TO W PONIEDZIALEK BEDZIE SIE CZYM CHWALICTRZYMAJ TAK DALEJ=POWODZENIA
![]()
![]()
TO W PONIEDZIALEK BEDZIE SIE CZYM CHWALICTRZYMAJ TAK DALEJ=POWODZENIA
![]()
![]()
Pozdrawiam![]()
![]()
![]()
W PONIEDZIAŁEK ZNOWU ZACZNIE SIĘ WIELKI RUCH![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
MOTTO
„NICZEGO ROWNIE TRUDNO NIE PRZEBACZA SIĘ KOMUS CO JEGO ZALET.”
DENIS DIDEROT
ZYCZE JUZ DZISUDANEGO TYGODNIA
![]()
![]()
filigre a wiesz co ja ze swoimi jabłakmi narobiłam -targałam pół plecaka
od matki -i walnęłam na balkon -bo tam chłód -a wczoraj mróz ścisnął
i wszystkie jabłka ugotowane![]()
![]()
dzisiaj zrobiłam kompot -nawet niezły -chyba cały tydzień będe piła kompot z mrożonych jabłek.
![]()
Krysialku, jak fajnie Cie widzieckurcze szkoda tych jabłek. Szarlotke mogłaś zrobic.
Ale dziś miałam głupi nastrój, nic mi się nie chciało, no może zjeść…………cos dobrego. Walcząc z ta myślą wlewałam w siebie herbaty. Cały czas było mi zimno i miałam świadomość, że gdybym zjadła coś kalorycznego………….jakieś pieczyste mięsko, jajeczka smażone na boczusiu………to byłoby mi cieplej. Z tego wszystkiego udusiłam sobie cebule na odrobinie oleju i tym smutnym jadłem zakończyłam smutny dzień.
Nic nie ćwiczyłam, bo też mi się nie chciało i gdyby nie książki i czekająca wieczorna „spowiedź” na forum to podżarłabym co grzesznego.
Dziś kalorii było 1211.
Chyba pójdę spac, bo mnie telepie z zimnaA do was wpadne jutro
Filigre, gratuluję ,że potrafiłaś nad żarełkiem zapanować. Do nas przyszedł syn z synową, a ja oczywiście pedałowałam na rowerku, a syn mówi,żebym wyszła na balkon , to organizm broniąc się przed zimnem,sam zbije kalorie![]()
![]()
![]()
Objechałam go , bo chyba chcą,żebym się rozchorowała i wtedy bym musiala w ich łapki się oddać![]()
![]()
:d
Zapraszam do mnie na ogladanie balowych zdjęć![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Pozdrawiam![]()
![]()
![]()
Witam Filigree, wczoraj było Ci tak zimno , myślę ,że się nie rozchorowałaś![]()
![]()
Dziękuję za dobre rady bo wczoraj podietkowałam po sobotnim szaleństwie, myślałam że waga będzie taka sama jak w ubiegły poniedziałek , ale jest pół kilo mniej.
A jak tam u Ciebie![]()
![]()
Zakładki