O rany !!!to fatalnie !tak się pochorować!!!!
Łykaj co się da dla zdrówka,Doris podesłała ci świeżych malinek na soczek :lol: :lol: :lol:
Ciepełka życzę (a na południu faktycznie wiosna u mnie kwitną tulipany)
Pozdrawiam
Wersja do druku
O rany !!!to fatalnie !tak się pochorować!!!!
Łykaj co się da dla zdrówka,Doris podesłała ci świeżych malinek na soczek :lol: :lol: :lol:
Ciepełka życzę (a na południu faktycznie wiosna u mnie kwitną tulipany)
Pozdrawiam
Droga Toshi :D nie daj sie choróbskom, na zatoki skuteczne są inhalacje ale antybiotyk tez powinien pomóc. Nie rozumiem dlaczego w zimnej szkole was gościli, skoro temperatury na zewnątrz nie są wysokie.
Wracaj do zdrowia pa :D
Pozdrowienia dla wszystkich :D :D :D
Wasze kwiatki pieski i kotki są śliczne. Jak będę miała więcej czasu powklejam przynajmniej zdjęcia mojego pieska i kocilli (przekarmianego kota giganta).
Aguuś, w szkołach wygasza się ogrzewanie około 3, a nad jezioro (piękne z resztą) przeważnie goście przyjeżdzają latem, dlatego na nasze nieszczęście na korytarzach było zimniej niż na dworze. Kiedys udało mi się bez szwanku przetrwać podobne warunki w grudniu w Mielnie nad morzem. Było nawet świetnie, chociaż nieprawdopodobnie zimno. Ale widocznie już zdrowie nie takie :(
Malinki Doris wyglądają przepysznie a i swoje wyciągam z szafki coby się kurować. Chociaż tak najbardziej to by się przydało trochę poleżeć pod kołderką :(
Podstolinko, chciałabym już być zdrowa, choroby nie sprzyjają chudnięciu :( :( :(
Dorisku, Podstolno, Franelciu, dzięki za śliczne kwiatki, bo u mnie w ogródku jeszcze marniutko.
Nie mogę jeździć na rowerku :( :( :( I wcale nie schudłam, chociaż jeden dzień przeżyłam o płatkach i małych dwóch kanapkach :(
Biegną zobaczyć jakie u Was postępy :D :D :D
Witam!!!!!
Widzę że już lepiej się czujesz,to wspaniale.
Nie żałuj że przy okazji choroby nie schudłaś,ważne że wracasz do zdrowia .....i do nas
Pozdrawiam
Mam nadzieję,że już lepiej się czujesz. U mnie też cudnie kwitną jabłonie i tulipany. Pozdrawiam serdecznie.
U mnie regularna wiosna w pełni, zieleń aż kipi świeżością, kwitną prawie wszystkie drzewa, kwiaty, oczu nie można oderwć od żonkili, narcyzów, tulipanów, szafirków, i fiołków oczywiście. A jak dodasz do tego pierwiosnki, i królewskie magnolie, to naprawdę czujesz się jak w bajkowym świecie :lol:
Nie ma co, wiosna już jest, i nikt jej już nie wróci :!:
Więc niech i Twoje zdrówko się poprawi, i to szybciutko, bo trzeba wyjść z domu, i nacieszyć oczy, i nakarmić duszę, to lepsze niż najlepsze frykasy, naprawdę.
Pozdrawiam serdecznie i bardzo cieplutko :lol: :lol: :lol:
Jakie tulipany i jabłonie, Chucherko. U nas ledwo żonkile podnoszą obolałe główki a pola zalane są wodą. Ale idzie ku lepszemu :D
Tamirko, Urszulko, Agaa, czuje się paskudnie, kaszlę popisowo. A wszystko przez to, że muszę chodzić do pracy :(
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://img516.imageshack.us/img516/9519/3701vh2.gif
http://x.garnek.pl/ga7568/a29d350513...a3/1121858.jpg
dużo zdrówka i udanego zakończenia roku szkolnego!!!!
to już za 2 dni hurrrrrrrrrrrrrrraaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
Toschi !!!nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!!!!!
Nim TY wyzdrowiejesz to taka wiosna ruszy u was że nie nadążysz głowy obracać za co raz to nowymi kwiatkami a dziś Doris podesłała Ci ślicznego kwiatuszka.
Pozdrawiam