Psotulka, nie mogę wyjść z podziwu - pięknie chudniesz. Ale wyczytałam, że dużo ćwiczysz. Ja parę minut dziennie spędzam na stepperze, ale czasem zapominam :oops:
Trzymajcie się, dziewczynki :P
Wersja do druku
Psotulka, nie mogę wyjść z podziwu - pięknie chudniesz. Ale wyczytałam, że dużo ćwiczysz. Ja parę minut dziennie spędzam na stepperze, ale czasem zapominam :oops:
Trzymajcie się, dziewczynki :P
Ewuniu, czy zakupy się udały? takie zakupy to czasem niezły wicisk dla ciała :wink: .
Trzymam Cię za słowo - trzymamy sie razem :lol: :lol: :lol: . Buziaki serdecznie i raz jeszcze Ci dziękuję :-)
Zakupy się udały, córka jest bardzo zadowolona. Ja zresztą też , bo nie ma nic lepszego na świecie jak widzieć uśmiech własnego dziecka i wiedzieć, że jest zadowolone 8) Kupiłyśmy śliczny , bawełniany żakiecik, do tego piękną, szeroką spódnicę i wygodne ale eleganckie buty. Jeszcze jutro kupimy jakąś bluzeczkę i córcia jest ubrana :D
Dziewczyny, byłyśmy tylko w centrum handlowym ale ja sie czuje jakbym przeszła przez całe miasto :wink:
Z dieta dzisiaj jestem bardzo do przodu. Jechałam bez śniadania i zjadłam późny obiad, więc kolacja to tylko dwa plasterki sera i mały kawałeczek kiełbasy. Nie byłam głodna a na późną kolację się nie piszę.
psotulka a dlaczego u Ciebie zostały ślady po remoncie u sąsiada? Macie wspólny ogródek ?
Poziomka jak na razie to Ty chudniesz szybciej :D mnie już wolniej to idzie :D Ale trzymamy razem tę dietę :D
moja bestyjka na elegancko :D
http://img74.imageshack.us/img74/1195/dsci0030rp0.jpg
no ale mucha, ja nie moge :lol: :lol:
Swietnie, ze zakupoy sie udaly, a Ty przy okazji mialam i duzo ruchu i dietetycznie sie trzymalas :) Co prawda sniadanie powinno sie jadac, ale co ja Ci tu truc bede, wiesz to przeciez :)
Ale psisko. Ile łagodności w ślepiach, a nie wygląda na baranka.
Miłego dnia
:) TRZYMAM SIE ALE TO TAKIE TRUDNE :!: MILEGO DNIA ZYCZE :)
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/3012.jpg
Witaj Ewa :!:
Fajnie jak dziecko jest zadowolone z zakupow :lol: :lol:
Ja tez lubie chodzic po sklepach tylko sie boje, bo tam za duzo pokus :lol:
Piesek faktycznie wygląda na groznego, ale oczka sie smieja i widac ze jest pieszczoszek :lol:
Ciesze sie, ze dietka idzie dobrze :lol: :lol:
Masz rację szczęsliwe dzieci to szczęśliwe mamy i odwrotnie.
Znowu jesz jak kotek,ale to chyba dobrze.
Piesek straszny a ślepka zielone jak kocie/to chyba efekt błysku/
Kochana, jeszcze tylko kilka chwilek i powitasz szóstkę z przodu, a potem to juz z górki.