Toshi dziękuje za pozdrowienia.
Dieta jest u mnie MŻ
na tyle mnie na razie stać
Jakie my mamy zapasy w lodówce? jak ja tyle nie jem :shock: :shock: :shock:
dzisiaj zajadałam sie surówką z młodej kapusty z marchewką i olejem
Wersja do druku
Toshi dziękuje za pozdrowienia.
Dieta jest u mnie MŻ
na tyle mnie na razie stać
Jakie my mamy zapasy w lodówce? jak ja tyle nie jem :shock: :shock: :shock:
dzisiaj zajadałam sie surówką z młodej kapusty z marchewką i olejem
Milej niedzieli :D :D
http://media.fabulously40.com/images/digg11.jpg
Doris, wpadłam powiedzieć Ci że Cię lubię, i to bardzo, nawet jak czasami mnie pouczasz i mi przerywasz :wink:
Wiesz że jesteś cudowna :!: :!: :!: :D :D :D
na spacerek czas
pozdrawiam niedzielnie
http://x.garnek.pl/ga5467/b67a1fe809...ej_krainie.jpg
Chętnie się wybiorę na spacer w to urocze miejsce-szkoda tylko że u nas pogoda trochę niepewna.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
http://img411.imageshack.us/img411/7...ewczynajd5.gif
http://img411.imageshack.us/img411/7...23558c35c9.jpg
Pozdrawiam , podziwiam i posyłamhttp://img84.imageshack.us/img84/6822/calus4bn2.gif
Pozdrawiam w leniwą niedzielę!!! :D
http://images26.fotosik.pl/210/1a4cd50feedff985.gif
Hej
Dieta MŻ to najlepsza dieta :lol: Ja też ją stosuję, jak na razie z dobrym skutkiem :)
Miłego dnia! :)
Witam o poranku!!!
tylko chwilke tu jestem i przepraszam że wszystkich nie poodwiedzalam ale będe rankiem ćwiczyć choc 15 min i jak co dzień obowiązkowy spacer wg zaleceń Chucherka więc śiskam was mocno i biorę się za ćwiczonka, mata rozłożona a słonina chce sie wytapiać więc do wieczornego kliknięcia pa pa
a jeszcze stanę na wagę
125.700 no nie jest najlepiej ale czuje duże obrzęki :shock: :shock: :shock:
ale ja głupia jestem i czego sie dziwić przecież tak prawie zawsze mam, ale zazwyczaj wieczorem
Marzy mi się dwucyfrowa waga :roll: :roll: :roll:
http://adonai.pl/kartki/8/1.jpg
tak sobie codziennie mówię... jeszcze troszkę, jeszcze ociupinkę i będzie dwucyfrówka...
a tu jeszcze tyle kg do stracenia...
a ja bym chciała już!
nie pamiętam gdzie ale czytałam - aby ćwiczenia miały jakiś sens, aby zaczęła się "wytapiać słoninka" powinny trwać co najmniej 30 minut, nie pamiętam dokładnie dlaczego ale miało to związek z tym że organizm dopiero po pewnym czasie przestawia się na spalanie tkanki tłuszczowej...
zawsze staram się by moje ćwiczenia (jak się już do nich zmuszę) trwały co najmniej 30 minut
pozdrawiam