Witam wszystkich cieplutko
Sama nie wiem,od czego zaczac,czy we wlasciwym dziale pisze,czy to w zasadzie obojetne.
Mam na imie Gosia,latek 41 skonczone i od prawie siedmiu lat porzadnie wychodowane oponki,a raczej opony o ciezarze calkowitym 14 kg,ktorych oczywiscie pragne sie pozbyc-oddam za darmo
Jeszcze nie mam koncepcji diety,czy gimnastyki,chce po prostu pomalu zaczac i przestac odkladac te decyzje wiecznie na "jutro,nowy miesiac czy nowy rok".
Temat slodyczowy moze dla mnie nie istniec,ale za to pokusy w postaci pysznych obiadkow i kolacyjek podawanych z pysznymi sosami lub zapiekane pod beszamelem,to juz temat rzeka............ ech......
Sama nie wiem,jak zaczac,czy od diety 1200 kcal,czy SB,czy moze zupelnie cos innego,musze najpierw obrac kierunek i potem nim isc.
Na razie bardzo ograniczylam pieczywo,jem salatki ,duzo ananasa (dobrze spala tluszcz) i wyciagnelam z szafki parowar z zamiarem uzywania go.
To na razie w kwestii krotkiego przedstawienia sie w nadzieji,ze ktos tu do mnie zbladzi i moze zostanie
Zakładki