-
Podstolino Ty napisałaś tak o swoich odczuciach i nastawieniu, ja przeczytałam cos co wiedziałam, bo to takie oczywiste, ale widocznie nie było dla mnie oczywiste, nawet po pieciu miesiącach, I dopiero teraz dotarło. Dziękuję, ze tak napisałaś -widocznie musiałam zobaczyc to czarno na białym napisane przez kogoś, kto przeżył cos podobnego jak ja.
Pozdrawiam i życze Ci wszystkiego dobrego.
http://img525.imageshack.us/img525/4729/8728dx6.jpg
-
Kurcze - niedawno zmykałam z tarasu, bo mi słońce nie pozwalało widziec cokolwiek na ekranie, a teraz jest taka burza, ze dawno takiej nie było. Fruwają parasole porwane z ogrodów i balkonów, a plastikowe krzesła sąsiadów przeleciały przez nasz ogród i "przylepiły" sie do przeciwlełego płotu.
-
Siringo - milo mi ze odwiedzilas moja stronke na digart - to oczywiste ze kazdy obraz wzbudza inne uczucia u kazdego ogladajacego ale jesli choc jeden sie podoba to juz duzo dla mnie znaczy ... wlasnie z powodu tych obrazow potrafie zniknac dla swiata na kilka dni ( zwlaszcza jak mam nowy pomysl i duzy format ;) - wtedy nie jem, nie spie, i nie ma mnie dla swiata ;) - stad dluzsze okresy milczenia
a dzis jade wymienic plotna na mojej permanentnej wystawie w najpopularnieszym resto polskim w Brukseli ( musialam sie pochwalic bo inaczej bym pekla ;) )- czeka mnie duzo pracy i spory wysilek - do dobrze bo moze spale wczorajsze obzarstwo ( chlip)
pozdrawiam i spokoju ducha zycze
-
każdemu głowa otwiera się w innym czasie,i co innego nam pomaga.Najważniejsze to nie zamknąć się w sobie,wtedy jest szansa na zmianę.
Wczoraj mnie wichura zastała na zakupach,tak wiało ,że musiałam chwycić się kraty,bo nie mogłam ustać.Fruwało wszystko wokół,i tak szybko odeszło jak przyszło :shock:
pozdrawiam :D
-
Siringo - pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu :lol: , dziękuję za wsparcie :lol:
-
Siringa, widze, ze u Was też było duże wiatrzysko :roll:
Wczoraj w telewizji oglądalam , zresztą dzis tez pokazują , jak duzo szkody ludziom narobilo :roll:
U nas cicho,gdzies bokiem przechodzą deszcze i wiatry :roll:
-
:) WITAJ :)
WYJEZDZAM 25 MAJA NA 10 DNI :!: BARDZO SIE Z TEGO POWODU CIESZE :) DOBRZE MI TO ZROBI :!: LICZE NA SUPER POGODE - NO :!: OBY NIE PADALO :!: :!: :!:
A TO MOJ NOWY KWIETNIK :) JESZCZE BEZ KWIATUSZKOW BO BOJE SIE ,ZE MOGA JESZCZE ZMARZNAC :!: BEDZIE JESZCZE PRZEMALOWANY :!: :!: :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :) :) :) :)
http://images20.fotosik.pl/337/926a0edfac0c7266.jpg
-
:D Witaj Siringo -dziekuje za odwiedzinki u mnie .Mam teraz troche czasu totez wpadam po kolei do wszystkich,aby chociaz kilka slow "skrobnac".
Zycze milej i spokojnej niedzieli i wpadaj do nas ,Twoje rady sa super :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam :D :D :D
110/77 :!:
-
Podstolino - cha, cha - "wpadaj do nas" - tzn. masz na myśli forum? jeśli tak to ja sie tu czuje jak u siebie.
Jeśli myślisz o poszczególnych wątkach i ich gospodyniach i gospodarzach, to też będę.
Czy takie i podobne pytania wyikają z tego, że pojutrze jest 15 maja, czyli ta data, którą sobie wyznaczyłam na osiągniecie 67 kg. Czy przypuszczacie, że z nastaniem 16 maja ja sobie pójdę stąd w siną dal.
A niedoczekanie..... :D :D :D :D
-
SIRINGA WITAJ OSTATNIO NIE WPADASZ DO MNIE :lol: :lol: CIEKAWA JESTEM JAK SOBIE RADZISZ I CO U CIEBIE SLYCHAC .SLUCHAJ JA CHUDLAM TERAZ JEST 4 ROK ALE BARDZO POWOLI CHUDLAM JAK BEDZIESZ ODCHUDZALA SIE NA SILE I ROZNYMI SRODKAMI TO NIE MA SENSU :lol: :lol: :lol: NAUCZ SIE JESC 5 RZZY DZIENNIE MALO I NIE TLUSTO JA ODWALILAM SMIETANY TLUSTE JEDZONKA SOSY ZAKLEPANE MAKA TO JUZ HISTORIA JA POPROSTU TEGO NIE JEM :lol: :lol: POZDRAWIAM MILEGO DZIONKA :evil: :evil: :evil:
-
Franelciu - ja już raczej nie bedę chudła. Uważam, że osiągnęłam cel.
Jeśli cos tam jeszcze spadnie, to potraktuję to jako "zapas"
na ewentualne wyskoki.
Pięć posiłków dziennie opanowałam, czasem nawet drugie śniadanie wypada.
Jem wszystko, ale w małych ilościach, bo wiem,
że jakbym sobie coś odebrała, to mogłoby być różnie.
-
Osiem miesięcy temu, „dźgnięta” wypowiedzią młodej osoby postanowiłam zabrać się za siebie. Zaplanowałam odchudzanie. Wygłosiłam „Ja Wam jeszcze pokażę”/ nie miałam na myśli ludzi z forum, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam, że ono tu jest/ i zaczęłam walkę o to, żeby zajmować mniej miejsca w przestrzeni.
Dwa tygodnie później znalazłam Was i napisałam, że do 15 maja 2007 roku pozbędę się trzech wiader mojego tłuszczu. „Postawiłam” naczynia. Wtedy, mimo wielkiej determinacji, nie wierzyłam w powodzenie. No bo niby dlaczego miałabym wierzyć skoro przez wiele lat nie udawało mi się odchudzanie.
Tym razem powiodło się, wreszcie się udało, w dużej mierze dzięki W A M.
http://img520.imageshack.us/img520/7273/d4074ppce1.gif http://img215.imageshack.us/img215/7519/b79lw4.gif http://img215.imageshack.us/img215/7519/b79lw4.gifhttp://img215.imageshack.us/img215/7519/b79lw4.gif
Do 22 marca schudłam o 32 kg. Szybciej niż zaplanowałam, ale to w wyniku różnych zawirowań. Czyli do czwartego wiaderka trochę już „spłynęło”, chociaż nie robię nic w tym kierunku.
Jestem zupełnie inna zewnętrznie, ale i wewnętrzne zmiany czuję. Przede wszystkim jestem z siebie niesamowicie dumna. Pokonałam tkwiącego we mnie żarłoka i czuję, że dam sobie radę z czyhającym zapewne jo-jo.
Trochę zmodyfikowałam suwaczek, ale nie mam zamiaru zapełniać tego czwartego wiaderka. Tak jak teraz to jest zupełnie dobrze. Niech tak zostanie.
-
Jesteś wspaniała :lol: :lol: :!: :!: :lol: :lol: :!: :!: :lol: :!: :lol: :lol:
Gratuluję Ci z całego serca i masz absolutnie powód być dumna z siebie :lol: Taki ubytek zbędnych kilogramów to długa i trudna droga.... ale sukces tak uskrzydlajacy, ze chyba wiem co masz na mysli pisząc o zmianach nie tylko zewnętrznych.
Cieszę sie razem z Toba, zostań z nami i badź dla nas natchnieniem :lol: :lol: :lol:
-
:) WSPANIALE :D :D NIE WIEDZIALAM ,ZE AZ TYLE Z CIEBIE UBYLO :) JA SIE SZCZYCE Z 15 KG A TERAZ :!: :!: :!: MYSLALAM JESZCZE O 10 KG TERAZ WYSTARCZY MI 5 :) :) :) NIE MOGE SOBIE DAROWAC BYLO JUZ 64 KG......OJ :!: TO ZARELKO :(
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :) :)
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/m15.gif
-
siringo szczerze Ci gratuluję http://img247.imageshack.us/img247/4462/rosadt9.gif
Obecna Twoja waga jest imponująca 8)
Pozdrawiam :)
-
Przez parę godzin nie było wejścia na forum.
Po prostu padło.
Pokazywała się tylko informacja o błędzie krytycznym. Potem już można było dotrzeć doindeksu forum, ale dostęp do wątków był niemożliwy.
Reszta Diety, pl działala.
Teraz już wiem – ono padło z wrażenia http://img524.imageshack.us/img524/467/oczkoaj4.gif
– taka reakcja na doniesienia w moim powyższym poście. http://img524.imageshack.us/img524/467/oczkoaj4.gif
-
-
Może leniwiec przeniósł się na mnie z Psotulki :?: :lol: Pozdrawiam serdecznie :!: :!: :!: :D :D :D
-
Psotulko, to nie żarty z Ciebie, ale uznanie, że opanowałaś leniwca :lol: Pozdrawiam serdecznie :!: :!: :!: :D :D :D
-
-
Siringo, wielkie gratulacje. Mój ubytek wagi był prawie równie wielki, ale to Twoje tempo! Ja potrzebowałem na to półtora roku, w tym kilka miesięcy przerwy "na wypoczynek" Jesteś niezmiernie wytrwała, jesteś dla nas wszystkich wzorem. I jeszcze jedno: robisz wiele wysiłków w celu poprawienia figury. Mnie się to jakoś na razie nie udaje. Moż ten leniwiec przeniósł się na mnie z Psotulki :?: :lol: Pozdrawiam serdecznie :!: :!: :!: :D :D :D
-
Pantanalu -Dziękuję za gratulacje, bardzo. W zasadzie moja waga ustabilizowała się jakieś półtora miesiaca temu i od tego czasu jeszc.e troszkę zeszło
Franelciu - właśnie tyle tłuszczu "przełożyłam z siebie do wiaderek".
I te trzy to mocno zamykam cięzkimi pokrywami. Nic nie ma prawa wydostać sie na zewnątrz, czwarte traktuję z pobłażaniem, ale nie prowadzę już walki, żeby je napełniać. Niech będzie tak jak jest.
-
Siringo jesteś wspaniała :D :D :D Wielkie gratulacje :!: Kibicowałam Ci cały czas i wierzyłam, że Ci się uda. Masz naprawdę powód do dumy. Mam nadzieję, że nie przepadniesz z forum ? Chciałam Ci tu zdjęcie wstawić z pięknym kwiatem, ale nie wiem jak.
Pozdrowienia :D
-
Niestety, awaria trwa. Próbowałem zmienić moje poprzednie posty, zastępując tekst "słoneczkami", ale na razie nic z tego. Pozdrawiam :!:
-
Poziomko - może i wiesz jak to jest, jak się czuje taki odchudzony człowiek, ale tak naprawdę to wie tylko taki ktoś, kto pozbył sie ponad 33 kg. Dziękuję za gratulacje. Tobie życzę dociągnięcia do wyznaczonej wagi. :D :D :D
Psotulko - dasz radę, cztery kilo to nie tak wiele jak na taką zaprawioną w bojach odchudzaczkę. :D :D :D
Beignet - ja też mam nadzieję, że nie trzeba się wynosić z forum jak się już osiągnie cel. A gdyby nawet, to zawsze można ustawić suwaczek o kg niżej i ciągle "nie umieć" do tego celu dobić. :D :D
Pantanalu - Wczoraj forum "wariowało" i dzisiaj też. Nie można się doczekać, żeby się otworzyło, a jak już się uda to nie można nic zmienić. Napisałam do obsługi i dostałam odpowiedź, że jest "mały problem z logowaniem" i niedługo powinno sie wszystko naprawić. :) :) :)
-
Poziomko - może i wiesz jak to jest, jak się czuje taki odchudzony człowiek, ale tak naprawdę to wie tylko taki ktoś, kto pozbył sie ponad 33 kg. Dziękuję za gratulacje. Tobie życzę dociągnięcia do wyznaczonej wagi. :D :D :D
Psotulko - dasz radę, cztery kilo to nie tak wiele jak na taką zaprawioną w bojach odchudzaczkę. :D :D :D
Beignet - ja też mam nadzieję, że nie trzeba się wynosić z forum jak się już osiągnie cel. A gdyby nawet, to zawsze można ustawić suwaczek o kg niżej i ciągle "nie umieć" do tego celu dobić. :D :D
Pantanalu - Wczoraj forum "wariowało" i dzisiaj też. Nie można się doczekać, żeby się otworzyło, a jak już się uda to nie można nic zmienić. Napisałam do obsługi i dostałam odpowiedź, że jest "mały problem z logowaniem" i niedługo powinno sie wszystko naprawić. :) :) :)
-
Trochę jestem przerażona tym co się ostatnio dzieje z forum. Przyszło mi nawet do głowy takie pytanie - co by było, gdyby.../tfu, tfu.../ coś się pokiełbasiło nieodwracalnie.
Wtedy zbiórka na forum tu
http://eDieta.pl
w działe - Pochwal sie swoim sukcesem,
w wątku ODchudzanie po czterdziestce = trzy wiadra tłuszczu.
To być może jest niezgodne z regulaminem, ale musimy mieć jakieś "koło zapasowe"
Wiem jak to jest jak nagle nie ma forum - byłam na takim, kóre zniknęło i już się nie odnaleźliśmy.
-
POZDRAWIAM I MILEGO DZIONKA ZYCZE :lol: :lol: COS MNIE SIE DZIEJE Z KOMPEM :shock: :shock: :shock: CALUSKI
-
siringo - dokładnie to samo myślałam z przerażeniem i tak samo tfuu, tfuuu...robiłam, wspaniałay pomysł w tym "wyjściem awaryjnym" - juz dodałam link do ulubionych :lol:
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za przytomność umysłu :lol:
-
:D Siringo wspaniala dziewczyno :!: Osiagnelas wspaniale wyniki -naprawde szczerze gratuluje :!: :!: :!: 63kg. :!: :!: cudownie . :!: :!:
Mnie jeszcze troche zostalo do opanowania ,ale mysle ze pomalutku tez osiagne cel /podobnie jak Ty/ :!: Ja do tej pory rowniez zgubilam 33kg.,ale moja waga przed odchudzaniem wynosila 110.Totez wszystko idzie wolniej .Dolaczajc jeszcze kilka "subtelnych"wpadek no i mam to co mam .Teraz jednak juz nie wciagaja mnie zadne lakocie /konkretnie slodkosci /i trwam na posterunku jak moge :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tobie jednak szczerze gratuluje osiagnietego celu,jak rowniez "wyjscia awaryjnego "
Pozdrawiam serdecznie :D :D :D
110/77 :roll:
-
Podstolino, głowa do góry :!: Mamy podobne problemy i chyba je przezwyciężymy :?: :!:
-
Siringo, na s. 114zamieściłem mój ulubiony fresk Cimabuego z XIII wieku :!: Pozdrawiam jak najserdeczniej :lol: :lol: :lol:
-
:( A MNIE DALEJ NIE MA NA FORUM.......BUUUUUUUUUUUUU :cry:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://images21.fotosik.pl/294/13f1bfa5f7c08d07.jpg
DZIEKI ZA PODPOWIEDZ :)
-
Psotulko
co się stało? Jakieś głupoty się pokazują jak sie chce do Ciebie wejść.
Pantanalu
Widzę, że uporałeś się z tymi "rozmnożonymi" postami.
Mogłeś je po prostu usunąć, ale skoro postarałes się je zagospodarować
wprowadzając interesujące zmiany to bardzo dziękuję.
-
Siringo!!!!!
chudniesz nada :?: l,tzn ,że przesunęłaś swój cel :?: .W okienku śliczny bez,coś się zmienia.
Gratuluję. :D :D :D
-
Siringo, jak się usuwa posty bez śladu? Nie umiem tego zrobić, potrafię tylko zmienić treść.
-
:D siringa dzieki za postawianie mnie do pionu, ale ostatnio coraz gorzej mi idzie :D
gratuluje pieknego sukcesu i zycze milego weekendu :D :D
-
Siringa, a gdzie sie podziały Twoje wiaderka z tłuszczem:?: :lol: :lol:
Awantarek nowy i bardzo mi się podoba .
Tak ładnie wiosennie :lol: :lol:
Miłego weekendu zycze :!:
-
:D Witaj Siringo :D ,a myslisz ze nie chcialabym widziec "6" chociazby tej po "7" :?:
Ale wiesz czasem jestem juz bardzo zmeczona wszystkim.I gdyby nie to ze mam juz takie efekty to kto wie -kto wie :?: co bym zrobila.Teraz jednak za daleko zaszlam i nie mam zamiaru tego zaprzepascic .Moze to potrwac troche dluzej ,ale jestem dobrej mysli ze dobrne do celu.
Mam pytanie ,a jak teraz wyglada Twoje menu,podaj przykladowo jakis dzien-jesli mozesz.Pozdrawiam cie serdecznie i zycze milego weekendowania . :lol: :lol: :lol:
110/77 :lol: tez sie ciesze :!: :!:
-
PODSTOLINO
Proszę mi tu nie opowiadać o zmęczeniu.... odchudzaniem. :lol: :lol:
A tak poważnie to dobrze wiem o czym mówisz. Ja tylko tak się droczę, ale nie miałabym nic przeciwko temu, żebys w ramach tego zgubiła coś niecoś. :D :D
BEWIKU
Moje wiadra??
No nie wiem, podejrzewam, ze ktoś mi je usiłuje sprzątnąc i u siebie postawić :lol: :lol: :lol: , bo pod jednymi postami są, a pod innymi pusto.
Mój obrazek to tylko ilustracja nicka, bo siringa to strzykawka, ale też bez- lilak i to drugie zdecydowanie bardziej mi się podoba. Ty, gdybyś chciała mieć tak dosłowny obrazek, to jakiś łabądek musiałby się pojawić..