-
Jeszcze zobaczą !
Po co wlazłam do tej toalety!Podsłuchałam rozmowę ,dwie najlepsze przyjaciółki rozmawiały o mnie ! Byłam na nie wściekła ale przecież mówiły prawdę.Jestem gruba !Choćbym nie wiem jak starała się to ukryć to mam ogromny brzuch,tłusty kark i drugi podbródek.Jeszcze im pokażę!Od jutra będę na diecie ( nie wiem jakiej ale jak poczytam to zadecyduję).
-
OOOOOOO ile złości!!!!!!
Złość daje energie i motywuje ,pytanie tylko do czego????
W Twoim wypadku widzę że kierunek złość przybrała słuszny............brawo.
Zyczę powodzenia w poszukiwaniu nowego sposobu odżywiania .
Powodzenia
-
Ale grubasy bardzo często są wesołe
-
Witaj między nami Kruszynkami Nesspre Napisz coś więcej o sobie waga,wzrost
-
witam nowa forumke i zapraszam do boju o piekna sylwetke
-
Witamy witamy
Zapraszamy w nasze progi .
Czasami trzeba takiego kopa od kogoś .
Czekamy na więcej info od Ciebie .
-
To prawda taki kop to nieraz wiecej daje od najwspanialszej przyjacioly. A zatem -zycze Ci z calego serca ,aby Ci ciagle dzwieczaly slowa "najlepszych" przyjaciolek . I jeszcze jedno nade wszystko odchudzaj sie dla siebie i swojego zdrowia . Dla "przyjaciolek" to tak po drodze . I nie chwal sie -niech same zauwazaja pozytywne zmiany u Ciebie . Bo jestem przekonana ,ze dalszy ciag "szeptan "nie minie . A co Ci tam zalezy -niech zielenieja ,a Ty rob swoje . Ale pamietaj nie jest latwo i tak juz bedzie do konca zycia Ale musisz wybrac sama . Czesc z nas wybrala to lepsze - co nie znaczy ,ze nie mamy ciagot . Nic bardziej blednego . ,ale dajemy rade . :P :P :P :P :P :P Życze Tobie samych sukcesow na niwie odchudzania i przede wszystkim duzego samozaparcia , bo ono jest baaaaardzo potrzebne przy takim postanowieniu . No i wlasnie -napisz cos wiecej o sobie ile wazysz ,jaki wzrost ,Twoje latka .No wiesz takie tam . Pozdrawiam bardzo serdecznie i...................do dziela tuptusiu -nie poddawaj sie zadnym plotom i nastrojom .
-
Nie wiem co mam napisać? Mam 160 cm wzrostu i ważę 88,3 kg.Do wczoraj nie wiedziałam ile tak naprawdę ważę .Wydawało mi się ,że tak siedemdziesiąt parę ale tylko wydawało mi się bo nie miałam wagi .Wczoraj zakupiłam i przeżyłam szok .Długo nie mogłam uwierzyć ,że wskazania wagi pokazują moją wagę.Dotarło do mnie ,że powinnam odchudzić się dla siebie .
BMI powyżej 35 !Cały wieczór spędziłam na czytaniu o odchudzaniu ,dietach i obmyślaniu jak to wszystko dopasować do siebie.
Ułożyłam to mniej więcej tak ;
-jem 5 posiłków co 3 godziny 8:00 11:00 14:00 17:00 20:00
-jem około 1200 kcal
Moje menu na dzisiejszy dzień (ściągnęłam z gotowej diety)
ŚNIADANIE
mleko odtł. 200 68kcal
z płatk. kukur. 30 110
piecz. chr. Wasa"lekkie 2szt 50
masło 5g 35
Śniadanie II
chleb 50 100
pasztet 20 70
sałata
Obiad
mięso 100 120
ziemniak 150 128
buraczki 100 30
kapusta kwasz. 100 20
sałata
podwieczorek
jabłko
Kolacja
chleb 50 100
serek topiony
light 1szt 46
wędlina 20 34
pomidor 50 13
ogórek
sałata
RAZEM 1024 KCAL
Do tego muszę doliczyć cukier do kawy i herbaty
-
To jeszcze raz ja .Moja droga to wazne ,ze wszystko nam opisalas . A teraz kilka uwag odnosnie Twojego spozywania . Otoz -maslo -odrzuc absolutnie .
Chleb zytni razowy i moze byc Wassa
wszelkiego rodzaje pasztety i inne podroby -odrzucamy
Salaty - SKOLKO GODNO -do opru -bardzo wskazana
Miesko tylko z warzywami bez sosow i ziemniakow /tak przynajmniej poleca Montignac/
Buraczki i marchewka tylko w postaci surowej . Nie gotowane gdyz gotowane zawieraja bardzo duzo cukrow .
serki topione odpadaja w przedbiegu zawieraja duzo tluszczow .
Zreszta kupujac w sklepie naucz sie czytac zawartosci tluszczow ,weglowodanow i cukrow w danych towarach . Nie zalamuj sie bardzo predko wejdzie Ci to w krew. I sama zobaczysz jakie to wazne -wiedziec co sie je .
No i jeszcze jedna jakze wazna uwaga . Ostatni posilek -to godz 18,00 gora 19,00. To jest bardzo wazne . Jak juz nie wyrabiasz z tym czasem to potraktuj kolacje jako "cienka" przegryzke . Ale staraj sie jesc w tym czasie . Kolacja nie moze byc zjadana tak pozno . to sa moje rady -moze ktos ma lepszy plan zywieniowy .Ja osobiscie staram sie trzymac tychze godzin . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci i samych wspanialych wynikow w gubieniu kiloskow . trzymaj sie bede tu wpadac . i sprawdzac jak sobie radzisz .
-
Matko kochana ! Serka topionego,masła i pasztecików NIE! Toż co ja mam jeść ? Jestem tradycjonalistką i u mnie do obiadu musi być ziemniak ale zgadzam się bez sosu.
Moja kolacja musi być o godz.20 -stej gdyż chodzę spać po północy i wcześniejszy posiłek spowodowałby ( za to ręczę ) atak na lodówkę .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki