Wątek: Zycie PO 40-tce

no to fajnie miec takiego syna, i taka dziewczyne syna

Podstolinko,

Po raz pierwszy w zyciu ktos cos wykonuje za mnie .

Moja synowa jak przychodzila, tez pomagala, a teraz jak mieszkaja sami, to zazwyczaj sama robie , chyba ze cos zrobia u siebie i przyniosa
Ale cieszy mnie bardzo, bo wszystko co zrobie to im bardzo smakuje , predzej moj maz nosem kreci, ale zaraz mu palna, ze trzeba bylo sobie lepsze zrobic
Milego tygodnia

witaj.
Przy takim nadzorze to będą smaczne wypieki
No i młodzież przy okazji coś pożytecznego sie nauczy --to jest
przekazywanie tradycji młodszmu pokoleniu
Moje dzieci to lenie --wolą gotowce kupic. Ja napewno jakiegos knota upieke
Wczoraj rodzicom zrobiłam blache kruchego z wiśniami -no ale
do świat im chyba nie wytrzyma bo ja juz tez zdrowo opodatkowałam

UDALO SIE

Pozdrawiam

Pozdrawiam cieplutko

Uciebie efekty też nie najgorsze
hand made suwaczek się posuwa.... A może podaj mi na priv swoje hasło (potem zmienisz) .... nie wiem, czy ktoś tak próbował??

pozdrawiam cieplutko

Świetnie, masz swoich uczniów a Ty to kierownik produkcji :P :P :P . U mnie też córka piecze ciastka, jest chętna to niech robi - jak będzie mieć już swoją rodzinę to będzie się cieszyć że umie .
Pozdrawiam serdecznie

witaj
zasyłam ci wtorkowe pozdrówka -jeszcze gruba i leniwa berta