-
Gosia ja wstaję o 6:30.
I przez te upały zero ćwiczeń robie bo mam lenia.
Nawet się nie ważę choć się boję że przytyłam.
Ale co tam raz się żyje.
Potem wezmę się w garść i schudnę.
Pozdrawiam i miłego wieczorku
-
GOSIU
Przy czterodniówce surówki z czegokolwiek. Okoóle 30 -40 dkg.
zawsze z odrobiną oleju , przyprawy wg uznania, do mięsa też.
Siostrzeniec od niedawna ma nowa dziewczynę.
-
Gosiu, cieszę sie , ze mnie odwiedzilas.
Az wstyd sie przyznac, ale nie wiem dlaczego nie zobaczylam na ten wątek
Widze, ze sobie fajnie radzisz
Gratuluje
Gosiu, widze, ze jestesmy z dolnego slaska (czesto tzn. z 2 razy w roku bywam blisko Ciebie bo w Szklarskiej Porebie.Chociaz moze nie tak , bo jeszcze 2 lata temu tak jezdzilam, a teraz odpuscilam.)
Lubie wyciagiem wjechac na gore, a pozniej szlakiem wracac
Obchodzilam gory Izerskie
Chyba tez lubisz chodzic po gorach
Gosiu, ladnie dietkujesz i fajnie masz , bo nie przepadasz za slodyczami.
Moja zguba sa wlasnie slodycze
Przesylam pozdrowienia i zycze latwego dietkowania
-
Trzymam kciuki za to ,żebyśmy jak najszybciej uzyskały wymarzoną figurę!
-
Dziekuje Dziewczyny za odwiedziny,mile slowa i doping
Oskubana nawet jak Ci sie 1-2 kg przytyje,to chyba az takiej tragedii nie bedzie-osiagnelas super sukces i jak sie sprezysz,to szybciutko pojda precz
stringa ciesze sie ,ze siostrzeniec ma nowa dziewczyne i zapewne normalna
Dzieki za wskazowki do dietki
bewik ciesze sie,ze zajrzalas do mnie
Ja wprawdzie pochodze z JG ale od lat mieszkam w Niemczech,niezbyt czesto bywam u Mamy,lubie gory,zwlaszcza podobaja mi sie wlasnie Izerskie,ale i tak chyba wole wode
Dzis wstalam o 5.40 jakos nie moglam spac,poza tym stwierdzilam,ze nie oplaca mi sie juz spac,skoro i tak o 6 wstaje ,powioslowalam dzis 10 minut dluzej a wiec 40 minut.
W tej chwili podzeram plasterek zoltego niskotluszczowego serka z pomidorem,wypilam juz 500 ml soku wielowarzywnego i pewnie z litr wody,na szczescie z piciem absolutnie nie mam problemow,pije na pewno ze trzy litry minimum plynow dziennie.
Mam zamiar podzielic moja diete w proporcji 90/10 ,czyli 90% dietetycznie i malo,a 10% zostawiam sobie np. na niedzielne rodzinne sniadanko i obiad,jakas buleczka (czego absolutnie w tygodniu nie ma),czy np. miesko z sosikiem i ziemniaki.
Jak myslicie,czy takie cos moze zdac egzamin??
Nie nadaje sie absolutnie tam,gdzie trzeba cos liczyc,czy to punkty,czy kalorie,gubie sie zaraz po poludniu
Acha i wazyc sie tez bede raz w tygodniu w piatek i wowczas bede przesuwala linijke.....mam nadzieje,ze regularnie w dol
Pozdrawiam Was (deszczowo w tej chwili,ale bardzo cieplutko ) i zycze milego dnia
-
Trzymam kciuki bo jutro masz ważenie!!!!
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Dzieki juz w tym tygodniu polecial pierwszy kilosek,bo sie wazylam zaraz we wtorek ,wiec sie jutro cudow nie spodziewam,w zupelnosci zadowolilby mnie ten 1kg tygodniowo-to byloby EXTRA
-
witaj!
super sobie poradziłaś z podaniem co Ciebie motywuje do bycia zgrabną!!!
tu powinny być kwiatki dla Ciebie, ale nie umiem tego wkleić, więc wyobraź sobie że on tu są.
w nagrodę zadanie specjalne!
proszę wymień takich motywujących powodów przynajmniej 15- 20 a jak dasz rade to więcej. Użyj nawet fantazji co by Ci pomogło. Pomyśl że masz nieograniczone mozliwości.
Zachęcam do pracy i czekam na odpowiedź
-
No,prosze-jakie tu zadania myslowe na mnie tu czekaja
Jutro popisze,bo musze zaraz spadac po Mloda i jej kolezanke w miedzyczasie sie pozastanawiam
Dziekuje za kwiatki
-
podaj dalej zadanie specjalne
halo ! halo!
wypisujcie wszyscy co was motywuje do odchudzania, każdy przynajmniej 15-20
a nawet więcej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki