Strona 41 z 83 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 830

Wątek: Teraz też się uda......

Mieszany widok

  1. #1
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    TO W PONIEDZIALEK BEDZIE SIE CZYM CHWALIC TRZYMAJ TAK DALEJ=POWODZENIA

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam

  3. #3
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    W PONIEDZIAŁEK ZNOWU ZACZNIE SIĘ WIELKI RUCH
    MOTTO
    „NICZEGO ROWNIE TRUDNO NIE PRZEBACZA SIĘ KOMUS CO JEGO ZALET.”
    DENIS DIDEROT


    ZYCZE JUZ DZIS UDANEGO TYGODNIA

  4. #4
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    filigre a wiesz co ja ze swoimi jabłakmi narobiłam -targałam pół plecaka
    od matki -i walnęłam na balkon -bo tam chłód -a wczoraj mróz ścisnął
    i wszystkie jabłka ugotowane dzisiaj zrobiłam kompot -nawet niezły -chyba cały tydzień będe piła kompot z mrożonych jabłek.

  5. #5
    Filigree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Krysialku, jak fajnie Cie widziec kurcze szkoda tych jabłek. Szarlotke mogłaś zrobic.

    Ale dziś miałam głupi nastrój, nic mi się nie chciało, no może zjeść…………cos dobrego. Walcząc z ta myślą wlewałam w siebie herbaty. Cały czas było mi zimno i miałam świadomość, że gdybym zjadła coś kalorycznego………….jakieś pieczyste mięsko, jajeczka smażone na boczusiu………to byłoby mi cieplej. Z tego wszystkiego udusiłam sobie cebule na odrobinie oleju i tym smutnym jadłem zakończyłam smutny dzień.
    Nic nie ćwiczyłam, bo też mi się nie chciało i gdyby nie książki i czekająca wieczorna „spowiedź” na forum to podżarłabym co grzesznego.
    Dziś kalorii było 1211.
    Chyba pójdę spac, bo mnie telepie z zimna A do was wpadne jutro

  6. #6
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Filigre, gratuluję ,że potrafiłaś nad żarełkiem zapanować. Do nas przyszedł syn z synową, a ja oczywiście pedałowałam na rowerku, a syn mówi,żebym wyszła na balkon , to organizm broniąc się przed zimnem,sam zbije kalorie
    Objechałam go , bo chyba chcą,żebym się rozchorowała i wtedy bym musiala w ich łapki się oddać

  7. #7
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    :d

    Zapraszam do mnie na ogladanie balowych zdjęć
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam

  9. #9
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Pozdrawiam poniedzialkowo

  10. #10
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam Filigree, wczoraj było Ci tak zimno , myślę ,że się nie rozchorowałaś
    Dziękuję za dobre rady bo wczoraj podietkowałam po sobotnim szaleństwie, myślałam że waga będzie taka sama jak w ubiegły poniedziałek , ale jest pół kilo mniej.
    A jak tam u Ciebie

Strona 41 z 83 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •