DRoga Aniu!
Nie martw sie ! Ja też jestem do niczego! Myslałam,że będę walczyć z czekoladkami
w walentynki a tu guzik! Mąż nawet nie pomyślał o tym święcie. A nich go wszyscy diabli!
:cry: :cry:
Alina
Trzymajcie sie dziewczyny!!
Wersja do druku
DRoga Aniu!
Nie martw sie ! Ja też jestem do niczego! Myslałam,że będę walczyć z czekoladkami
w walentynki a tu guzik! Mąż nawet nie pomyślał o tym święcie. A nich go wszyscy diabli!
:cry: :cry:
Alina
Trzymajcie sie dziewczyny!!
Witajcie :lol: :P :lol: :P
tak napisałam i ....zabrakło - WSZYSTKIEGO :evil: Mój najmilszy pamietał o Walentynkach :shock: - bylo cudne piernikowo-czekoladowe serce, słodkości, pyszny drink. A ja co? Skonsumowałam wszystko bez wiekszych oporów :oops: Ale mimo wszystko wcale nie uważam ,że jestem do niczego .Dziewczyny co wy mówicie:Cytat:
Jutro stawiamy czoła wszystkim wyzwaniom i pokusom siłom i godnościom osobistom....
Cytat:
Zamieszczone przez Alnicia
Głowy do góry wcale nie jesteście... do niczego, nie wolno nawet tak mysleć :!: Wszyscy mają czasem gorsze dni i tyle! Te nasze też się niedługo skończą i pójdziemy do przodu jak "burze".Czego sobie i Wam życzę... :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Tujanka
PIPIO - ten Twój komp, doprowadzi Cię do nerwicy... :mrgreen: Ale cieszę sie ,że tu zaglądasz, czytasz i pamiętasz - czekam na Ciebie :lol: :P :lol: :P
Pozdrawiam MIKA
Dzięki Mika za słowa otuchy.
Z tej okazji wkleiłam sobie pasek z wagą.
Pa ! pa!
Alina
Słuchajcie te "kompy" wszystkich wyprowadzają z równowagi !Żadko piszę z tego powodu bo wszystko zawodzi : nerwy, kopmuter, mąż, zdrowie nie wspomnę o wadze.Przestałam się ważyć.Ale nie myślcie sobie,że przytyłam!Napiszę za kilka dni ile schudłam!
Mika piękne obrazki wklejasz i coraz większe, a mój wykresik ciągle nie wychodzi..... :?:
Witajcie
MIKO Dopiero dziś mogę napisać parę słów
Aż dziwne ,jak zdanie "na pewno dasz radę tym kilogramom " od
osoby przecież nieznanej potrafia podnieść na duchu . To jest tak
jakby ktoś uwierzył w ciebie, mimo, że ty sama już w siebie nie wie=
rzysz - to jest jak prezent. Dzięki !!
Przez 3 dni orbitrek poszedł w kąt -przetrenowałam mięśnie,ale od wczo-
raj znów ćwiczę 2 godz dziennie Jutro ważenie ciała.
PS.
Na wierzchu prawej dłoni piszę imię jakiejś znanej mi osoby,
i wizualizuję sobie jej zachwyt spowodowany tym ,że w większości
mnie nie ma.Tych osób starczy mi do lipca. Wpadnę jutro Anka
ALINKO Szkoda, że nie miałaś w Walentynki okazji , aby okazać
swój hart ducha i żelazną wolę, mówiąc stanowczo NIE czekoladkom.
A poważnie - może się uda w przyszłym roku ?
Mnie też nikt nie nęcił w ten sposób - wobec czego wchłonęłam
szpinak i też dobrze.
Ps.A na brzuszek - może polubiłabyś hula-hop ?
Całuski Ania
TESKA Wszystkie chudniecie i Mika i Alinka i Ty to co jestem
już jedynym grubaskiem ?
acha mojego męża komputery nie wyprowadzają z równowagi. On jest
informatykiem i jego nic nie jest w stanie.`Serdeczności.j.w.
WITAJCIE DZIEWCZYNY
Moja waga po 13-tu dniach diety kopenhaskiej zmalała o 5,6 kg.
A moja wola schudnięcia wzrosła .Od jutra zupa kapuściana.
CAŁUSKI ANDZIA
Aniu -tujanko nie chudnę tak jak bym chciała, ale z wami na forum jakie mi się tutaj trafiło czuję, że tego dokonam. Jesteście takie fajne i wyrozumiałe. Jak widzisz po wykresie ([b]WRESZCIE MI WYCHODZI)[/b] waga spadła 1kg ale spadnie więcej bo już wiosna tuż,tuż.
Ma strasznego doła, upiekłam dzisiaj ciasto rodzinie i nawet nie chce mi się go spróbować,a już na pewno nie pojem go jak kiedyś bo.... jestem z WAMI!!!
Zajrzyjcie na stronę www.calivita.com.pl lub www.noni.com.pl - -są tam preparaty witaminowe, wspomagające odchudzanie, lecznicze....
Na ra.....
Cześć dziewczyny :lol: :P :lol: :P
Jak tu miło i przyjemnie :!: Dziewczyny chudną :!: Więcej ,lub mniej ale zawsze coś :!:
Bardzo to pozytywne :lol: :P :lol: :P Moja waga powolutku....powolutku małymi kroczkami /po 100g/ co parę dni - też spada , może też niedługo przesunę suwaczek :!: :!: :?: :?:
ANIU - masz świetny wynik, ogromne gratulacje !!! i nie dziwię się ,że prztrenowałaś mięśnie. Ty masz "powera" :shock: 2 godziny dziennie na orbiterku :!: A ja nie mogę się zmusić do głupiej gimnastyki - i z ćwiczeń wybieram... sprzątanie... poruszam sie trochę i mam ..czysto... Co do diety kapuścianej to życzę smacznego.. Ja nie mogę kapustki bo jestem po niej jak balon ,ale może Tobie bedzie smakowało i najważniejsze SKUTKOWAŁO!!!???
Z tą wizualizacją to fajny pomysł, bo przecież jest tak wiele powodów dla których chcemy schudnąć m.in. żeby inni sie nami zachwycali :shock: ,albo inni pękli z zazdrości :mrgreen: Też bym znalazła parę takich osób. Jak narazie kilka tygodni temu zrobiłam sobie MAPĘ MARZEŃ /wzór był w jakiejś gazecie -chyba w NEW SWEEKu/ i jej sie przyglądam ,aby sie zrealizowało :!: Podobno działa :!:
TERENIU !! Hej, hej, szybko wychodź z doła :!: - przestań /tak jak ja/ piec ciasto dla rodziny, niech idą do cukierni, a Ty będziesz miała lepszy humor i mniej pokus. Twój suwaczek wagi jest piękny i wcale nie taki niemożliwy do zrealizowania. Jesteśmy ten sam kaliber , więc napewno będzie dobrze :!:
Dziewczyny trzymajcie się cieplutko, bo grypsko panuje Papatki MIKA
Mika - jesteś wspaniała!Umiesz człowieka podnieść na duchu i jest w Tobie tyle optymizmu i poczucia humoru!! :!: Muszę się wytłumaczyć - doła miałam cały tydzień i myślałam, że przejdzie jak upiekę ciasto rodzinie, bo była ku temu okazja świąteczna (bez okazji już nie piekę), ale niestety wczoraj humor nie wrócił, ciasta ledwo spróbowałam. Natomiast dzisiaj jest trochę lepiej - tydzień chandry wystarczy :!:
Co do jednakowego kalibru zgadza się tylko - ty startowałaś z tej wagi- ja ją trzymam :!: Właśnie zrobiłam sobie pomiar tłuszczu w ciele (specjalnym aparatem) i wiecie co wyszło? Bardzo wysoki 40% :!: :oops: O zgrozo. Ale nie jest najgorzej, ustawiam psychikę motywacją przeróżną na niejedzenie, no i efektem jest brak apetytu :)
Przyślij nam wykresik mapy marzeń bo New Sweek jest w j. angielskim i nic nie kapejszyn...ten kto nie zna języka.
WITAJCIE MIKO,TERENIU
OGROMNE DZIĘKI za miłe słowa
Jak już wiecie , od dziś kapuścianka , jestem lekko zaniepokojona
, czy aby dam radę .
MIKO rzeczywiście spędzam 2 godz. na orbitreku ale nie zapominaj
że ma on takie pokrętełko , które sprawia , że "chodzi " lżej ,
albo ciężej . U mnie narazie lżej.
SUKIENKA , NAPIS NA DŁONI , MAPA MARZEŃ , dziewczyny , czy któraś
ma inne , autorskie pomysły ?
TERENIU jeśli dół dotyczy tylko odchudzania , to mam nadzieję
że już z niego wylazłaś [ hmm... niezbyt dystyngowanie to zabrzmia
ło] Te dwie siódemki bardzo by mi odpowiadały , gdyby były moje.
Pomyśl o tym , że przede mną jeszcze czarny ugór , a przed Tobą
wiosenna orka . Lepiej? NO !
ALINKO gdzie jesteś ?
POZDRAWIAM ANDZIA