Samorodku a ten piesek to jest wirtualny czy prawdziwy?
i czy on tez lubi ciasteczka?
można z nim poćwiczyć kolorowy wir :wink:
Wersja do druku
Samorodku a ten piesek to jest wirtualny czy prawdziwy?
i czy on tez lubi ciasteczka?
można z nim poćwiczyć kolorowy wir :wink:
Witajcie !! nadal jestem zagubiona na tym portalu wasze posty są kolorowe ,pęłne grafiki a ja kputerowe 0...... ale mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej.Narazie to moje pierwsze dni odchudzania i idzie dobrze (w głowie) boję się o wiosne i lato,Jestem szefem kuchni całę dnie spędzam w kuchni (obecnie do świąt urlop) i do moich obowiązków należy próbowanie tego co wychodzi na sale i jak to piliczyć i nie przekroczyć zalożonego pułapu kalori? muszę coś wymyślić tylko co żeby smaki i aromaty nie opanowaly mi glowy........... Mój problem polega na tym że w pracy poza próbowaniem nie jestem wstanie jęść normalnych posiłków ale jak wróce do domy wieczorem czy w nocy to nadrabiam z okladem cały dzień.Teraz postanowiłam to zmienić tylko jak???? może ktoś ma pomysł!!!!!!!!!!!Acha a jak tu założyć własny koncik lub poczte czy coś w tym stylu????/ :oops:
Witaj Urszulko :D . Po prostu kliknij w ikonkę nowy temat - i gotowe. Koniecznie zatrudnij strażnika wagi :D Do awatarka jeszcze nie dorosłam :lol: A buziaczki są po lewej stronie każdej odpowiedzi - należy po prostu kliknąć. Pozdrowienia :D
Tyyyle nowych koleżanek, że nie mogę zdążyć wszystkich
odwiedzić.Muszę jakiś system opracować :roll: :wink:
Urszulko siedź sobie u mnie; przynajmniej Fachowca mamy!
Zawsze tak jest, że szewc bez butów chodzi.
Poprostu, gdy cały dzień zasuwasz spalasz sporo kalorii.
Nie jesz, więc organizm upomina się o swoje, przy czym d*
grubnie.Musisz zatem uporządkować swoje odżywianie.
Chyba przerwa na posiłki przysługuje?
Ja,w dziedznie "odżywiania" natomiast w zasadzie b/z
Jem mało a zarazem dużo.Czy wiecie, że żołądek
każdego człowieka ma wielkość jego piąstki?
Gdy wpakować w "to" porcję kotleta z kopą ziemniaków i jeszcze coś, to łatwo
jest sobie wyobrazić.......
Pozdrawiam
Tralala wiosna nadchodzi....wiosna.....
Wiosna raz,proszę! :wink: :wink:
Cześć Samorodku - wpadła Cię też odwiedzić stara koleżanka :wink: , pozdrawiam :P
P.S. Trzeba by się wziąć do roboty i przepędzić nasze "kilogramki". Coś mi słabo ostatnio idzie :oops: :oops: :oops:
Samorodku dzięki za miłe słowa :lol: :lol: :lol: TOSHI twoje wskazówki pomogły.idzie mi troszkę lepiej .
:oops: :oops: :oops:
Dzieki kobitki za mile przywitanie :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Samorodku, piszesz że grypujesz, więc wpadam zdrowia życzyć. Nie znosze byc chora bo nie mogę wtedy spalać tłuszczu. A bez spalania stałabym się wielorybem :lol: . U mnie waga niestety wychyliła się w złym kierunku i musze wylac trochę potu :(
Wieje dzisiaj ho,ho
Grypkę trochę przegoniłam; nie było tak źle
apetyt dopisywał, jednak baaardzo oszczędnie.
Dookoła dużo świątecznych ofert ozdób, żarełka.
Nie będzie to dla nas najlepszy czas, lecz myślę, że
większość dziewczyn opanuje żeruna i pychoty świątecznej
święconki. Trzeba będzie poprostu wszystkiego troszeńkę
pojeść- grunt coby rozruszać się na spacerze.
Teoria jest. Potem zobaczymy jak wypadło naprawdę :lol:
:D http://web.telia.com/~u52122662/Bilder/pask_40_08.gifWitaj Samorodku -widze ,ze wracasz juz do zdrowka .-cieszy mnie to . :D :D :D :D
Masz racje - w swieta musimy uwazac :!: :!: :!: :!: :!: bo inaczej porażka na calej linii . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Z tymi spacerami to u mnie roznie bywa . Z reguly spaceruje miedzy pokojami i kuchnia . I wiesz zaczynam sie juz buntowac. :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: ze te "aerobiki " to tylko u mnie jakos zawsze :( :( :( :( :( :( :( Powiedzialam do meza ,ze w przyszlym roku to napewno gdzies wyfruniemy . :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Obaczymy :!: :!: :!: :!:
Zycze szybkiego i pelnego powrotu do zdrowka i wszystkiego dobrego Samorodku . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://web.telia.com/~u52122662/Bilder/pask_39_08.gif
Samorodku, Ty również jesteś uzależniona od słodyczy? Co z tym fantem robić? Zaczynam liczyć od nowa :lol: