hej, hej Dorisku :) co tam u ciebie?
pozdrawiam cieplutko
Wersja do druku
hej, hej Dorisku :) co tam u ciebie?
pozdrawiam cieplutko
DLA CIEBIE :D :!:
http://img.naszemiasto.pl/grafika2/n...2_1_d_7049.jpg
A to ode mnie :lol:
http://inlinethumb51.webshots.com/21...600x600Q85.jpg[url]
http://pl.youtube.com/watch?v=Qhh8MaRnzMc
a ja myslałam że kupisz wagę a nie baterie bo chyba wiesz jak najlepiej stracić na wadze - kupić drogo wagę a tanio sprzedać - wtedy sie traci na wadze :wink:
czekam na relację i pozdrawiam
Hej DOrisku,czy nadal świętujesz :?: :?: :?: :?: Wszystkiego dobrego z okazji Twojego Święta, niech uczniowie zawsze o Tobie pamiętają. Pozdrawiam wyjątkowo w samo południe. :D :D :D :D :D :D
Dorisku na Twoje ręce- bukiet kwiatów !!!
Jak przebiega realizacja planu odchudzeniowego? Uchyl
rąbka tajemnicy wreszcie :D
Pozdrawiam serdecznie papa!
:) OJ :!: TO CIALO :!: KOSZTUJE MNIE DODATKOWE KILOGRAMKI :!:
DZIEKUJE ZA ZYCZENIA I TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/51,g141514e31210301/i570648.jpg
Dorisku kochany, czemu tak mało piszesz co u Ciebie :?: ...opowiadaj jak sobie radzisz z dietką, a jesli sobie nie radzisz to co Ci sprawia kłopot...ale pisz jak dawniej co u Ciebie :lol:
Pozdrawiam Cie cieplutko :lol:
:) WITAJ :)
JA JESZCZE MAM 2 DNI ZAWIROWANE I WRESZCIE WEZME SIE ZA SIEBIE :!: BYLO TAK PIEKNIE A TERAZ ZNOWU TRZEBA ZACZYYNAC :(
http://images32.fotosik.pl/4/74e222bb6d0f1c13.jpg
witam serdecznie w sobotnie popoludnie . Samopoczucie odrobine lepsze ,ale ciagle walcze z tym szybkim pulsem . Dzisiaj troche mniej bo 132 ,ale ciagle za wysoko . Nawet nie mam sil dlugo siedziec przy komputerze . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu . http://images33.fotosik.pl/7/9c541928dd6a1e6amed.jpg
Pozdrowienia :)
Doris słoneczko, pusto tu bez Ciebie :( :( :( :( :( Pozdrawiam serdecznie na nowy tydzień. :) :) :) :) :)
Witajcie wszyscy kochani :!: :!: :!: :!:
pozdrawiam serdecznie, dziękuje za odwiedzinki, udalo mi sie kilka odwiedzin poczynić, ciąg dalszy nastąpi. Jestem taka powolna, to chyba starość czy coś takiego bo 5x szybciej myśle niż robię i z tego spowolnienia robią się wszędzie zaległości. A może przemieniam sie w niedzwiedzia i zapadam w zimowy sen. Jeszcze tylko zjem małe co nie co - kilka słoiczków miodu.
WIELKIE DZIEKI :) NAJLEPSZY DLA MNIE PREZENTEM TO TO ,ZE JESTES I WALCZYSZ DZIELNIE :)
http://th.interia.pl/51,gb62c017d2102227/i578644.jpg
Dzięki za wsparcie. Nie masz pojęcia jak umiesz zmotywować.
Moją pokusą są słodycze - odreagowanie na stres.
Poza tym lubię jeść z całą rodziną - jakiś dobry obiad w knajpie, karkówka z grilla, pizza.Ta wspaniała atmosfera rodzinnego jedzonka oraz to że nie myuszę gotować.
To mnie gubi najbardziej.
Wczoraj było o.k. dietowo.
Za miesiąc jadę do mojego bratanka do Anglii. Nie widzieliśmy się rok. Otwieram szafę i co widzę 1 spodnie, w które wchodzę. Zmotywowałam się, bo nie mam forsy na nowe rzeczy , a stare -dobre są w szafie.
Trzymaj kciuki - chcę chociaż 3 kg w dół.
Pozdrowionka
pozdrawiam cieplutko :) fajnie ze jestes i dzielnie walczysz :)
Ogromnie się cieszę Dorisku, że jesteś z nami i choć wypisujesz tu jakieś prowokacje o słoiczkach miodu :wink: ..to czuję, że szykujesz nam jakąś niespodziankę :lol: i tylko sie przekomarzasz :lol: ...Nie stresuj się dietkowaniem, ale nie ulegaj pokusom i to juz wystarczy, zeby waga poszła w dół :lol: Trzymam kciuki i bardzo w Ciebie wierzę :lol: Buziaki...
Doroto, wspaniale, że się zjawiłaś. Kiedyś spotkałem panią Sławkę. Mówiła o Tobie w superlatywach. Pozdrawiam z serca :D
Przesyłam coś ładnego do słuchania:
http://pl.youtube.com/watch?v=-eFJq2M5Wx4
Doris słoneczko, mam nadzieję,że się nie gniewasz na te przymiotniki,ale Twój nick, kojarzy mi się ze słońcem. Najważniejsze jednak jest, że ślimaczek się ruszył, zobaczysz,że ani się obejrzysz i będziesz musiała go gonić. Tak trzymaj. Ja miodek lubię do herbaty i go sobie nie odmawiam. Naomiast naszą wspólną kawę bezwstydnie posłodzę, brrr nie cierpię gorzkiej. Pozdrawiam Cię jak zwykle wieczorową porą. :) :) :) :) :) :)
Widze,że coś drgnęło.I żeby tak dalej. :D
:) TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI :) NAPISALAM TO U SIEBIE I TERAZ PISZE TO U CIEBIE :)
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu.
Czas i tak upłynie...
WIELGACHNE BUZIAKI PODSYLAM :D
http://th.interia.pl/10,g47d489011414098/i580211.jpg
Dorisku pozdrawiam serdecznie :D :D :D
Cześć Dorotko :D
Twój ślimaczek zaczął spacer, to dobry znak :D :D :D
Widzisz, ja musiałam poszukać pomocy u dietetyczki, bo nie mogłam za bardzo ruszyć z miejsca. Ciebie nie ma tu za często ( mnie też :wink: ) i rywalizacja pada na twarz 8)
Dobrze, że się już pokazałaś , mam nadzieję , że będziesz częściej , ja też się postaram :D
Trzymaj się :D :D :D :D :D
Witajcie!!!
dziękuję za podpowiedź
zaczęłam czytać swój wątek od początku
ile tam zapału, chęci i optymizmu
az mi się wierzyc nie chce że to ja sama napisałam
Ewace rywalizacja się przyda, więc zaczynamy
Misialku dobrze że jesteś i pozdrawiam
Psotulko nadziejo moja, trafilas w 10, chcę natychmiastowych wyników a tu trzeba powolutku i systematycznie, a ja taka w gorącej wodzie kąpana :cry:
życzę również wytrwałości w realizacji planów, a jak Roman? ma jeszcze do mnie cierpliwość? a tak miało być łatwo, a wyszło inaczej :evil:
Julisiu głowa chce a uparte przyzwyczajenia i ciało ciągle swoje
Ramzesku, ślimak jest wodny to mam nadzieję że popłynie z prądem
Pantanalu, dziękuje za wspaniałe chwile. Widziałam już na afiszach zapowiedzi Neigela Kenediego, uwielbiam tego kontrowersyjnego skrzypka, a Ty??
Poziomeczko, tak bardzo chcę, ale nic z tym nie robię :evil:
Rudasku, tęsknię
Minusku, chcieć to móc, pytanie tylko czy rzeczywiście chcesz, czy tylko na niby, bo jest ci wygodniej i łatwiej tak jak jest: troche pomarudzic, ponarzekac i najeść sie do syta. Własnie ja tak robiłam :evil: :evil: :evil: :evil: tyle że to mnie doprowadziło na powrót do 128 kg. Na jojo już nie mogę sobie pozwolić.
witaj Doris .
Pojawiasz sie i znikasz -tak jak ja
. Moje deklaracje co do diety to w tym samym dniu ulegaja zmianie . Jak jestem najedzona to przysięgam na wszystkie swiętosci,
ze do wieczora niczego nie rusze -a za dwie godziny
potrafie już buszowac po kuchni. Tak jak dzisiaj :(
Witam o poranku!!!
Aby dzisiejszy dzień był dietkowy i ruchliwy
tego życzę wszystkim odchudzaczkom i sobie też, niech myśli nie gonią za łakomstwem
Pozdrawiam
P.S. kiedys w końcu tzeba zacząć od siebie samej wymagać!!! :shock:
łolaboga :? :? :? jakie to trudne :? :? :? :?
KIEDYS MOZE JE SKOSZTUJE :) MILEGO CZWARTKU :)Cytat:
drożdży u nas dostatek więc cynamonowe róże rozkwitają na zawołanie.
http://th.interia.pl/10,g16a0d6551283002/i581919.jpg
DORIS ZYCZE DUZO WYTRWALOSCI W DIETKOWANIU.DZIEKI ZE BYLAS ZE MNA W TYCH TRUDNYCH MOMENTACH.POZDRAWIAM .MILEGO DNIA I BUZIOLE. :P :P :P
Oj trudne, trudne - wymagać od siebie, ale za to móc pochwalic siebie to większa radość niż cokolwiek :wink: ...Dorisku, jesteś tak przedsiebiorczą dziewczyna i tyle juz osiągnęłaś, ze zrzucenie nadwagi będzie tylko przystawką :wink: ....Psotulka ma rację, nie stawiaj sobie żadnych terminów, po prostu chudnij sobie spokojnie, a czas sam leci bez naszej ingerencji i sama się nie spostrzeżesz kiedy przeleci miesiąc a potem drugi :lol: ...ważne, zeby waga choć pomalutku ale leciała w dół :lol:
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za Ciebie :lol:
Doris słoneczko, Twoje ostatnie posty to miód na moje serce. Tak trzymaj, a Kraków przenicujemy na następne 750 lat. Pozdrawiam wieczorową porą w bojowym nastroju. :) :) :) :) :)
Zacząć trzeba -ja dzisiaj po śniadaniu na conajmniej 1000 kcal-
Jajecznica z cebulą i jajami smazona na smalcu -
tyle wedłóg moich obliczeń wyniosła .No ale do wieczora już niczym mnie nie skuszono
Doris trzymaj sie dietki i o ruchu nie zapomnij :D powiedziala co wiedziala :lol: :lol: milego weekendu :lol: jestem z Toba :lol: :lol: :lol:
Tu mięsny, dzięki za pozdrowienia :D :) :lol:
Dzisiaj taka byle jaka pogoda.Dobry humor się przyda
Odchudzanie gdzieś znikło - pewnie w tej pogodzie
Dorisku trzymam mozno kciuki za Ciebie :!: :!: :!: Pamietam Ciebie ze spotkania u Psotulki-tyle w Tobie było siły,wiary i optymizmu :D :!: :!: Chcę widzieć taką Doris jak wtedy :!: :!:
http://i23.tinypic.com/o909i8.jpg
Dzięki Doris za odwiedzinki. Trzymam za ciebie kciuki. Dasz radę
Doris, samych takich dni jak 25 października.Zapał, wytrwałość, optymizm. :!: :!: :!: :!: :!: :!: A ślimak niech będzie nawet wodny, może to i lepiej, bo będzie leciał z poślizgiem. Jak tylko wrócę z wojaży upominam się o kawę. :) :) :) :) :) :) Pozdrawiam Cię wieczorową porą. :D :D :D :D :D
Musze Ci sie pochwalić ,ze kupiłam sobie kubeczek ,z przykrywadełkiem ,który
ma trzymać ciepło jak termosik . Nie lubie zimnego picia
a w swińskich godzinach dobrze mieć przy sobie coś n.
Troche sie rozczarowałam bo za 22 zł myslałam
,ze utrzyma ciepło chociaz ze 2 godziny. :( [/b]
:) :) MAMY AGATKE :) :) 57CM I 3,45 KG :) :) MAMA I CORKA CZUJA SIE DOBRZE :)
POZDRAWIAM :)
http://supergify.pl/images/stories/d...ki/TN_0020.JPG
:) :) MAMY AGATKE :) :) 57CM I 3,45 KG :) :) MAMA I CORKA CZUJA SIE DOBRZE :)
POZDRAWIAM :)
http://supergify.pl/images/stories/d...ki/TN_0020.JPG
Cześć Dorisku :D
No i gdzieś Ty znowu przepadła ? Wpisuj się tu codziennie choćby tylko cześć napisać :D :D :D ....mądrzę się strasznie, wiem... nie zawsze jest na to czas :D :D :D
Muszę Ci powiedzieć, że teraz , z tą dieta jestem cały dzień najedzona. Nie mogę jeść słodyczy , wiadomo ...( chociaż lubię ciastka) ale mam codziennie owoce i to nawet banany czy winogrona i mogę jeść świeże bułeczki z odrobiną masła i dżemu ....żyć nie umierać ...po prostu luksus ...a i tak chudnę :D :D :D Powoli ale systematycznie....... a cały sekret tkwi w tym , ze zjadam pewne , nieduże oczywiście, raczej odtłuszczone, ilości tych produktów i wszystko jest ok :D
Dorotko zacznij ważyć jedzenie , kontroluj ile czego zjadasz i przede wszystkim skasuj na próbę na miesiąc słodycze [ jeżeli w ogóle je zajadasz :twisted: ] Sprawdzisz, czy to na Ciebie zadziała ...spróbuj 8) :D :D :D
Trzymam za Ciebie kciuki :D a Ty trzymaj za mnie ...
Miłego popołudnia :D :D :D