Witam Was Drogie Dziewczynki I na wstepie przepraszam ze milczałam ...ale troszke zawirowan mam w zyciu ...juz na szczescie wszystko sie normuje ...co mnie bardzo cieszy
Cały czas dietkuje i cwicze...moze na wadze duzo nie spadam ale juz wymieniam ciuszki .....z rozmiaru 52 na 48 zaczelam latac po chiucholandach bo przeciez w takim tempie zbankrutuje na wymianie garderoby. No i czuje sie swietnie bez tych 7 kg ...
Staram się nie lączyc białek z węglowodanami...co pozwala mi sporadycznie zjesc moja ciabatke cebulowa....na sucho I zrezygnowalam z mleka do kawy ...a na pierwsze sniadanie jem platki owsiane zalane woda i lekko osolone : ))) juz sie do tego wszystkiego przyzwyczailam ... i jakos leci Kochane pomalenku
Caluje Was i pozdrawiam serdecznie : )))))))))))
Zakładki