POzdrawiam
POzdrawiam
Witam serdecznie wszystkich!!!
Trochę nie domagam, jak się poprawi to was szczegółowo poodwiedzam
Buziaki na cały tydzień
Waga 124.600
Ogólnie rodzinne dietkowanie bo chudziutki mój mąż zrobił badania kontrolne i cholesterol mocno przekroczył dopuszczalna normę
nawet nowe sprzęty do rozdrabniania warzyw zakupiono
to już nie ma żartów , słonino precz
Dorisku witaj
Cieszę się że u Ciebie pełna mobilizacja .
Ostatnio tak mało pisałaś , że aż się bałam .
Waga poszła w dół i tak trzymaj .
Buziole na nowy tydzień .
no pieknie pieknie Dorinku
szalejecie
milego dnia!
Wspaniale Dorisku
Gratuluję i mocno trzymam kciuki, za męża też
Buziaczki dietkowe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Dorisku pozdrawiam i gratuluję, troszkę Ci zazdroszczę, że masz męża, który tez dietkuje, zawsze to raźniej!!!! Mój to taka chudzinka, że szok A zjeśc sobie potrafi, oj potrafi
Buziaki...
Przesyłam wieści z frontu
Hura !!!! 123.900 kg
Jak można się cieszyć z takiej wagi?????
ale dla mnie to sukces zakończenia 1 kroku 131- 124 kg.
Już raz miałam ten cel osiągnięty i go zaprzepaściłam,
ale tym razem do skutku jak piszą dziewczyny.
Rozpoczynam Krok 2 124 kg - 117 kg
Tabelka Poziomki czyni cuda, pełna mobilizacja ruchowa sprawiła że nareszcie ruszyło, a było tak ciężko, oj ciężko. Czy wyobrażacie sobie tą olbrzymią nadwagę jaką dźwigam?? Pani z pilatesu powiedziała że robię najcięższą robotę, bo dźwignąć takie ciało to nie lada wyczyn
W piątek mam wizytę w poradni rehabilitacyjnej i czeka na konsultacje z moim lekarzem odnośnie dalszych ćwiczeń, ale póki co chodzę i już mi to wchodzi w krew
Dorinku no brawo!!!!!!! ojjj drugi krok zaczynasz... to siwetnie...!! oby tak dalej !!
Zakładki