Myslę, że Ci się mieśnie rozbudowały i dlatego waga nie leci. Ale to tylko dobrze, mięśnie lepiej spalają a różnica w sylwetce jest
Pumeczko, szkoda, ze nie zrobiłaś pomiarów przed rozpoczęciem ćwiczeń,... w ubiegłym roku, kiedy zaczęłam ćwiczyć i robiłam to regularnie, waga stała, ale centymetry poleciały . Jestem pewna, ze znajomi powiedzieli Ci prawdę Ćwiczysz dośc intensywnie, więcnawet te chipsy i batony jednorazowo Ci nie zaszkodzą
Pozdrawiam serdecznie i czekam na Twój raporcik [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Witam Cie - wreszcie wrocilam na forum . Pozdrawiam serdecznie i pomalutku musze Was poczytac ,bom zieloniutka i nie bardzo wiem co sie dzieje . Poki co pozdrawiam i zycze samych super efektow w dietkowaniu .
Witam Was, Dziewczynki, serdecznie. Nie mam czasu ostatnio poczytać spokojnie, co u Was słychać, zaglądam, ale tak wyrywkowo Mam nadzieję, że w weekend będę miała mniej napięty grafik :P
Toshi - dzięki za słowa otuchy, chociaż ja do "mięśniaków" nigdy nie należałam - podoba mi się to słowo. Pudzian w damskim wydaniu
Poziomko , też wpadłam na pomysł z mierzeniem, ale dopiero po kilku dniach. Ale wiesz, jakoś przestało mi zależeć na tej wadze, ważne, że fajnie się czuję, nie boli mnie kręgosłup, taka jestem bardziej sprężysta
Podstolinko , mam wyjątkową słabośc do kotów :P Dzięki za pięknego sierściucha i pozdrawiam serdecznie.
Tak sobie pomyślałam, że kilka lat temu ważyłam 48 kilo, potem około 52. I tak trzymałam się przez wiele lat. Ale był to często wynik stresu, kłopotów, nerwicy i innych tego typu przyjemności :P A teraz jakoś wszystko się unormowało, nie mam większych problemów i tyję I sama nie wiem, czy mam się cieszyć, czy nie??? :P :P
Buziaczki
Pozdrowienia
Zakładki