-
Tedi mam nadzieję że to już było dno a nie kolejna mielizna poprzedzająca kolejne jojo
ostatnie 131kg, a przedostatnie 128kg- zeszło do 114
a jeszcze wcześniejsze 122 - 111kg
szkoda wspominać
mam teraz nowe spojrzenie TYLKO 24 GODZINY
Nie roztrząsam tego co było, nie zamartwiam sie tym co będzie, ale tylko obecne 24 godziny
:D :D :D :D :D :D :D :D
Harsharani dziękuję za odwiedzinki i jak zauważyłaś pozwoliłam zacytowałam Twoją wypowiedź bo tego właśnie szukałam i uznałam że dziewczyny z chęcią skorzystają.
Proszę o kolejne porady. Do tej pory zbytnio się nie przejmowałam sflaczałą skóra bo i tak byłam przekonana że to nie możliwe schudnąć :shock: :shock: :shock:
-
Dzięki za przypomnienie przepisu na peeling kawowy Dorisku i Harsharani :D
Dobrego nigdy nie za dużo.
Cieszę się, że zaczęłaś doceniać kijki NW- prawda, że można na nich nawet
na koniec świata?
Buziolki zasyłam!
-
-
Wpadam na sekundke, zyczyc milego dnia.
I jeszcze mi sie przypomnialo. W odchudzaniu wazne jest lykanie jakis preparatow z witaminami, specjalnie przeznaczonych do pielegnacji skory.
ja wcinam capivit, jest w miare tani:)
-
Wpadłam na chwileczkę przywitać się, puścić do Ciebie oczko i pędzę zaraz na kawusię....
http://images34.fotosik.pl/309/15056020df93fd60.jpg
-
wczoraj wieczorny spacer z kijkami 2h
dzisiaj poranny 1,5h
a teraz czekam na kolację , aż się trochę przejaśni
zahaczymy o ul. Szeroką bo tam dziś zakończenie i wielki koncert muzyki żydowskiej.
Na krakowskim Kazimierzu wszystkie drogi prowadzą nad Wisłę, chyba że ktoś jest w opozycji to do Rynku Głównego
przestało padać to wykorzystuję sytuację
pozdrawiam wszystkich nieodwiedzonych z tego miejsca
i z menu kolacyjnego wybieram spacer z kijkami :D :D :D :D
http://x.garnek.pl/ga3428/aeb47ec174...a3/1156306.jpg :D :D :D
-
Kochana Doris przypominasz mi bardzo moją starszą siostrę :D Ona też od dzieciństwa była okąglutka i tak jej zostało do teraz . Urodziła 6 dzieci i teraz waży około 130,ale już nie walczy z tym :cry: Trochę to smutne ,że się poddała :cry: ale Ty kochana nie daj się walcz ztymi pokusami i nie daj się temu wstrętnemu :evil: :evil: jojo ,które na nas wszystkie czycha ,gdy tylko coś stracimy kilosków.NIE DAJMY SIĘ POKONAĆ!
Doris czy to Twoje zdjęcie obok postów :roll: :!: Pozdrawiam i życzę miłej niedzielki pa...
-
Bardzo bym chciała być dzisiaj na szerokiej, chociaż nie lubię tłumów i dlatego unikam koncertów. Ale ta muzyka i atmosfera, wygląda wszystko wspaniale (w telewizji) :lol:
Spacerujesz o wiele więcej niż ja :D nagroda Cię nie minie :D
-
:roll: :roll: :roll: :roll: Dorisku,ale Ty sie zrobilas zywotna kobitka ...tylko pogratulowac . :D :D :D :D :D :D
Ja oprocz rowerkowania zamierzam rowniez sprobowac kijkowania ,a Samorodek mi to to umozliwi ....to i pozniej zobacze co z tego wyjdzie . Pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli .http://www.kartki.oaza.pl/photos/Palik321.jpg
-
DORISKU buziaki ogromne przesyłam, miłej niedzieli życze :):)
http://img359.imageshack.us/img359/9...rzywa22vc2.gif
-
Nie wygonił Was deszcz z Szerokiej? Ja dzisiaj zaliczam XII festiwal Opery Krakowskiej. Przyznam ze wstydem, że nie jestem specjalną wielbicielkąopery, ale to ma być taki prezent dla mojej Mamy, dodatek do prezentu z okazji Dnia Matki, który czekał do dziś, bo wreszcie mamy trochę czasu :P :P
Pogoda ładna, miłego wieczornego kijkowania :lol:
-
Dorisku cieszę się, że wychodzisz z dna no i jestem pełna podziwu!!!!!! Tyle marszu i te kijki....... :shock: :shock: :shock: :lol: Gratulacje, dajesz, dajesz.......... Doris mistrz maszerowania!!!! :D:D:D:D
http://www.palac.art.pl/images/zoom/...untry1_(9).jpg
-
-
wniosek jeden
za późno wstaję, bo znowu nie odwiedziłam wszystkich znajomych a czas się zbierać, bo słonina sama sie nie wytopi.
Do następnego kliknięcia
a teraz kije w dłoń, plecak na plecy z marchewką na deser i ruszam
relacje zdam jak wrócę
a znowu znalazłam angielski gratis z programu 45+ i idę na rozmowę do szkoły językowej.
uczyć trzeba sie całe życie, bo jak przemierzę wszystkie polskie drobi to czas podbijać Europę, więc angielski sie przyda
-
no Dorisku to udanej marchowej wyprawy:) i milego dnia ;*
-
-
Pozdrawiam!!!!
I jak ten angielski dlla 45+ faktycznie za darmo?
-
Kiedyś się trochę uczyłam samodzielnie, żeby wiedzieć co nieco w Paryżu. Obecnie niecnie wysługuję się córkami, aż wstyd bo samemu też by wypadało :( A Chorwaci to rozumieją nasz język aż nie ma motywacji do nauki :(
Gratuluję wycieczek z kijkami. Jak wrócę to może też spróbuję.
-
No proszę Dorisku, nie było mnie miesiąc, a tu takie efekty?!!!! Gratuluję kochana. Cudny wynik. Wracam ze wstydem i też biorę sie za siebie, bo zaniedbałam się okrutnie. Zwalę wszystko na dzieci, bo to im gotuję smakolyki a sama krecę sie tylko wokoł jedzenia. Pozdrawiam marchewkowo i do poczytania. pa, pa
-
Witajcie kochane!!!!
Dzisiaj ma same sukcesy :shock: :shock: :shock:
a może malutkie sukcesiki ale są
orbi 40 min. tak jak dolinka poradziła, najgorsze było pierwsze 5 min, zadyszka,rumieńce, serce waliło, nogi jak z waty ale sie zawzięłam i pomyślałam dam rade chociaż 10 min i wpadłam w rytm no i wypedałowałam 40 min :shock: :shock: :shock: :shock: , a poty wychodzą rzeczywiście spore. Stwierdzam że ten orbitrek jest chyba lepszy od stacjonarnego rowerka.
jak przyszłam na salę to mnie pan usadził na rowerku ale po 10 min orbi sie zwolnił więc wskoczyłam na niego. Później jak zwykle wyciąg na ręce i na nogi i atlas. Byłam na sali 2 godz i marszu z kijkami też nawet ponad 2h. W pierwszy dzień przeszłam trasę na rehabilitacje w 1h i 15 min a dzisiaj w 40 min :shock: :D :D :D znaczy się że z kondycją lepiej. No i waga cudowna pokazała 120.300kg. Z utęsknieniem czekam na 11 z przodu.
Jak ja się cieszę :D :D :D :D :D :D :D :D
Nie jem kolacji, ostatni posiłek 15-16
zero słodyczy, ciast, napojów, tylko woda mineralna i różne herbatki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Już zaliczyłam dzisiaj drzemkę, a za chwilę do pracy, oczywiście pieszo w obie strony.
Wybaczcie mi że was nie odwiedzam tak często jak bym chciała ale ruch pochłonął mnie do reszty. Więc przesyłam buziaczki i życzę dużo ruchu bo to na prawdę pomaga
:D :D :D :D
-
Do 11 już tylko maluśki kroczek :lol: :lol: :lol: :lol: przeskoczysz go na kijkach migiem
Pozdrawiam serdecznie i śmigaj śmigaj dla zdrowia
-
To 11 może być już jutro :lol: :lol: :lol: Orbi jest fajny, to Toshi mnie na niego namówiła i jakoś się polubiliśmy. Ale 40 min chyba nie dałabym rady, Doris, kondycję masz super po tych spacerach 8)
Cieszę się razem z Tobą :P
-
Ja najdłużej chyba ze 30 minut na orbim kręciła. Doris, podziwiam :D Ostatnio wykręcam się rowerkiem :lol: Wykręcam, bo rowerek to mnie już nie męczy :D
-
Dorisku więc widzisz sama to co wczoraj wydawało się niemożliwe , dzisiaj stało się faktem .
Tak to jest najtrudniej przebiec początek na orbim , a potem już z górki , a wody to naprawdę wiadro , ja przy niczym innym sie tak nie pocę .
Radzisz sobie świetnie , jutro ujrzysz upragnione 11 - wierzę w to .
Pozdrawiam.
-
jak sie widzi taka radość takie zawziecie to az sie chce walczyc dal;ej ;) Dorisku jestem z Cibeie dumna ze tak slicznie maszerujesz!!!:)
http://www.uwielbiam.pl/recipies_pic/203_org.jpg
-
GRATULACJE :D :D :D
super Doris, tyle ruchu :shock: tylko nie przerywaj, bo potem ciezko wrocic,przynajmniej u mnie :roll:
-
Dorisku co ja widzę????? Waga pieknie w dół poszła :D:D Gratulacje :D:D:D:D No i ten nastrój kijkowy extra :D:D:D:D:D: oby tak dalej i nie dopadną Cię żadne dołki :D:D:D:D:D
Buziaki............
http://images31.fotosik.pl/236/3736a2727b5ab34d.jpg
-
Doris SUPER CI idzie :lol: :lol: . Cieszę się razem z Tobą :lol: :lol: ,a co do siostry to lepiej ,żeby nie wiedziała ,że o niej pisze . Była by ZŁA! :cry: i wogóle to rodzinka nie wie nic otym forum :roll: ,bo by mnie wyśmiali :lol: i powiedzieli że nie mam co robić ,bo nie rozumieją ,ze tu jest duże wsparcie i to bardzo motywuje :D Pozdrawiam :lol:
-
Witam o poranku!!!
Dziekuje za wszystkie formy wsparcia
Określam wyraźnie granice aby wiedzieć na czym stoję
przy moim wzroście( trochę zaniżyłam bo już sie garbię :lol: :lol: :lol: ze 174 na 172)
BMI > 40 III stopień otyłości -otyłość olbrzymia - otyłość śmiertelna
waga 131 BMI 44.28
waga 120 BMI 40.56
waga 118 BMI 39.88
BMI 35- 39.9 II stopień otyłości
waga 103 BMI 34.81
BMI 30 - 34.9 I stopień otyłości
waga 88 BMI 29.75
BMI 25- 29.9 nadwaga
waga 88 BMI 29.75
BMI 18.5 - 24.9 waga prawidłowa
waga 73 BMI 24.67
Pozdrawiam i ku lekkości
buziaczki
-
Witam o poranku!!!
Dziekuje za wszystkie formy wsparcia
Określam wyraźnie granice aby wiedzieć na czym stoję
przy moim wzroście( trochę zaniżyłam bo już sie garbię :lol: :lol: :lol: ze 174 na 172)
BMI > 40 III stopień otyłości -otyłość olbrzymia - otyłość śmiertelna
waga 131 BMI 44.28
waga 120 BMI 40.56 - tu jestem
waga 118 BMI 39.88
BMI 35- 39.9 II stopień otyłości
waga 103 BMI 34.81
BMI 30 - 34.9 I stopień otyłości
waga 88 BMI 29.75
BMI 25- 29.9 nadwaga
waga 88 BMI 29.75
BMI 18.5 - 24.9 waga prawidłowa - tu będę
waga 73 BMI 24.67
Pozdrawiam i ku lekkości
buziaczki
W tamtym roku jak już pokonałam 120kg to sprawiłam sobie ładny kostiumik 3 - częściowy
i zdążyłam w nim być ze 3 razy, później tylko sam żakiecik wciskałam ale sie nie dopinał i w rękawach trzeszczał, a teraz weszłam do niego na luzie. HURAAAAA!!!!!!
a już kilka razy miałam zamiar wywalić do końca te za ciasne rzeczy z szafy bo leży to latami i jest coraz mniejsze bo ja coraz grubsza.
-
Dorisek- zapraszam na wspólne orbitkowanie :)
-
Dorisku-to wywalaj, ale rzeczy które są za luźne:)
-
Ładnie to sobie wszystko wyliczyłaś, przynajmniej wiesz, czego sie trzymać. A jak z jedzeniem, dajesz radę? Sądząc po efektach to tak, ale też masz mnóstwo ruchu :P :P
Ja na sniadanie samą kawę wcinam, bo lodówka pusta, nie ma w niej nic :cry: :cry: Może dziś ktoś pójdzie na zakupy :?: :wink:
Buziaczki, maszeruj, chociaz pogoda jakaś taka.... Nie lubię wiatru, jestem poirytowana, jak mi wieje w twarz....
8) 8)
-
Dorisku,to bardzo fajnie, że bez problemu włazisz w żakiecik :lol:
Ale łachy się starzeją w szafie. Nie karm nimi moli. Takie niemodne wywalaj. Oczywiście ulubione, nawet jak się "skurczą" trzymaj, żeby mieć później takie przyjemności jak teraz.
Serdecznie pozdrawiam! :) :lol:
-
Cieszę się :D Ja zaczęłam się mieścić w spodnie, które kupiłam z 5 lat temu ale są jeszcze ok., chodzę w nich bo jestem dumna, że się mieszczę :D Nic tak nie poprawia humoru jak mieszczenie się w rzeczy, które były za ciasne :D
-
Zgadzam się z Wami ,że to wspaniałe uczucie i radość :D zmieścić sie w coś co było za małe, a szkoda było wyrzucić ,bo było ulubione :lol:
-
Dorisku jesteś bardzo pojętną uczennicą , uczyć Ciebie to sama przyjemność .
Ćwiczysz świetnie i tak myślę sobie że na tych kijach to chyba Ty wpadniesz do mnie w odwiedzinki. Wiesz czasami mam uczucie że zaczynam się uzależniać OD ĆWICZEŃ - nie ma problemu mogę zostać takim nałogowcem .
Całuski i ćwicz, ćwicz , ćwicz , masz wakacje , a po powrocie do pracy koleżanki będą podziwiać szczuplutką Dorotkę .
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Waga nowa a ja coś nie mogę się doczytać aktualnego wyniku.
-
Doris robisz swietne postepy :D podziwiam :D
-
Brawo Dorisku!!!!! Piękne cele wyznaczone teraz tylko zaczniesz odcinac kupony :):):) Teraz Cię nie ma pewnie wcinasz kijki na kolację :D:D:D:D:D:D:D Brawo!!!!!!!!
Buziaki.........
-
wow!!!!! wow!!!! wow!!!!
waga 118,600 :shock: :shock: :shock: :D :D :D :D :D :D :D :D
raport ruchowy:
NW 3h
orbi 40 min
RS 10 min
atlas i wyciągi 15 min
steper 10 min
łydek nie czuję
Izabelllko właśnie tak było
Misialku wpadłam w trans
Tedi sport to dobre uzaleznienie, a jest tak że jedno uzależnienie to które nam szkodzi trzeba zastąpić na takie które nam służy
kto wie może przybiegnę do ciebie na kijkach, a ile to km?
Oponko :shock: mój kostiumik był całkiem nowiutki tyle że nagle zrobił się kusy, a poza tym moja garderoba to 1 spódniczka na gumce i 3 dyżurne bluzeczki rozciągające się bez ograniczeń, a wszystko inne było za małe :? :? :?
Toshi no tak humor mnie teraz nie opuszcza, tylko łydki okropnie bolą i z łóżka wstaje jak łamaga, ale zaraz się rozruszam i przejdzie. jak robie stopą flex to mi włosy dęba staja bo łydki mam jak skopane,a poza tym zadne części ciała nie szwankują. Chodzę bez gorsetu :shock: :shock: :shock: , obrzęki pomniejszyły sie rewelacyjnie.
Pokrzywko moje namioty wszystkie są kochane. Trzymam nawet biały lniany kostiumik rocznik 1988 :D :D :D :D :D i super kostiumik letni czarny w białe w kropeczki który sprawił mi mąż jak po porodzie mieściłam sie tylko dalej w sukienkę ciążową. Z wagi 74 przytyłam do 99.900, dziecko ważyło 2.050 a reszta została :evil:
Pumo śniadanie mam bardzo obfite, obiadek leciutki a na kolacje kijki
przykładowo wczoraj
śniadanie:
4 kromki czarnego chleba z masłem, własnoręcznie pieczoną piersią indyczą i pomidorem
II śniadanie 1kg czereśni
obiad pieczeń z mięsa wołowego, sałatka z pomidorów, kapusta z marchewką
i przez cały dzień morze wody
Chusteczko zaproszenie przyjmuję
Pozdrawiam i ruszam w trasę