Droga Alibabko!
Co Ci poradzić?
Albo zostań w domu , albo powiedz wszystkim że masz problemy żołądkowe i nie będą Cie wtedy namawiać do jedzenia, albo zjedz tylko troszeczkę i ćwicz silną wolę
U mnie silna wolą kiepsko, choc ostatnio trochę ją ćwiczę i musze przyznać że śwetnie się z tym czuję.Ostatnio przeżywałam chwile załamki i to ostrej, ale rozsądek zwyciężył i przestałam się nad sobą użalać.Po prostu musze się zabrać za siebie i nie ma że boli. U mnie to o tyle gorzej, że ja długo byłam szczupła, potem rozhustały mnie hormony, kiedy starałam się o dziecko, ciąża mnie dobiła i tak zostało.
Przy mnie to jesteś delikates.
Pozdrowionka i miłego dnia.
Ja dzisiaj juz ostro mówię nie jedzeniu i do świąt zero słodyczy.