-
Witam Was Kochane poniedzialkowo,
nie bylo mnie trzy dni,bo mialam dola i choc poczytalam,co u Was,to nie mialam weny na pisanie,sorki
Na dietce sie trzymam,choc to ona wlasnie spowodowala moj kiepski nastroj
po prostu ani w sobote ani w niedziele mimo raczej rygorystycznego przestrzegania diety sie waga ani milimetr nie ruszyla
dzis troszke
Nawet wczoraj ,jak bylismy na jagodach w lesie,to nawet jednej jagodki nie zjadlam (wczoraj byl dzien 7,a wiec tylko kawalek miesa).
dzis zrobilam dla rodzinki pierogi z jagodami,sama oczywiscie bede zuc miesko
Ale dzis jest poniedzialek i mam nadzieje,ze juz jutro bede miala swoj poprzedni nastroj
,nie lubie siebie takiej skwaszonej i bez humoru
Przesylam Wam buziaczki i piekne dziekuje za odwiedzinki,ide poczytac,co u Was slychac,jak sie trzymacie
-
Gosiu,ja jak bylam na tej dietce, to mialam straszne zaparcia i przez tydzien waga nie ruszyla, ale mysle, ze w tym tygodniu ze 2 kg poleci w dol
Gosiu, jagodek nie jesc
, a do tego robic pierogi i nie sprobowac
Jestes szalona, ja bym nie zrobila pierogow , bo juz widze jak wielki slinotok bym miala, ba jakos nie moge sobie wyobrazic , zebym nie sprobowala
Pozdrawiam
-
bewiczku bo widzisz,jak sobie folguje,to pelna geba (co widac po startowej wadze
) ale jak sie zawezme,to nie popuszcze,wczoraj zreszta wyszlam z domu,jak maz z corka obiad jedli (u mnie na obiad bylo NIC
) dopiero przy kolacji bylam spokojniejsza
no i naprawde ani jednej jagody ani wczoraj,ani dzisiaj przy robieniu
mam nadzieje,ze mi tego samozaparcia starczy na pare miesiecy,ze bede umiala sobie powiedziec STOP.
Ja wlasnie tez mam zaparcia,dzis poszlo ,po dwoch dniach niczego,dobrze,ze sie w sobote wieczorem konczy ta dieta,to wroci to do normy (czyli dwa razy dziennie)
Pozdrawiam cieplutko
-
Gosiu, ta dietka uczy jak prawidlowo jesc, a do tego pilnowania godzin
Mnie kiedys z 84 kg do 77 ta dietka odchudzila i co ciekawe , ze chudlam po 14 dniach
Zycze powodzenia
-
No,ja tez liczylam na jakies 6 kg,ale po tym zastoju to sama nie wiem
.....no,nic,nie zniechecam sie ,nie przerywam,choc dzis mi sie snilo,ze musialam przerwac te dietke,bo sprobowalam loda od corki
bylam z tego powodu bardzo nieszczesliwa,dobrze,ze to byl tylko sen
Jak widzisz-dietka mnie na dobre opetala,nawet w snach mnie nawiedza
Dziekuje bewiczku
-
No wlasnie Gosiu -bylo 75 , a dzisiaj weszlam i mam 76 i tak waga gra ze mna w ciuciubabke .Ale nie zmieniam suwaczka ,bo musze to wyjasnic. Pozdrawiam serdecznie
-
witaj.
Ty byłaś na jagodach a ja sobie słoiczek kupiłam .
Jeszcze sa troche drogie -ale mysle troche więcej zakupić bo sa dobre na patrzałki
no i w razie rozwolnienia to najlepsze lekarstwo . Teraz w sezonie
troszke zjeśc trzeba -bo witaminki tylko w sezonie najzdrowsze .
miłego dnia .
-
Gosiaczku świetnie sobie radzisz
Zaparcia są tragiczne, ale to może czemuś ma służyć w tej diecie????
-
Witaj Gosiczku -zapraszam na poranna kawke i pozdrawiam serdecznie -zyczac dobrego dietkowania.
-
Gosieńko nie długo koniec dietki!
Dasz radę!
Wytrzymasz!
Ale to jest to czego ja nie lubię.
Mieć doła z powodu diety.
Wg mnie dieta powinna być smaczna i miła .
To ma zachęcac do odchudzania a nie katować się!!!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki