Wątek: Zycie PO 40-tce

Wpadłam z kawką w odwiedzinki
Widzę,że ciągle jesteś zabiegana

Kobieta ma tyla siły,że zadziwia mężczyzn.....
Dźwiga ciężary losu,rozwiązuje problemy
Jest pełna miłości,radości i mądrości
Uśmiecha się gdy jej chce się krzyczeć
Śpiewa gdy chce jej się płakać
Płacze gdy się cieszy i śmieje gdy się boi
Jej miłość jest potężna!!!!!!
Jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to
że często zapomina ile jest warta

Pozdrawiam cieplutko



26-03-abstynencja ciasteczkowa

Podstolinko miła , gratuluję serdecznie pięknej okoliczności,.... śłub syna to wspaniała impreza, choc trzeba sie napracować, ale potem patrzysz na szczęście dziecka i cieszysz się razem z nim.... to piękne uczucie Życzę Ci dużo siły i cierpliwości przy tych wszystkich przygotowaniach i dużo uśmiechu wokół
Pozdrawiam cieplutko [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A tak na boku Podstolinko czy twój mąż za Tobą nadąża!!!!!!!

Nie wyobrażam sobie, że urządzam ślub dziecka Ale pewnie niedługo...
Pozdrowienia Duże będzie wesele?

proszę o mięsko
pozdrawiam dietetycznie

Witam Was kochane dziewczynki - Wreszcie troche luzu . Chalupa posprzatana ,wszystko porobione i nawet koszule mezowi uszylam ,bo ma problem z zakupieniem . Bo to niby rosly chlop ,ale szyjka nr. 37. Tyle sie schodze zawsze zeby cos dostac . W koncu nie zawsze mozna kupowac na zamowienie . Odwazylam sie sama uszyc i musze Wam powiedziec ,ze nie odbiega wogole od tych kupnych . Nerwow przy tym stracilam ze szkoda gadac . Ale wazne ze sie udalo . Moj slubas juz mysli o drugiej . No to sobie nababralam w zyciorysie .
[color=darkred]Toshiku[/color] - wyobraznia z regoly zadziala jak juz jestes postawiona przed faktem . Chociaz przyznam ,ze tak bardzo nie odczuwam bo jednak nie jest to w Poznaniu . Slub odbedzie sie w Krakowie . Ja natomiast odczuwam na kieszeni .
urszulko - otoz odpowiadam ,ze nie zawsze nadaza za mna . Jestem szybki Bill -wiem o tym i nic na to nie poradze . Nie umiem zyc wolno -wkurza mnie to .
poziomeczko-no jest to przezycie . Ja juz drugiego syna zenie . I powiem Tobie ,ze dobrze ,ze nie mam wiecej dzieci . To wszystko to juz nie na moje nerwy .
jurecka - jeszcze troche i pewnie wszystko sie uspokoi,ale teraz poki co to dom wariatow . Nie ma spokoju pod oliwkami .Pozdrawiam serdecznie .
krysialku - a Ty znowu w podrozy ,a le czego sie nie robi dla wlasnej mamy . Ja mojej juz nie mam .
Pozdrawiam wzystkich serdecznie i zycze milej i spokojnej niedzieli .

Moze jeszcze na momencik wpadam dziewczynki i podsylam Wam swoja fotke . Z pierwszego dnia Wielkanocy na spacerze z wnukami nad Malta . Pozdrawiam wszystkich .

ale z ciebie laseczka Podstolinko a gdzie te 110 kg????????

jakie to nie ludzkie

i do czego ta dieta doprowadza, same sieroty

Dorisku mam nadzieje ,ze to juz legenda
Takie jest moje nabozne zyczonko . Pozdrawiam serdecznie . Dobrze Ci idzie dietkowanie . Ciesze sie niezmiernie . Buziolki podsylam . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]

Podstolinko!!!!
Wiosenne pozdrowienia w niedzielny poranek.
Niech optymizm i nadzieja rozkwita z godziny na godzinę z każdym promyczkiem słońca

abstynencja ciasteczkowa trwa
małymi kroczkami zrealizujemy wielkie marzenia
nie od razu Kraków zbudowano
to i nasza waga ubywa wolniutko
a czasami nawet przybywa mimo dietki
ale i tak damy radę za Twoim przykładem