Witaj skarbenku -no .....wlasnie .........melduje sie poslusznie ,ze juz jestem . Wyzdrowiona /prawie /ale przynajmniej z wielka ochota do życia . Bo to jednak cieniutko bylo ,oj cieniutko . Ale co tam wracac do przeszlosci -TERAZ sie liczy i juz
Widze ,ze i Ciebie malo cos widac . Mam tu spore zaleglosci ,ale pewnikiem juz tego nie nadrobie . Totez bede na biezaco sledzic losy swoich wspol towarzyszek . Pozdrawiam goraco i zycze milego dzionka .
Zakładki