Wątek: Schudlam,utylam...

Witaj Alibabko
Jak wiesz ja też zaliczyłam jojo , ale łatwiej mi zacząc i kontynuować kiedy jestem na forum, jednak kiedy widzę wpisy na moim wątku wspierających dziewczyn, wtedy dostaję kopapo ambicji i staram się wytrzymać
Nie znikaj i nie dietkuj w samotności , to forum nie jest tylko po to zeby się chwalic sukcesami ale właśnie po to zeby pomóc w kryzysach
Pozdrawiam cieplutko i czakam na Ciebie

witaj Alibabko!!!
zapraszam do akcji do której zachęca Psotulka. U mnie jest ciężko, ale będe pisać na forum wszystko co jem, może to mnie zmobilizuje do przemyślenia jadłospisu.
Dasz radę!!!!
Jestem z Tobą w tych wszystkich pokusach
Nie damy się
Trzymaj się dzielnie i wiem że jest bardzo trudno.
Najtrudniej zacząć
specjalnie dla Ciebie:

1. Przekonaj się, co naprawdę czujesz
2. Uznaj i doceń swoje emocje wiedząc, że cię wspierają
3. Bądź ciekaw tego co mówią ci emocje
4. Uwierz w siebie
5. Nabierz pewności, że możesz sobie z własnym problemem poradzić nie tylko dzisiaj, ale i w przyszłości.
6. Znajdź w sobie entuzjazm i przystąp do działania.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
akurat skończyłam ten straszliwy film oglądać
straszne

Czas minie pogania, wiec tylko z buziakami wpadam, pozdrowić cieplutko W weekend zaglądne na dłuzej Miłego dzionka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jestem nowicjuszką na tych stronach, choc odchudzam się chyba całe życie.
Szukam wsparcia i bratnich dusz w walce z kg.
Kilka dni temu skończyłam 40-tke (o rany jaka powaga), mam wpaniałego męża i dwóch syów (19 i 12 lat), dwa lata temu rzuciłam palenie i jakoś wagę utrzymwałam w granicach
70 kg przy wzroście 167, ale w ostatnich 3-ch miesiącach waga skoczyła do 75.
Od poniedziałku jestem na dieci i szukam wsparcia
Pozdrawiam

Alibabko co tam u ciebie slychac widze ze na suwaczku 70,a u mnie chyba wiecej,az boje sie wchodzic na wage ale damy rade, no nie

No i znow nic.To znaczy codziennie zasypiajac obiecuje sobie,ze od jutra juz na pewno zaczynam.A nazajutrz... Na szczescie nie przybieram-chociaz tyle
Strasznie mi wstyd tu przychodzic i zawracac Wam glowe
Ale bardzo dziekuje za wsparcie mimo to.
Doris dziekuje bardzo.Niestety z ta pewnoscia siebie i entuzjazmem kiepsciutko,ale pomysle.
Poziomko,Podstolino,misialku dziekuje

Cześć, doskonale Cię rozumiem, bo też codziennie mam mocne postanowienie poprawy. I co Psinco Ale może kiedyś zaskoczę, mam nadzieję
Pozdrawiam :P

Witaj Alibabko!'
Alibabko! Foczko! Cóż to za smutne miny? Myślę, że nie ma kilogramów, których nie można stracić - przynajmniej mam taką nadzieję - więc bierzmy się do pracy '

Alibabko ...alez my właśnie od tego jesteśmy, zeby nam "głowę zawracać" Wracaj tu prędko Razem pokonamy wszystkie pokusy i jesienne handry .Pozdrawiam cieplutko...buziaki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]