Wątek: Jutro nadchodzi......

Mój to w zasadzie się nie odchudza a mógłby bo ma brzuszyskio że hej . Ale zauważyłam , że też przestał jeść ziemniaki a bierze na talerz więcej jarzyny. Ja celowo zostawiam te ksiązki o dietach gdzies na szafce czy stoliku - a co, niech też poczyta i cos zastosuje u siebie . Tym bardziej, że naprawdę by się mu przydało.

pozdrawiam

witaj a moj maz wie ze sie odchudzam, bo ciagle o tym gadam, bo jemu tez przydaloby sie troche zrzucic, wazy stanowczo za duzo i ma ogromniasty brzuch chociaz nie je duzo,to gubi go objadanie sie na noc ostatnio nie chce sie przyznac ile wazy pewnie nic nie schudl, a moze jeszcze przytyl
pozdrawiam

Cześć dziewczyny
dzięki za odwiedziny.Wieczorne podjadanie gubi wszystkich,naszych mężów też .U mnie jakoś pomału do przodu .Waga jakby drgnęła., zbliżam się do suwaczka,bo jak pisałam mam nową wagę,inaczej wskazuje,ale tego teraz się trzymam.Wygląda na to ,że na tej, mój start byłby o 1kg wyższy.
Pozdrawiam

Cześć dziewczyny
u mnie pomalutku,jakby coś drgnęło.Powoli zbliżam się do wagi z suwaczka.Ja pisałam moja nowa waga wskazała więcej niż stara,ale tego się teraz trzymam.Nie zmieniłam suwaczka ,bo jakoś nie chciało mi się patrzeć na ten kg w górę.
Ewace,Ewita,Misiala

PODSYLAM BUZIAKI

Julisia -no to przyjmij moje gratulacje
bo u mnie po czyszczeniu -wrócił apetyt -a jeszcze dwa dni temu
bałam sie ,ze zostane szkieletorem

Julisia , gratuluję Teraz to znów poleci, nie nadążysz zmieniać suwaka

Pozdrówka

Dzięki dziewczyny
jeden post mi gdzieś zniknął,a tu patrzę teraz są dwa,sorry za dublowanie
.Mam nadzieję,że zmienię choć na dkg.mój suwaczek

witaj Julisiu miłego dnia życzę i dobrego dietkowania.

jak tam dietka
pozdrawiam serdecznie