ojoj joj -jaka piekna wyliczanka kalorii. Zdolnaś dziewczynka nieslychanie . Pogratulowac . Musze ci sie przyznac ,ze jestem okrutnistym leniwcem .I najgorsze jest to ,ze jest Ci mi z tym okropniscie dobrze . Sama juz nie wiem czy smiac sie z tego ,czy ryczec . ale waga stoi w miejcscu . i to jest jedynym pocieszeniem . Fakt ,ze ostatnio troche sie zbuntowalam i zaczynam juz od jakiegos czasu posilkowac prawie normalnie ,ale w malych ilosciach ,ale jak wczoraj zobaczylam fotki Kasi Cz. to znowu we mnie jakaś tam energia wstapila i chcialoby sie dietkowac dalej . ale narazie mam za duzy mlyn . Mysle,ze jednak cos z tym fantem zrobie ,ale dopiero po weselu . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci skarbie ,bo przeciez sama wiesz ze warto . Jestem z Toba .