Witajcie po ponad tygodniowej przerwie
Wrocilam cala i zdrowa,nawet nieco opalona,bo pogode mielismy iscie wiosenna
temperatury w ciagu dnia dochodzily do 8-10 stopni na wysokosci 1600m.
Oczywiscie po poludniu snieg byl juz mokry i ciezko sie jezdzilo ,zwlaszcza w nizszych partiach i na poludniowych stokach.Jednak w nocy chwytal mroz i Austriacy przygotowywali stoki na nowo.Tak wiec mimo wiosny w Alpach moglismy szusowac do woli
Nawiasem mowiac w tym tygodniu spadl swiezy snieg,podobno okolo 1 metra
To dobrze,bo po swietach wybieramy sie jeszcze na kilka dni na lodowiec.
Postaram sie wkleic jakies zdjecie,ale na razie ide poczytac co u WAs.
Acha.Waga utrzymana ,nawet nieco mniej pokazuje, mimo ze podjadalam troche
Dla wszystkich buziaki
Uwaga wklejam zdjecie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]