Wątek: Moja walka z otyłością czyli czas na zmiany

A moje okna czekają.Leń mnie ogarnął,aż wstyd.
Miłej dietki i niedzieli

witam cie -
w zasadzie tylko nocką jednak najlepiej mi sie pisze
zawsze coś sie dzieje ,jak nie telefony to stary a to telewizja
i nawet was podziwiam jak wy do dnia czas znajdujecie .
u mnie dieta dzisiaj by była jak bym nie zapomniała ,ze rano zjadłam 2 -parówki.
siedze wieczorem szcześliwa -a tu mi sie przypomniało -a jeszcze 2 kostki czekolady
ranyyy- no i ponad 1600 .
miłej niedzieli

ja nie wiem jak to jest , jak mąż jest w domu - to mam ochotę na sprzatanie ale jak on pojedzie na ryby - to ja tylko ogarnę mieszkanko i czytam

każdy potrzebuje relaksu

pozdrawiam

Witaj Evitka
Chyba teraz lezysz do gory brzuchem , po wczorajszych porzadkach
Milego tygodnia

u mnie okna też czekają - a pogoda sprzyja

Eeee, dziewczyny - okna nie zajac nie uciekna U mnie tylko cztery okna do umycia ale podwojne i wielkie, bo to stare budownictwo , gorne polowki sa jeszcze podzielone na takie male kratki cienkimi listewkami wiec mozna dostac nerwicy
Evito - zycze ci abys znalazla czas na relaks i cwiczenia !! Mi sie ostatnio nie chce cwiczyc za diabla , juz drugi raz wymigalam sie od basenu, dzieki temu moge tu teraz pisac Najchetniej caly czas bym spala

Pozdrawiam !!

pozdrawiam serdecznie

A ja już dzisiaj umyłam dwa okna. Musiałam wykorzystać chęć do pracy .

Pozdrawiam

Zuch Ewace - ja dołączam do klubu czekających okien i chętnych do spania.

zazdroszczę okien - ja leniwa jestem... ale akwarium to dziś sprzątne...