Wersja do druku
hej, ja z rewizytą :)
Widzę, że sobie ładnie dietkujesz :) Rowerek to fajna sprawa, ja dostałam od rodzeństwa na 18te urodziny, ale wtedy byłam już w końcowej fazie diety, a teraz wszystko wróciło :( ale pedałuje dalej i razem na pewno damy radę ;)
Pozdrawiam i trzymam kciuki ;)
Minne
dziękuje za wizytę. Czytam, że podobnie jak ja klęska jojo. Chcę z tym skończyć, schudnąć i trzymać wagę, ale to trudna droga. wiem że wszystko zalezy od stanu w jaki sie wprowadzamy. Rozkładam to na czynniki pierwsze, analizuję i napewno pokonam zniewolenia. Pokusy są okrutne jak nigdy wcześniej, bo zawsze sobie bardziej folgowalam. zabrałam sie do tego tym razem w inny sposób. Zakładam plan i stwarzm warunki aby plan zrealizować. Dlatego na forum zadaję tyle dziwnych pytań. Póki co jestem jeszcze normalna ale doła miałam strasznego, raczej handrę, złości i wtedy zażeranie.
Podstolinko
jak nie jem to ok, najgorzej jak poczuje smak gdy zaczynam jeść to zamieniam się w lwa.
staram sie przygotować wczesniej; zakupy, posiłki, lepiej to zorganizować i żeby były we własciwej porze. jak czuję sie jak lew to jest ciężko i wczoraj na kolacje zjadłam 200g kiełbasy staropolskiej choc nie było ona w planie. waga stoi. mówie sobie utrwala się.
słodycze - mam stale na myśli ciacho zabija i to robi na mnie wrażenie - porazka byla bo zjadłam galaretke owocową w środku nocy.ale jak patrzę na wasze suwaczki i widzę suwaki dziewczyn, które ważyły ponad setke a teraz sa przy 70 to robi wrażenie i też tak chcę. z zazdrości i widze że zazdrość też może pozytywnie działać
Doris, jak jesteś bardzo głodna to sprobuj napchać się sałatką warzywną. Ja miałam dzisiaj na kolację taką jedną i powiem Ci , że zatkała mnie kompletnie :D
Robi się ją z sałaty ( ja miałam lodową, jest pyszna - słodkawa i chrupiąca), dużego pomidora ( najlepiej mięsistego) i dwóch jajek( ja miałam jedno, bo nie dała bym rady z dwóch) To przyprawiasz solą , możesz też sosem w proszku rozpuszczonym w odrobinie wody ( te kupne ziołowe mają super smaki )
Taka sałatka ma mało kalorii, bo zero tłuszczu ( no może niewielką ilość , bo jajko)
To danie z diety kopenhaskiej 8) :D
Pozdrawiam :D
Bewiku!
jestem z Brzegu z woj. opolskiego
z Wałbrzycha bliżej do Brzegu niz z Krakowa.
Gosia
no własnie tak jak piszesz, ale jak nie mam tego przygotowane to łapie za wszystko co jest, a wszyscy w domu jedzą malutko i zawsze coś zostaje. Ja jestem odkurzaczem, "bo lepiej żeby grzeszne ciało pękło, niz żeby dar boży miałby sie zmarnować"- nad tym powinnam i chce popracować.
resztki likwidować żeby nie było pokusy
Pumko
zastosuje juz dziś
jak mi się chce jeść w niewlasciwej porze, myję zęby i szkoda żeby się zabrudziły
Podstolino
zawsze włączone ostrzegawcze sygnaly na słodkie diabelstwoCytat:
U mnie natomiast gorzej jest ze slodkim uwielbiam slodkie co nie co i tutaj musze miec zawsze wlaczone ostrzegawcze sygnaly.Wcale mi to nie przeszlo diabelstwo jedno.Jednego jednak sie nauczylam odmawiac ,ale wiesz ile mnie to kosztuje
Ewace
dziekuję bardzo za wspieranie :D
dobrze mieć przygotowaną niskokaloryczną sałatkę na wypadek chęci wpadki
robię taką bez soli i dodaję trochę czosnku i soku z cytryny. Sól staram sie ograniczać lub wcale nie dawać. Wtedy mi tak nie smakuje i nie rozbudza mojej żarłoczności.
:D Doris -gdyby nie fakt,ze przed odchudzaniem mialam 110 kilosow,a teraz 77 ,gdyby nie to ze tyle wlozylam wysilku w to wszystko ...................no wlasnie gdyby ,gdyby,ale mam taki rezultat i nie ma mowy na zadne co nie co.-koniec cytatu :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Wlasnie przedchwila spojrzalam na fotke ,gdzie jeszcze nie mialam tej najwyzszej wagi .O zgrozo nie nie chce juz tak wygladac i to jednak do mnie przemawia :!: :!: :!: :!: Byl okres ,ze na poczatku diety wlasnie na to zjecie patrzylam i to mi dodawalo sil./W koncu schowalam bo myslalam,ze juz mi nie bedzie potrzebne.Guzik prawda musze je miec caly czas pod reka.Nie ma innej rady trzeba zadzialac na podswiadomosc.I wierz mi to pomaga. :!: :!: :!: :!: A haslo :
ciacho zabija to super sprawa .To tez musi byc widoczne .
Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrej spokojnej nocy.Ja juz kuchnie wysprzatalam i do jutra rana nie wchodze do niej.Taka mam zasade od poczatku odchudzania. http://www.e-kwiaty.pl/photo/m_kwiaty_bukiety_006d.jpg Pozdrawiam i zycze dobrej ,spokojnej nocy. :D :D :D :D
Cześć Doris :D
wszystkie mamy pokusy,bo inaczej nie miałybyśmy nadwagi większej czy mniejszej.
Sałatka Ewy jest napewno pyszna,warto spróbować.
Limit kalorii warto sobie założyć,łatwiej to kontrolować.Ja nie liczę węgli,białek czy tłuszczy tylko kalorie.Oczywiście staram się wybierać mięso i wędliny chude,nie jem pieczywa,ograniczam ziemniaki ,makaron,bo po tym szybko głodnieję.generalnie jem wszystko tylko trochę odchudzone no i 1200 kal.Codziennie do kawy nagradzam się 2 kostkami czekolady.Kiedyś pisałam ,że jak miałam chęć na słodkie jadłam miód.Jedna łyżeczka to chyba 25 kal ,a ręczę ,że przy 3 cię zemdli.
Najważniejsze to wsłuchać się w organizm,u mnie dużo surowizny nie przechodzi,raczej warzywa gotowane.
W ciągu 4 miesuięcy schudłam 7,5 kg.Może to nie rewelacja,ale przez te pół roku, kiedy zarzuciłam dietę, nie dopadło mnie jo-jo.Wiem ,że głodówki raczej temu sprzyjają.Czasem robię jednodniówkę ryżowo -jabłkową.
napewno uda ci sę dopasować coś do siebie.
Dorisku :!: Proszę nie podjadać !!!! Waga stanęła, bo może jesteś przed @ ?? Właśnie dziś jechałam na rowerku, ale po całym dniu siedzenia w pracy i samochodzie trochę mnie juz d... boli. Wolę stepper, przynajmniej nie muszę na nim siedzieć :P
Ale w wolnej chwili się rozglądniemy za jakimś fajnym modelem :)
Bądź dzielna, wierzymy w Ciebie. Zobacz, ile osób Cię wspiera. :P :P
Jutro pewnie będzie kilosek mniej :lol:
Ja się nie ważę, bo nie jestem u siebie w domu, inna waga, ona zawsze pokazywała za mało. Fajnie ustawiona, ale trochę oszukuje :oops:
Całuski
Doris, moze sprobuj jesc produkty o niskim indeksie
po tym nie ma napadow na jedzenie :lol: :lol:
Zobacz tutaj masz podany indeks i staraj sie wybrac produkty do 50 z tej listy.
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/g...czny.htm#wstep
Wtedy napewno nie bedzie napadow na jedzenie.
Zobacz jak wysoki indeks ma marchew , a jak ja jesz to po niej jest wiekszy apetyt :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Dziwna sprawa z tym indeksem :shock: :shock: To lepiej zjeść baton Twix niż buraka? Muszę to jutro przestudiować, podoba mi się bardzo :P
rzeczywiście ciekawe informacje o IG
marchew nie ma tak dużo bo 30. Czy to jednak duzo?
Jeszcze chcę zapytać: Czy należy brać pod uwagę i kcal i IG
a to IG nie zalezy od ilości produktu tylko jest stałe?
Czy dobrze myślę: dla dwóch produktów o tej samej wartość energetyczna kcal i wagowej, to to samo, ale różne IG powoduje, że głód po spożyciu produktu jest większy lub mniejszy?
Doris - to rzeczywiście bardzo ciekawe z IG :roll: Jak tylko wrócę do domu to poszperam coś i trzeba problem zgłębić. A na razie - w przypadku dużego głodu - objadamy się cebulą :lol: :lol: :lol:
Czekamy na zmianę suwaczka :wink:
:D Witam Magdo! :D
dziękuję za śliczne fofki, są słodziutkie i rozbrajające.
Życzę miłego i dietkowego dnia z przesuwającym sie do celu suwakiem.
Smak zwycięstwa rozpływa się w ustach i pachnie na talerzu zgrabną sylwetką. :D :D :D
:D Witam :D bardzo serdecznie :D i dietkowo :D wszystkich w kolejnym (czuję że spokojniejszym tj. bez żarłocznych myśli ) dniu.
Psotulko
ja czuje, że sobie nie mogę pozwalać póki co, bo wtedy uruchamia sie lawina i wszystko leci na łeb na szyję. Jestem jeszcze za słaba i tak poszły moje wcześniejsze wysiłki.
Pumko
Jak poszło w Urzędzie Skarbowym? Może wygospodarujesz dzisiaj czas na kawkę i oglądanie rowerów w Galerii Krakowskiej?
Podziwiam Cię z pomysłem na cebulę, ja jej nie trawię zbytnio :x , zawsze ją bardzo drobno siekam, żeby nie chrupała pod zębami.
Metamorfozo
dostrzegłam ponownie Twoje ruszające się hasło:
"najlepiej sie chudnie od tego, czego sie nie zje!"
i zamieszczam go na liście dobrych rad
Madox
Popieram, ciasteczka zabronione bo nie dość że zamulają to jeszcze same puste kalorie. :D :D :D :D
Co do IG, to jest ważne, szczególnie przy problemach z cukrzycą.
Im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom cukru we krwi po spożyciu tego produktu. Produkty o wysokim indeksie powodują zarówno wysoki szczytowy poziom cukru we krwi, jak i utrzymanie się podwyższonego poziomu cukru przez dłuższy czas.
I tak np. jeżeli zjemy coś o wysokim IG szybko skoczy nam cukier ale też jak spadnie to bardzo nisko i będziemy bardzo głodne. A celem jest utrzymanie poziomu cukru we krwi mniej więcej na tym samym poziomie. czyli jedzenie produktów o stosunkowo niskim IG i 5 razy dziennie żeby poziom cukru nie spadł zbyt nisko :)
Indeks glikemiczny dotyczy tylko węglowodanów, ponieważ tłuszcze i białka nie powodują wysokiego wzrostu poziomu glukozy. Indeks glikemiczny może być używany do planowania diety odchudzającej, jednak w przeciwieństwie do takich współczynników jak ilość kalorii czy zawartość tłuszczu różni się znacznie w podobnych produktach (np. różnych odmianach ryżu) i podlega ogromnym zmianom w procesie obróbki, a więc jest trudny w stosowaniu.
Cześć info z Wikipedii ;) część z tego co tam kiedyś wyczytałam ;)
pozdrawiam i dobrego dietkowania życzę :)
I jeszcze link do stronki, gdzie są wykresiki z IG i wszystko ładnie widać
http://www.witalnosc.pl/modules.php?...ks_glikemiczny
:lol: witaj Doris ,widze ze ty tez dopoludnia buszujesz po forum.Wyobraz sobie moja synowa mowi ,ze nic nie moze zrobić jak jest sama z dziecmi .A ja mam w tym tygodniu dwojke i posprzatam i obiad ugotuje i Im poczytam i jeszcze to co najbardziej lubie-buszuje po forum.Umowilam sie z Nimi ze kazdy ma prawo to swojego czasu .W zwiazku z czym babunia rowniez .Na poczatku bylo rewolucyjnie ,ale powiedzialam trudno -jezeli mnie nie wolno troche posiedziec w komputerze ,to wobec tego wszyscy sie nudzimy i patrzymy na siebie.Nie czytamy bajek,nie bawimy sie wspolnie no i oczywiscie nie odladamy telewizora ,ani komputera.Nastala gleboka cisza i po chwili mloda przychodzi z ksiazeczka zeby poczytac-odmowilam.Za chwilke wnusio mowi bawimy sie babuniu-odmowilam .Po chwili dzieci orzekly ze tak bedzie jak babcia podzielila czas.Myslalam ,ze padne ze smiechu,ale zachowalam powage.I tym sposobem wywalczylam sobie czas dla siebie rowniez./hihihihihiiiiiiiiiii/.Ale jestem babcia baba-jaga co :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Ale trudno niech sie ucza ,ze nie sa pepkami świata. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dzionka.A masz moze skype :?: :?: Mozna by porozmawiać. :lol: :lol: http://www.edycja.pl/upload/kartki/85.jpeg
Doris - ja też za cebulą nie przepadam, ale ma niskie IG :lol: W sprawie spotkania odpowiedziałam Ci na priv :P
No właśnie, kto ma Skype?
Minne
:D jestes boska :!: :!: :!: :!: :D tyle pozytecznej wiedzy :!: :!: :!: :!: a ja tu w takiej nieświadomości żyłam :shock: :shock: i jadłam arbuza :roll: bo to sama woda.
Wielkie dzięki i podsyłaj mi takie mądrości. Wielkie dzięki. Buziaki przesyłam , te chyba nie mają IG?
Podstolinko!
super to rozegrałaś z dzieciakami :D :D :D :D . oklaski :D :D :D :D
Dzieci tak jak my potrzebują jasnych zasad działania.
a z obrazka wynika, że my dziewczyny zawsze brałyśmy sprawy w swoje ręce :D :D :D
Pumo!
ja jestem ciemna i nie wiem gdzie na priv, w tej skrzynce na forum jest pusto, czy to przyjdzie na e-mail?
Skape mam ale mnie dzieci jeszcze nie przeszkoliły zbyt dobrze, bo mnie trzeba 30 razy pokazać za nim zaskoczę :cry: nawet mam tam swój cośtam ale nawet nie wiem co mam. ha ha, ach ta technika. niby się ucze i e-mail juz wysyłam i załozyłam swoja strone www ale kurcze wygasła :shock:
póki co jestem na www.szkolaimnarutowicza.krakow.pl
zobacz w aktualnościach- lekcja koleżeńska
i na www.goldenline.pl
pozdrawiam
Doris - na górze strony masz "szukaj" "profil" i skrzynkę. Klikasz i masz :P
Ale jeśli jeszcze nie znalazłaś, to Ci przekopiuję to, co napisałam na priv:
hej, hej - jeśli Ci pasuje, możemy się spotkać 17,30 - 18 do 19 mam czas, bo odbieram moją mamę z pociągu. 1,5 h nam wystarczy? Daj znać do 17 -tej to zdążę dojechać. Bardzo bym chciała się spotkać. Jeśli już dziś nie zdążymy, to jutro możesz wybrać dowolną porę.
Jesli dziś - to napisz gdzie .
Mam nadzieję, ze do zobaczenia
Więc czekam na odpowiedź. Daję Ci lokal do wyboru, ja zwykle siadam tam, gdzie belgijska czekolada, ale może .... :oops:
DORIS KOCHANIE ODPISALAM TOBIE NA MOIM FORUM .POZDRAWIAM :P :P :P
Hej,Doris :D :D :wink:
obejrzalam sobie foteki,masz bardzo sympatyczna buzie i wierze,ze uda Ci sie przezwyciezyc wszelkie te paskudne pokusy :D :D :D :D
Podstolino wspaniale rozwiazalas problem czasu z wnukami :D :D :D kazdy ma prawo do swojej prywatnosci :D :D :D :D
Milego dnia Doris i .....NIE DAJ SIE POKUSOM
http://img255.imageshack.us/img255/8...9954031oy3.jpg
świetnie!
to Galeria Krakowska przy fontannie o 17:30
Ty mnie juz widziałaś na zdjęciu, a jak ja mam szukać zwinnej pumy. jaki znak rozpoznawczy?
Będę w czarnych spodniach do połowy łydki i niebieskiej bluzce. Znak szczególny? Jak zobaczysz kobitkę, której się fryzjer już kłania od dłuższego czasu ( rudo - blond- czarno - siwa ) to na pewno będę ja :P
Niestety nie podeślę Ci zdjęcia, bo nie jestem u siebie w domu, klikam ze służbowo - zaprzyjaźnionego komputera :lol: )
Przy fontannie wewnątrz, rozumiem? Obok lodów? :wink:
Cieszę się i będę czekać :P
oooooo własnie fryzjer :!: :!: też by sie przydał. Do zobaczenia. Mnie łatwo zauważyc bo z taką masą łatwo sie rzucam w oczy, ale tak na wszelki wypadek jasnoniebieskie spodnie i góra oraz nieśmiertelna granatowa bluzeczka bez rękawków ta ze zdjęcia. Nic nie kupuje z ciuchów dopiero jak osiągnę rozmiar 44, a mam teraz 54-56
cieszę sie bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ze spotkania
Doris, też zerknęłam na zdjęcia - pięknie wyglądasz, taka miła buźka :)
Pozdrawiam serdecznie miłego udanego spotkania z Pumką :)
dziekuję za komplement :oops:
buzia normalna :D , tylko :evil: sadlisko :evil: obrzydliwe :evil:
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Ale macie fajnie -nie ma sprawy doskakuje też na spotkanko./hihihihi/.Szkoda ,ze tak daleko .Ale dziewczynki co sie odwlecze to nie uciecze. W tym roku gdzies okolo wrzesnia moj synus wyprowadza sie do Krakowa.Sadze ze na stale.W przyszlym roku tam slubuje w okolicach maja.To z pewnoscia bede miala okazje ,aby czasem zajrzec do Krakowa.Jak to milo miec znajomych i czasem sie spotkac .Na sama mysl juz sie ciesze.
W Poznaniu jest tylko Franelcia ,ale jak dotad od spotkania w marcu nie mialysmy mozliwosci widzenia.A to raczej z mojego powodu .Chociaz Ania moglaby przeciez do mnie do domu przyjechac /daleko nie ma /./No ale tak wyszlo.Mysle tez ze do tego naszego spotkania wreszcie dojdzie chyba w przyszlym tygodniu.Syn bedzie na urlopie i nie bede zajmowac sie dziecmi to i czasu bedzie wiecej.No to doszlas juz gdzie to prive :?: Jezeli tak to mozesz mi wyslac jakas wiadomosc to Ci odpisze i podac adres skype ,to podam swoj .Pozdrawiam goraco i zycze wytrwalosci w dietkowaniu .Doris MUSISZ wytrzymac ,nawet mowy nie ma ze nie. :!: :!: :!: :!: :!: :!: Nie ma ze boli -dzieci sie musza rodzić :lol: :lol: :lol: :lol: tak samo u Ciebie -bedziesz sprawdzana kochan nie mysl sobie ze plazem przejdzie nic z tych rzeczy malenka .podsylam buziaczki
http://www.sirmi.ic.cz/kocka/11.gif
:lol: Puma ,a gdzies Ty nie moge Cie jakos dojrzeć .Pozdrawiam serdecznie i zycze miledo dnia .http://www.sirmi.ic.cz/kocka/25.gif http://www.sirmi.ic.cz/kocka/45.gif
O jejku Podstolinko , jakie piękne kociaki :!: Prawie takie jak moje dachowce :lol: :lol:
Dzięki za życzenia, z Tobą się też na pewno zobaczymy. Będziesz przyjeżdżać do syna, spodoba Ci się i przeprowadzisz się do nas na stałe. :P :P :P
Kochana Pumo, Podstolinie chodzi o link do Ciebie
To już pojęłam:instrukcja :D :D
1. wejdź na swój temat
2. kopiuj adres www swojego tematu
3. wejdż w profil tam gdzie wklejasz strażnika wagi
4. wklej adres www,kliknij enter
5. zapisz
6. gotowe
Jak bedziesz u kogoś odpowiedać w jego temacie to wyświetli sie aktywny Twój link i bezpośrednio umozliwi to do przejścia na Twój temat. Obecnie nie wiadomo gdzie jesteś ze swoim tematem.
Pumo!
zobacz u Podstoliny to jest na niebiesko , a jak najedziesz to na czerwono
ZAPRASZAM DO MNIE
u mie to są dwa adresy
u jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Dzięki Kochane Dziewczynki za instrukcje, ale ja nie założyłam własnego wątku. Tak myślę, ze byłoby niegrzecznie nie odpowiedzieć, albo nie wpaść z rewizytą, a czasami nie mam na to czasu, nie prowadzę regularnego trybu życia. :P :P
Ale czytam i wspieram i caluski, buziaczki, kwiatuszki :P :P :P
A jutro się zważę i Wam opowiem :lol:
Doris, dzięki za tę wspólna kawkę :P :P mam nadzieję, że będziemy miały okazję wymyśleć jeszcze wspólnie mnóstwo fajnych rzeczy :roll:
Dziewczyny!!1
dzisiaj spotkałysmy sie z Pumką na kawce i oglądałyśmy rowery stacjonarne. Puma rozpoznała mnie bez problemu, a ja się tez domysliłam ze to ona, bo machała i sie usmiechała jak stara znajoma. Było bardzo miło, snułysmy plany na przyszłość. Ja jako zgrabna laska w akcji. Póki co to można by ze mnie zrobić takie dwie, które jeszcze mogły by sie odchudzać. :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
a to z powodu? zgadniecie?
CIACHO ZABIJA TAKICH JAK JA
no to mialyscie fajne spotkanko :D a wybralas juz jakis rowerek Doris :?: :D
Doris, mówię Ci, że ani się obejrzysz ta druga, co to ją z Ciebie można zrobić, pójdzie w świat. I miło Ci ją będzie pożegnać. Podziwiam z tym stacjonarnym rowerem. Ja nie mam cierpliwości do pedałowania w miejscu, męczy mnie to psychicznie, tak, że chyba bardziej szkodzi niż pomaga, no przynajmniej na głowę :wink: . Ale trzymam kciuki za Wasze treningi i dietę!!!
Witaj Doris i inne Koleżanki :!: Stanęłam dzis na wadze i bez zmian , ale tego się spodziewałam, dzień zatrzymania wody w organiźmie :oops: Bo przez ostatnie dni jem mało i powinno to być widoczne na moim suwaczku. Zaskoczę Was po weekendzie :P
Rowerki są fajne, funkcji mają mnóstwo. Najtańszy chyba 799,- ale to dość elegancki sklep, może w innym miejscu będą tańsze.
Agula, jak człowieka coś irytuje, a ma być przyjemnością - to oczywiście bez sensu. Ja też powtarzam, że wolę stepper. Wolę chodzić niż siedzieć :P No to idę do pracy, życzę miłego dnia i proszę nie podjadać ! :lol: :lol:
Doris i Pumo wyobrażam sobie Wasze spotkanie.Musiało być fajnie :wink: