Wątek: No i zaczęło się !

Margo , czekamy na relacje z dietki

Margo taki nasz los matek -dwa lata temu córka pisała maturę a syn kończył gimnazjum
jak już przeżyłam maj i czerwiec to się okazało że jeszcze rekrutacja na studia trwała do września myślałam że to lato mnie wykończy-nieprawda , dziś wróciłam z wywiadówki od mojego syna licealisty i też chłopak do zabicia a tu w przyszłym roku matura niewiem czy dożyję!!!!!! albo skończę w warjatkowie!!!!!!!!
Pozdrawiam!!!!!!!

Mi również cięzko przeżyć matury. Tyle, że matury swojej córki w ogóle nie zauwazyłam. Uczyła się w Szczecinie. Ale niestety wykańcza mnie ten okres nerwowo każdego roku Właśnie to jest ten najcieższy czas

Witaj Margo
Tak to już jest z dziecmi:małe nie dają spac a duże życ

No cóż,dzieci, dzieci i tak wybiorą swoja drogę, tylko że my możemy wskazać im jakieś kierunki. Ale się wymądrzyłam SORRY. Nie przejmuj się egzaminem syna. Przecież nie nauczy się tego w ciągu paru dni. Ten egzamin jeszcze o niczym nie decyduje. Na razie nie zazdroszczę łatwo mi tak gadać ja będę drżeć za rok. Pozdrawiam

Margooooooooooooooooo
Czyżbyś tak spadła z wagi,że nie możesz kliknąc

Margo , aku ku odezwij się

coraz lżejsze i zgrabniejsze na wiosennej diecie
buziaczki odchudzaczki

Pozdrawiam z samego ranka i zycze dobrego i dietkowego dzionka -

Margo tęsknimy i czekamy!!!!!
Wiosenne pozdrowienia w niedzielny poranek.
Niech optymizm i nadzieja rozkwita z godziny na godzinę z każdym promyczkiem słońca

abstynencja ciasteczkowa trwa
małymi kroczkami zrealizujemy wielkie marzenia
nie od razu Kraków zbudowano
to i nasza waga ubywa wolniutko
a czasami nawet przybywa mimo dietki
ale i tak damy radę