Witam o poranku przed spacerkiem.
Tak jak Chucherko mi zaleciło staram sie wygospodarować
specjalnie dla siebie a nie przy okazji
czas na codzienny spacer. To mądra kobieta więc słucham co mi doradza.
Chudniemy z tego co nie zjemy
i ruch, ruch i jeszcze raz ruch
ale coś jestem jak z waty, przestawiam myślenie i jestem siłaczem :wink: ciągnącym nogi :wink:
a łabędziom to dobrze, tylko sobie płetwami merdają a człowiek musi człapać
http://x.garnek.pl/ga6972/9ea1b3680a...a3/wolnosc.jpg