:http://i73.photobucket.com/albums/i2...5f070dx6sp.gif
pozdrawiam :!:
Wersja do druku
:http://i73.photobucket.com/albums/i2...5f070dx6sp.gif
pozdrawiam :!:
Siringa :lol: :lol: , gdzies wyczytalam , ze waga wskazuje o 2 kilogramy mniej jak na suwaczku :lol: :lol:
Jestes wspaniala :lol: i potrafisz wytrwale dazyc do celu :lol: :lol:
Gratuluje
Milego weekendu :!:
http://resim.forumviva.com/uploads/5f9c09720a.gif
bewiku ja poproszę o te śliczności u mnie -z góry dziękuję :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez bewik
witaj siringa
naleweczki wiśniowe to u mnie wstawione jak pojade do mamy to dopiero
zmieszam --ale mi przypomniałas :P
moze akurat uda mi sie z Bewikiem co łyknać
No to udanej niedzieli --masz treme przed takim występem??? :P
Miłej zabawyhttp://www.gify.nou.cz/zeny1_soubory/205.gif
Siringa BRAWOOOOOOOOOOOOO ! Jak Ty to robisz, że waga ciągle spada, podziwiam :D :D :D
Podstolino -moja waga się zatrzymała na chwilę,
ale zaraz ją "pogoniłam" do roboty i w ogólnym rozrachunku nadal spadek
wynosi 1 kg na tydzień.
Bewiku - dobrze wyczytałaś, że dwa kg mniej. Huraaaaaaaaaaa :!: :!:
Julisiu, Hiiiii, Beignet, Misialu, EwitoPl, Krysialu
- ja trochę czekam na te reakcje, ale nie mam tremy, przecież widać
gołym okiem, że zmieniły się moje gabaryty. Wiem, że większość
powie to co jest oczywiste, ale jedna osoba jest znana z tego,
że zawsze potrafi się popisać uszczypliwymi komentarzami.
Ja co prawda nie zapominam jezyka w gębie,
ale jeśli się zachowa po swojemu to ja nie zareaguję ani słowem.
A co mi tam, ja swoje wiem, widzę na wadze i na miarce.
Poza tym to jeszcze kilogram i... bedą połowinki.
Prześlicznie. Wielkie gratulacje!!! Jeszcze kilo i będziesz na półmetku!
Moja waga też ruszyła w dół. A zarazem zauważyłem niespodziewanie coś, co mnie zaniepokoiło, a moją żonę niepokoi już od jakiegoś czasu: noszę na sobie cechy wyniszczenia, jak po ciężkiej chorobie. Wychudłe ramiona mnie bolą, żebra mam na wierzchu i tylko resztka brzucha smętnie wypina się do przodu. Muszę chyba iść na siłownię i poprosić o fachowy trening. Lubię dużo chodzić, dziś też się wybiorę, ale to chyba nie wystarcza.
Pozdrawiam serdecznie i nieco smętnie :roll:
Baignet - zaraz napisze u Ciebie jak zrobić, żeby mieć na suwaku dziesietne kilogramów.
Pantanal - myślę, że powinieneś dać sobie spokój z odchudzaniem - przynajmniej na jakiś czas. Dużo schudłeś i organizm sie buntuje, a poza tym w Naszym wieku nie należy stosować norm przeznaczonych dla bardzo młodych ludzi. Troszke tłuszczu trzeba zostawić.
Wiesz zapewne, ze jask kobiety zbyt dużo chudną to nawet tracą comiesięczne oznaki kobiecosci. Rzeczywiscie porozmawiaj z kimś, kto sie zna na takich sprawach.
SIRINGA SPORO SCHUDŁAŚ I BĄDŻ Z SIEBIE DUMNA ,.
JAK JEST KTOS CO LUBI MIELEĆ OZOREM TRAKTUJ TĄ OSOBĘ JAK POWIETRZE.
MIŁEGO ZASKAKIWANIA.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/cudo1.gif
Gratuluję kolejnego kilograma w wiaderku nie na Tobie :!:
http://img64.imageshack.us/img64/141/kwiat2tr9.gif
Siringa życzę Ci na jutro już bardzo udanej zabawy :D
Pozdrawiam http://img397.imageshack.us/img397/5304/030zs7.gif
:D pieknie ci idzie,tylko tak dalej :D gratuluje :!: :!: :D
milej imprezki :D :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no kochana GRATULUJĘ :!: :!: :!: :!:to wspaniała wiadomośc :!: :!: :!: .I to odrazu poszło 2kg :!: :!: No proszę ,a nie mówiłam tylko cierpliwośc nas uratuje :lol: :lol: :lol: Już teraz tak prędko nie
schodzą kiloski :wink: :wink: :wink: Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę :lol: :lol: :lol:
Ale też zjada mnie ciekawośc jak tam imprezka :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam serdecznie i czekam na echo :!: :!: :lol: :lol: :roll: :roll:
110/85 :roll:
witaj
Po prostu nie musisz plakietowac ,ze odchudzasz sie -tylko powiedz ,ze zaczęłas zdrowo sie odżywiac :wink: skromnie powiedz ,że mężowi sie baaaaaardzo
podobasz i zrobił sie o ciebie zazdrosny -zreszta to prawda :roll:
http://im.lide.cz/photo/big/26/6489026-7680544.gif
PRZEPRASZAM ZA TO ,ZE MNIE NIE BYLO :oops:
GRATULUJE :D OD PONIEDZIALKU KONIEC U MNIE Z ZARELKIEM :!: :!: :!: :!: I LENIWCEM :!: :!: :!: :!:
Witaj Siringa
dzisiaj dokładnie poczytałam i co widzę :shock: :shock: :shock: :shock: ,znowu 2 kilosy spadły.Brawo :D .Jesteś żywym przykładem,że jak się chce to nie ma siły.mam znajomą,nieżle za grubą,która ciągle mówi ,że nic nie je,więc jak ma się odchudzać,bo już musiałaby głodować,akurat.A ja zawsze odpowiadam ,że w obozach hitlerowskich grubych nie było.niedlugo mnie dogonisz,ale nie będę miała za złe.Gdyby nie wasze sukcesy też byłoby mi ciężko.Pozdrawiam i czekam na wieści poimprezowe
http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/cialo/14.gif
Siringa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: , alez sie ciesze, ze tak fajnie Ci idzie :lol: :lol:
Co tak duzo suwaczkow sie pojawilo :?:
Milego tygodnia i dietkowania :lol: :lol:
Zycze zoboaczenia 7 przed swietami :lol: :lol: :lol:
:D brawo brawo :D
:D ODDAJ MI CIUPINKE :D
JAKA DIETA SPRAWIA TAKIE CUDA :?:
http://www.gify.org/obrazki/01/047.gif
POZDRAWIAM :D
Witaj :lol: gratuluje :lol: jestes z nas wszystkich najbardziej zdyscyplinowana :lol:
Pozdrawiam cieplutko :lol: napisalam dalsza czesc o witaminakach :lol:
Witajcie. Przezyłam wczoraj wszystkie OChY i ACHY, niektóre szczere, niektóre z zazdrością. Było bardzo miło. Siostra męża, ta od znajdowania dziury w całym, przyszła na końcu iwyraźnie odnotowała mój inny wygląd, ale nie miauknęła ani słowka. Potem przyglAdała mi sie świdrująco, aż wreszcie stwierdziła, ze powinnam się przebadać, bo jakoś tak inaczej wygladam i pewnie czai się we mnie jakaś choroba.
No, takiego chóralnego śmiechu i chichotu dawno nie słyszałam. Sytuacja przeszła w żarty, ale o odchudzaniu ani słowa.
Wreszcie Marylka dopadła mnie w kuchni i koniecznie chciała wiedzieć co ja robię, że tak chyba chudnę. Powiedziałam to co mi radziła krysiał - zmieniłam sposób odżywiania na zdrowszy. Chciała szczegółów, więc powiedziałam, że dla każdego jest to inny sposób i powinna pogrzebać w internecie.
Człowiek to jednak przewrotne zwierzę, bo ucieszyły mnie zachwyty i komplementy, ale najbardziej jednak reakcja tej jednej osoby.
Teraz o suwaczkach - mam ich tyle, bo dwa dolne są obrazkowym tłumaczeniem dla Beignet jak wstawić dziesiętne kg do suwaka.
To nie jest tak, że "złapałam" 2 kg przez tydzień. W poprzednim nie mogłam się pochwalić ubytkiem 1kg, wiec nie zmieniłam suwaka, a wtym udało mi sie wszystko wyrównać i dlatego tak wyszło jakbym straciła dwa.
Psotulko - pytasz o metodę mojego chudnięcia. Stara tradycyjna dieta - MŻ - jem wszystko, ale w dużo mniejszej ilości niż przed odchudzaniem.
Ustalone pory posiłków, zadnego jedzenia "w locie" na stojąco, byle gdzie, byle jak.
Szczegółowe odpowiedzi bedą za jakiś czas, pewnie dopiero wieczorem, bo pozmieniały się terminy w ważnej sprawie mojej mamy i za pół godziny do niej jadę.
Witam kolejnego rannego ptaszka :D
A jesli chodzi o chudnięcię, nie metodda jest ważna tylko wytrwałosć
Schudniesz na Montignacu, na 1000, na 1200, na Atkinsie, na optymalnej.....
byle stosować, a nie udawać
I tak ogłaszam dzień pierwszy akcji za otwarty
http://www.gify.amor.pl/aniolki/aniolki0.gif 1
Powodzenia :D
ZYCZE POWODZENIA I WYTRWAŁOSCI :D
http://gifynew.fm.interia.pl/diddl-waage1.gif
:lol: :lol: :lol: witaj kochana ja na ten raporcik czekalam ho ho ho :!: Sama widzisz jacy to ludzie sa i to mozna powiedziec najblizsi.Ale dobrze im tak a niech tam teraz trawia kazda twoja zgubiona czasteczke :!: Takie zachowanie znam osobiscie i nie jest mi obce. :lol: :lol: :lol:
Ja juz teraz to tylko sie smieje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zycze kochana dalszych sukcesow w odchudzaniu i nie daj sie . :!: :!: A satysfakcje to juz masz :!: :!:
U mnie poki co bez zmian - 110/85 :!: :lol: :lol: :lol:
Siringa :lol: :lol:Jak to niektorzy nie potrafia powiedziec, ze ktos ladnie wyglada :roll: :roll:Cytat:
Potem przyglAdała mi sie świdrująco, aż wreszcie stwierdziła, ze powinnam się przebadać, bo jakoś tak inaczej wygladam i pewnie czai się we mnie jakaś choroba.
Ciesze sie ze bylas gwozdziem programu :lol: :lol: i byly och i achy :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
http://img473.imageshack.us/img473/3...fglrood0sh.gif
Jestem, ale zupełnie nie mam siły.
Mam kilometry szpitalnych korytarzy w nogach. Przyspieszono mamie zgłoszenie się na operację /środa/ i trzeba było poznosić zaświadczenia, zgody, podpisy, pieczątki z różnych miejsc w tym szpitalu, a że mały nie jest, to wszędzie daleko. I to potworne czekanie. Każą sie zgłosić na ósmą, zapytają o to jakie pacjent ma samopoczucie, potem długo izba przyjęć, wreszcie dyspozycja na oddział i tu znowu czekanie aż wypisani /wypisy od trzynastej/ pójdą do domu i zwolnią miejsca, a personel przygotuje łóżka.
Ale już załatwione i mama szczęśliwa, że wszystko będzie wcześniej.
Mój raport nr 1.
:arrow: dieta Ok
:arrow: picie - b. dużo
:arrow: gonitwa po szpitalu i popedałuję na rowerze w czasie filmu
:arrow: piling z solą do kąpieli /na brzuch, uda, ramiona, balsam.
:D jednak byly ochy i achy, a to nafajniejsza czesc programu :D :D ja podobnie jak bewik nie rozumiem ludzi,ktorzy nie potrafia pochwalic jak ktos ladnie wyglada :D taka to juz ich natura chyba :D :D
witaj
no to i ja ci gratuluje ,ze byłaś gwizdą wieczoru --nie ma to jak słodka zemsta :wink:
w zasadzie powiedziałaś prawde -- bo do zycia tak maciupenko potrzeba
--a szkoda :roll:
zmama to ja mam podobnie już od szesciu lat i tak podrózuje w obie strony
w sobote znowu wyjade :roll:
Bosko się to czyta,a niech się złoszczą ci zazdrośni.Mój zazdrosny braciszek do dziś nie komentuje ,ż e schudłam,a ja mam satysfakcję.Miałaś udaną niedzielę.
pozdrawiam :D
http://fmania.pl/upload/users/Bakunia/bukiecik.gif
Siringo ,ten butkiet to dla Ciebie za rewelacyjne rezultaty .
Idzie Ci fantastycznie , życzę serdecznie ,żebyś dalej miała takie "osiągi",a Twoja szwagierka ,żeby spać z zazdrości nie mogła. :D
Siringa wielkie gratulacje
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/5.gif
tak wytrwale idziesz do celu :) Super! Tylko uważaj bo szwagierka szczękę złamie ze zdumienia i złościozazdrosći........i bida będzie
mamie zdrowia jak najwięcej zyczę
Witaj Siringo :D Dzięki serdeczne za pomoc przy suwaczku. Trzymam kciuki za twoją Mamę :D Ja też myślę, że niektóre kobiety nie umieją przyznać, że inna super wygląda, mogłyby przynajmniej nic nie mówić hehehe . Musiałaś mieć satysfakcję i niezły ubaw .
Fantastycznie, że Ci tak dobrze idzie , bardzo się cieszę, to optymistyczne :D Powodzenia życzę i szybkiego powrotu do zdrowia życzę twojej Mamie :D :D :D
Bakuniu dziękuję za gratulacje.
Moja szwagierka to egzemplarz specjalny. wczoraj miała imieniny, ale kto by tam myślał o zaproszeniu nas. Zyczenia przez telefon przyjęła i wypowiedziała, znane mi doskonale - musimy sie umówić na kawę. Przecież wiem, ze zawsze tak mówi, a potem nic z tego nie wynika, ale nie żałuję tego, nie potrzebuje się do niczego zmuszać.
Coś jak moja siostra stryjeczna. Nb. mogłaby się odchudzić, jest jak niezła świnka... Ciągle powtarza: wiesz, muszę iść twoim śladem. I nic!
Dziś wieczorem przylatuje mój brat z Brazylii. Zobaczymy, czy i jak się nam uda wspólne dietkowanie?
Pozdrawiam cieplutko!
Pantanal - no to masz święto :!:
Domyślam sie, ze nie widujecie sie często.
Mam nadzieję, że uda wam sie zrealizować plany.
Zyczę Ci tego. :) :)
witaj SIRINGA :D wiesz to mamy podobne osoby w rodzinie.Moja bratowa zupelnie identycznie sie zachowuje .Mnie to juz smieszy,a w tym roku przy skladaniu zyczen na Jej odzew ,ze musimy sie spotkac,wyprzedzilam Ja z tym stwierdzeniem.Na moment byla cisza i po chwili uslyszalam,-tat tak musimy.
Ciesze sie ,ze tak ladnie idziesz do przodu :lol: :lol: :lol: nie daj sie i niech innymbedzie zal czy jak tam to nazwac.Pozdrawiam serdecznie i zycze miledo i dobrego tygodnia :lol: :lol:
110/85 :roll:
Mój raport nr 2.
:arrow: dieta - w porządku
:arrow: picie - dużo
:arrow: ruch - basen i 5 minut szejkera
:arrow: dla siebie - fryzjer - podstrzyżyny
Ogólnie - wszystko w normie
:D siringa pozdrawiam cie serdecznie,twoje porady dla BEIGNET, tez mi sie przydaly :D
pantanal,to brata tez bedziesz odchudzal :?: i nie bedzie mial mozliwosci probowania polskich pysznosci :D