Widzę że u Ciebie pełna gotowość do walki .
Pomiary zrobione - ja chyba na razie do was nie dołączę bo unikam metra jak ognia .
Pozdrawiam
Wersja do druku
Widzę że u Ciebie pełna gotowość do walki .
Pomiary zrobione - ja chyba na razie do was nie dołączę bo unikam metra jak ognia .
Pozdrawiam
Juz jestes z nami 6 miesiecy,ale ten czas leci. :roll:
Mysle ,ze ladnie schudlas przez ten czas. Z rozsadkiem powoli,ale skutecznie
Dziekuje ,ze zawsze o mnie pamietasz :) :) :)
http://www.rossi.pl/thumbnails_431/th_431_1089.jpg
Toshi- widzę , że wszyscy do ciebie przychodzą i meldują Ci swoje wymiary. Jak będę miała chwilkę to też się pomierzę i zdam raport.
BUZIOLE
Samorodku w sumie nad morze mam tak samo daleko jak do Szczecina, może podjade i narwe tego morszczynu :lol: Z dzieciństwa pamiętam, że obsadzano nim wydmy ale obecnie nie widziałam. Banan z makaronem :shock: Bananów i makaronu nie jem - SB. Może I fazy nigdy nie przeszłam ale drugą w zasadzie stosuję. Wymiary chyba do Pumy ale póki co chętnie poczytam u mnie :D
Katsonku niestety to już tyle czasu a postępy umiarkowane ale może to i lepiej :D Zawsze chętnie do Ciebie zaglądam :D
Tdk, daj spokój, zmierz się :D
Urszulko, pięknie schudłaś, to widać po wymiarach :D
Pumo, świetny pomysł z ta tabelką :D
U mnie dzisiaj leje od rana - świetnie bo była susza. Idę sprawdzić czy wszystkie pijecie koktajle. Bo ja musze przyznać, że zrobiłam sobie w okolicach 13 z truskawek, otrąb itd. ale niestety obiad również zjadłam :( Pozdrowienia :D
no i jak ci smakowal ten z truskawek :?: obiad mozna zjesc tylko zalezy co na obiad, no i w stosownym odstepie czasu :D :D
http://www.drbardadyn.com/spaw/uploa...3440XSmall.jpg
Toshi pół roku?? I tyle na wadze? To wydaje mi się że całkiem sporo!!!! 8 kilosów to całkiem nieźle, zalecają 1 miesięcznie, żeby nie miec jo-jo, to masz naprawdę fajnie!!!!
Buziaki wieczorne.........
http://images28.fotosik.pl/110/15005a2a37f8773cmed.jpg
witaj
No to serdecznie gratuluje :D :D ,czy to twoje pierwsze odchudzanie ?
Mnie tyle poszło -ale w ciagu całego roku -potem juz tylko tendencja w góre.
miłego dnia
Misialu - był bardzo pyszny i sycący. Aż dziwne, że mi wcześniej do głowy nie przyszło dodać nieco innych składników do koktajlu. A truskawki uwielbiam :D
Izabellko, mam nadzieję, że jojo mieć nie będę, bo po prostu w ogóle nie chodzę głodna. Niestety są konsekwencje - nie mogę przekroczyć 7 :(
Krysial, w sumie 2. Pierwsze odbyło się 15 lat temu i było całkiem bezbolesne. O diecie nic nie wiedziałam ale po prostu jadłam tekturki i ćwiczyłam. I udało sie spaść do około 60. Ale potem zaszłam w ciążę i jakoś łatwo zaliczyłam jojo :(
Wydaje mi się, że moje postępy są za wolne. No i irytuje mnie ta 7. Unikam węgli, prawie nie jem słodyczy i muszę się wystrzegać zup (zawsze je uwielbiałam). Czy to pomidorowa czy brokułowa - nie znam umiaru :(
Toshi, jeszcze tylko mały wysiłek i zobaczysz 6 z przodu. :P :P Gorzej będzie zobaczyć 5 :D , w tym wcieleniu może nam się nie udać.
Niezłe te koktajle, ale wolę coś, co mozna pogryźć :P
Buziaczki, miłego dnia
Oj widze , ze mamy podobnie :) Ale moze wtedy robic zupki chude , na kostce rosolowej i jogurcie balkanskim , bo bez zupek to i mi sie ciezko zyje :) Makaron tylko spagetti, bo ma w miere dobry indeks glikemiczny , a ziemniczka mozna pokroic na malenkie kawaleczki i wydaje sie , ze jest go duzo . Bez maki, smietany i kosci lub miesa , chyba , ze jakies wybitnie chude, to potem mozna je zjesc jako osobny posilek np. na kolacje z kawalkiem ogorka lub pomidora .Cytat:
Zamieszczone przez Toshi
Pozdroweczka !!