Ale przecież jak ktoś ma tendencję do tycia, to nie będzie się odchudzał na szkielet A z wagą "normalną" buzia nie musi być wychudzona
Np. moja mama latami trzyma wagę (i to nie dlatego, że taką ma przemianę czy coś, ale dlatego, ze regularnie ćwiczy, a co jej 1 kg przybędzie, to eliminuje kolacje słodycze, aż nie wróci waga do normy). Przy ok. 168 cm waży ok 67-68 kg (czyli nie chudzielec) i nie ma wychudzonej buzi, ma normalną.
Acha - mama ma skończone 53 lata.

Buziaki
Ula

PS. I powiedzcie mi czemu ja nie brałam przykładu z mamy