Oj zrzucilam Julisiu zrzucilam .I bardzo dobrze sie z tym czuje .chociaz musze uczciwie przyznac ,ze czasem szarpie mnie juz jak slysze haslo "dieta".Ale ciagne dalej ten wozeczek.Nie zniszcze tego co takim wysilkiem osiagnelam .Ale miewam chwilki slabosci oj miewam .Klamalabym gdybym powiedziala ,ze nie .Hamulcem mi sa moje fotki .oj straszne kochanie straszne Jak juz bardzo mnie szarpie stawiam nalodowce -zapewniam ,ze skutkuje
Pozdrawiam serdecznie i zycze spokojnej nocy.
Zakładki