Dzięki dziewczyny też Wam życzę wszystkiego najlepszego. Grypsko daje się we znaki, dopiero dziś mam mniej niż 39 stopni i siadłam na chwilę do kompa. Z odchudzania nici, ślubas sam chory więc żeruję na czym popadnie, bo gotować siły za bardzo nie mam. Efekt to pół kilo więcej, narazie Do diety zaraz wracam po chorobie. Pozdrawiam