-
Doris :D
i tak cię podziwiam :shock: ,trzymasz się jak mało która.Dobrze ,że wczoraj wytrwałaś to suksec kopenhaskiej.pomyśl,że już dziesiątkę zwaliłaś.
Ostatnio kupiłam proszek 8kg wzięłam to do ręki i pomyślałam ,że niedawno tyle mnie było więcej.A ręka bolała. :roll:
Weż w rączki zgrzewkę cukru ,to zobaczysz jaki sukces masz za sobą.Trzymaj się. :lol:
-
Uffff:) Wytrwałaś:D Aż kamień mi spadł z serca:)
I widzę,że dziś juz ważysz 118.200:D To nawet mniej niż na suwaczku :lol:
I niech cię ręka Boska broni przed podjadaniem! :D
Biore z ciebie przykład:) Takie samozaparcie...Ahh:) Brawo!!! :D
-
Doortko, milutkiego poniedziałku życzę i udanego całego tygodnia :P :P :P
Pozdrawiam bardzo cieplutko :P
http://blog.onet.pl/_d/sz/1223094/kopia_watermelon.jpg
-
Doris, ciesze, sie, ze bylas na spotkaniu :lol: :lol: :lol:
Zdjecia wspaniale i jestes sliczna dziewczynka, a jak bedzie 80 kg, to zobaczysz jak sie chopy beda za Toba ogladac.
Gratuluje, tak wytrwalej walki z kilogramami :lol: :lol:
Podziwiam za ta dietke, bo ja po tygodniu mialam dosc i to bez cwiczen :roll: , a widze, ze tak ambitnie do wszystkiego podeszlas :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko :!:
-
Dorota, jesteś niesamowita :!:
Cudowna i niepowtarzalna :!: Jestem zachwycona Twoim wątkiem, wszystkimi pytaniami egzystencjalnymi i gaciami :lol: Muszę koniecznie trzymać się Ciebie to schudnę :!:
Jak dobrze, że jesteś :!:
Co do kopenchaskiej to też zawsze patrzyłam na nią z niechęcią, ale teraz nie wiem, może też warto spróbować ...
Pozdrawiam serdecznie. Izabela.
-
Dorisku widze ,ze i Tobie bylo ciezko w weekend :( :( :( szkoda,ze mnie nie bylo,to bysmy sie nawzajem podbudowaly :) :) :) mi wprawdzie waga nie poszla do gory,ale zastojem spowodowala moj lekki dolek,ale sie tym bardziej wczoraj zawzielam,nawet nie wzielam do ust jednej jagodki bedac w lesie :roll: :roll:
Dzis troszke mi drgnelo w dol na wadze.
Wierze w Ciebie jeszcze bardziej,po tym ,jak obejrzalam fotki z Waszego spotkania,super mieliscie spotkanko,do pozazdroszczenia :D :D :D
Z Ciebie bije niesamowite cieplo,pogoda ducha patrzac na fotki,na pewno Ci sie uda,nie bedzie latwo,ale na pewno dasz rade :D :D :D
Trzymaj sie wytyczonych sobie zasad i nie popuszczaj ani na milimetr :D :D :D
-
:lol: Dorisku zycze Ci dobrej ,spokojnej nocki .Kladz sie predko w snie czlowiek nie grzeszy dietkowo /hihihiiiii/.Spij spokojnie skarbenku.http://www.bank-zdjec.com/foto3/6168_b.jpg
-
Podstolinko...Chyba,że lunatykuje :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Witam raniutko wszystkie odchudzaczki :D :D :D :D :D :D :D :D
Dziekuję, że jesteście. Co ja bym bez was kochane zrobiła. Siedziałabym i żarła, bo i tak się nie uda :cry: :cry: :cry:
Oj ciężko od siebie samej wymagać, ciężko.
Innym radzić znacznie lżej, ale na mnie też przyszła pora.
-
:lol: Witaj Dorisku z samego rańca.Z Ciebie tez widze ranny ptaszek. :?: :!: :lol: :lol:
Ja dzisiaj mialam paskudna noc.A na dodatek jeszcze ten tlukacy w parapet deszcz-horror :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: No ,ale dzionek nastal i bardzo dobrze bo zaraz mam zamiar zajac mysli czym :?: :?: :?: praca kochana praca .To najlepsze lekarstwo na smutki itroski.Jak tam serdenko wczorajszy wypad , :?: :?: Czy aby był dietkowy :?: -wierze ,ze tak.Życze Ci milego i spokojnego dzionka i dobrego dietkowania .I pamietaj stoje przy Tobie i zaraz dam po lapkach jak dojrze jakis niebezpieczny ruch w zlym kierunku.Chyba sie boisz -no jasne -wiem ,ze sie boisz .Natomiast zapraszam na poranną kawke .buziaczki.http://kartki.onet.pl/_i/d/wpadniesz_na_kawe.jpg