Tak Misiala moja praca polega między innymi na probowaniu potraw,jestem szefem kuchni i odpowiadam za wszystko co wychodzi z mojej kuchni na sale.większość potraw przygotowywują kucharze i inni pracownicy ale ja odpowiadam za całość i w razie zasłonej zupy zakwaśnej surówki czy zazimnego sosu "zjebkę" zaliczę ja.Przecierz lepiej jak ja przejadę się po pracowniku niż szef ma pojechać po mojej premi
Narazie nie znam skutecznego sposobu jak sprawdzić smak bez próbowania a poleganie na opinni innych jest ryzykowne a czasami się coś przeoczy pamiętam jak kiedyś nastawiłam sobie wodę na makaron i posoliłam ją a moja pracownica ugotowała na tej wodzie kompot i co byś powiedziała gdybyś w resteuracji dostała słony kompot
Dzisiaj poszło mi lepiej a co najwazniejsze nie jem w domu po pracy to mnie cieszy najbardziej no i odsunięcie ciasteczek to też dobry krok .
Narazie dziewczyny pozdrawiam!!!!