Alibabko - i co tu Ci powiedzieć,.... ćwiczysz i zajadasz ciacha ,...to tak, jakbyś rękami kopała dołek a noga w tym samym czasie go zakopywała ...to chyba bez sensu,.. bez słodyczy da sie zyć , a jeśli nie mozesz poprzestać na jenym kawałku, to wogóle nie zaczynaj i tyle. Ja jednak licze na Twój rozsądek i szczerą chęć zrzucenia kilku kilosków .... więc do dzieła ...wypowiedz wojną słodyczom . Pozdrawiam cieplutko