Wątek: no, zielona jestem jak młody groszek

SAMORODKU KOCHANY - z okazji URODZIN życzę Ci wszystkiego naj -zdrowia,samych miłych dni,uśmiechu na twarzy i aby spełniło się to o czym marzysz i oczywiscie aby kg same spadały



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Deser zjadłam,kawkę wypiłam - pycha było ! W limicie kalorii się zmieściło.

Wszystkiego najlepszego A właśnie miałam ochotę na koktajl
Samorodku, jak się zważysz to wadze nie uwierzysz - po takim remoncie i przymusowej dietce

Samorodku, podejmij naukę pływania. U nas prowadzą dla dorosłych a w poznaniu nie powinien być to żaden problem. Świetna sprawa, naprawdę

Sto lat, sto lat, sto lat ...............a nareszcie może dwiescie,a nareszcie może dwiescie...................Wszystkiego dobrego,słoneczka wesołego i radości co dnia!!!!!!!!



Pozdrawiam

SAMORODKU SPEŁNIENIA MARZEŃ I SAMYCH RADOSNYCH DNI !!!

Najlepsze życzeni urodzinkowe Samorodku!!!

Samorodku niech wszystkie dni dietkowe będą piękne romantyczne i pelne sukcesow
także tych życiowych. Wypiję lampkę mineralnej za Twoje zdrówko. Pa, pa

[img][/img]

Bardzo dziękuję Wam za miłe słówka, czuję się jak gwiazda filmowa
Roboty jeszcze w toku, czyli cd remontu.Pozostają do "obrobienia"
pozostałe pokoje, kuchnia- narazie impreza dot. jednego pokoju........
Dietkowo= wczoraj zaszalałam, bez wyrzutów sumienia przy porcji
rolady lodowej; było też piwo, którego w zasadzie nie pijam.Ale
jak wszyscy to wszyscy.Przy remoncie jak znalazł.
Waga nie rusza się nadal.Spodni, które wskazywały na zaniżoną rozmiarówkę
dawno nie ubierałam, więc..... nie odczuwam żadnych rewelacji.
Korzystajcie z truskawek /bez cukru na wierzchu/ raz w roku trochę
witaminek jest koniecznie potrzebnych.
Buziolki zasyłam.

Samorodku moj Ty kochany ,ale ze mnie glapa Niedouczona,niedoczytana i wszystko co najgorsze to jaaaaaaaaaaaaaaaaaa Zebym przeoczyla Twoje urodzinki -to jest skandal prosze pani zapomniec o mojej kolezance Ale mam nadzieje ,ze wybaczysz staruszce -wiesz te roczniki tak juz maja .
A zatem skarbenku zycze :duzo cennego zdrowka ,spokoju ducha ,pomyslnego ukonczenia remontu i nade wszystko spotkanka z nami ./franelcia i "mną"/.
Wszystkiego dobrego kochanie i nie gniewaj sie ,ale ja jestem taka przejeta moim nabytkiem ,ze tak powiem rowerowym ,ze juz nic innego ja nie wiżu .
Caluje i mocno sciskam -urodzinowo oczywiscie . no . Trzymaj sie

Bądźmy dobrej myśli Remont zbliża się do końca a po tych pracach na pewno musisz stracić na wadze U mnie waga również jak zaklęta