Misialko dziewczyny mają rację trzeba ustabilizować wagę ,szkoda aby tyle trudu poszło na marne ale wiem jak to jest i łatwo się komuś radzi :wink: pozdrawiam i wiem że dasz rade :D
Wersja do druku
Misialko dziewczyny mają rację trzeba ustabilizować wagę ,szkoda aby tyle trudu poszło na marne ale wiem jak to jest i łatwo się komuś radzi :wink: pozdrawiam i wiem że dasz rade :D
:lol: dziewczyny, calkowita klapa :lol: macie racje ze musze sie zmobilizowac :roll: i wlasnie zaczelam od dzisiaj :lol: dzisiaj waga 64 kg :oops: jak tak po kazdym weekendzie bedzie przybywac to niedlugo zdobede to co stracilam, a moze i nawiazke jakas,kurcze :oops: :oops: :twisted: :twisted:
no nic od dzisiaj dieta + cwiczenia, bede tez zapisywac codziennie co zjadlam, bo chyba to mi swojego czasu pomagalo :wink:
okazalo sie ze nie umiem wyjsc z diety :roll: i mam nauczke ze dietkowac musze do konca zycia, slodyczy najlepiej wogole nie jesc, a ciasto to tylko z okazji wielkich "okazji" :roll: ufff zeby to tylko bylo takie proste :lol:
licze na wasze wsparcie, oczywiscie bo wiecie ze bez was to mi sie nie uda :cry: :cry:
pozdrawiam wszystkich serdecznie i do dziela :!: :!: :lol: :lol:
:lol: dziewczyny, calkowita klapa :lol: macie racje ze musze sie zmobilizowac :roll: i wlasnie zaczelam od dzisiaj :lol: dzisiaj waga 64 kg :oops: jak tak po kazdym weekendzie bedzie przybywac to niedlugo zdobede to co stracilam, a moze i nawiazke jakas,kurcze :oops: :oops: :twisted: :twisted:
no nic od dzisiaj dieta + cwiczenia, bede tez zapisywac codziennie co zjadlam, bo chyba to mi swojego czasu pomagalo :wink:
okazalo sie ze nie umiem wyjsc z diety :roll: i mam nauczke ze dietkowac musze do konca zycia, slodyczy najlepiej wogole nie jesc, a ciasto to tylko z okazji wielkich "okazji" :roll: ufff zeby to tylko bylo takie proste :lol:
licze na wasze wsparcie, oczywiscie bo wiecie ze bez was to mi sie nie uda :cry: :cry:
pozdrawiam wszystkich serdecznie i do dziela :!: :!: :lol: :lol:
Trzymam kciuki Misialko :D mówia ze schudnąc to jest pestka ale pożniej utrzymać wage to dopiero nie lada wyczyn i chyba coś w tym jest .powodzenia :D
Misialko teraz dopiero zauważyłam ze miałaś urodzinki :D
więc wszystkiego najlepszego
zgubienia tych parę deko
i trzymania wagi
a najbardziej zdrówka bo to chyba najważniejsze
http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic...1049283381.jpg
Misialku - a co mówią u Ciebie o tej magicznej 40 bo u mnie mówią że życie zaczyna sie po 40, dzieci odchowane a dopiero w tym wieku kobieta potrafi być kobieta a nie podlotkiem, więc nie rozumiem dlaczego ta chandra
tak myslę że może zrobisz sobie założenie ( ja tak próbuję robic) że ciasta i ajkiekolwiek słodycze ( w ograniczonych ilościach) mozna tylko w niedzielę, skoro nie moge się bez nich obyć to może chociaż je ograniczę
buziaczki :D :D :D :D :D
Misiala,co z toba, dopiero bylo 60 :cry: :cry:Cytat:
dzisiaj waga 64 kg
Zostaw te imprezy, alez sie rozjadla, zaraz pasa wezme, wracaj na prosta, wez marchewki jako przegryzki,blagam moj idolku wez sie w garsc :!:
http://gify.aliano.pl/obrazy/rrozne/38.gif
No Misialku , to sie porobilo !! :( Gdzie sie podziala twoja silna wola, ktora sprawila, ze tyle schudlas ?? Musiasz szybko reagowac , zeby nie zapedzic sie w jojo !!
Misialku -bo to już tak jest -jak człowiek zacznie sie odchudzać to metabolizm zwalnia i wredy wpadamy przy byle ciachu :( :(
Pisze ,ze kilo to 7000 kal --to dlaczego po jednej chwili słabosci kilo człowiek
nabiera :cry: przeciez ciastko albo dwa tyle nie ma??????
Misialko koniec użalania i marsz do pracy nad sobą ,a tak naprawdę to może chwilowe skoki wagi ja też tak mam ,będzie dobrze :D pozdrawiam
chciałoby się żeby wskazówka wagi tylko w dól, ale niestety czasami ma przechył nie w tę strone co trzeba....ale nie trzeba się poddawać,...będzie dobrze, po prostu musi
:D WITAJ KOCHANIE :D
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :DCytat:
NAD OCHOTĄ NA JEDZENIE TAK TRUDNO CZASAMI ZAPANOWAĆ....
http://imagecache2.allposters.com/im.../PF_995946.jpg
Misialku słonko - aż się za głowę złapałam. Ta waga pewno kłamie !!!!
Buziaczek - wisi u mnie kilka zdjęć
WPADŁAM SIĘ PRZYWITAĆ I ŻYCZYĆ SAMYCH PRZYJEMNOŚCI.
DOKŁADNIE ŻE ZA GRZESZKI SPORO NAS KOSZTUJĄ.
TAK TO WSZYSTKO JEST NIESPRAWIEDLIWE.
http://gloubiweb.free.fr/gifsA3/artifice1.gif
Witam Misialku, jak tam dietka,chyba nie pogniewalas sie na mnie :roll:
Pozdrawiam :!:
:lol: :lol: Dziewczyny i co ja bym bez was zrobila :lol: :lol: Dziekuje za wszystkie posty, podniosly mnie na duchu i z nowa werwa i motywacja zaczynam jeszcze raz :lol: :lol: Ale macie przynajmniej moj przyklad,ze po osiagnieciu wymarzonej wagi, nadal trzeba jedzenie kontrolowac.Nie wiem kiedy ja to w koncu zrozumie! Musze pic wiecej wody(juz mnie tak nie suszy odkad przestalam palic),ruszac sie i bede wazyc sie tylko w poniedzialki :roll: :wink: Jutro sie zwaze i zmienie tickerek :twisted:
Caluje :lol: :lol: :lol:
wiesz Misialku ,chyba masz racje -ja tez o wodzie zapominam
wole rzucic cos na ruszt niz sie napic . Kiedyś juz sie tego nauczyłam
a teraz na nowo będe przymuszać sie do herbat i wody.
Czytałam ,że brak wody baaaardzo zwalnia metabolizm :roll:
:D WITAJ :D
E TAM PARE KILO DO PRZODU -WAZNE ,ZE RZUCILAS PALENIE :!: KIEDY JA TO ZROBIE :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/PL039.jpg
A to nie wiedzialam, ze za malo wody to wolniejszy metabolizm. :!: A mi sie wogole pic nie chce w taka pogode, zmuszam sie do wypicia okolo litra plynow dziennie . I tak czuje ze juz rdzewieje od tej wilgoci dookola. Ale widac trza sie bedzie napic :!:
MISIALKO MYSLĘ ŻE TO TYLKO PRZEJŚCIOWE.
ŻYCZĘ MILEGO DNIA.
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature158.gif
:lol: witajcie lasencje :lol: :lol:
dzisiaj ostatnie wazenie (63kg)i ide zakopac gdzies wage do poniedzialku,zeby mnie nie kusila.
moje wymiary
biodra 100
opona 95
pod biustem 76
biust 94
hii,dobrze by bylo,no ale teraz trzeba jednak zacisnac pasa :lol:
siba,powinno sie pic 2 litry plynow dziennie,jak jest zimno to smakuja herbatki (bez cukru)
psotulko,z tym paleniem to tak jak ze slodyczami,najlepiej nie kupowac :lol:
krysial,masz racje, a jeszcze dodam ze woda wyplukuje szkodliwe
substancje z organizmu :lol:
bewik,a o co :?: jestem wdzieczna jak ktos mnie stawia do pionu
:lol:
waszka,super wygladasz,tez bym tak chciala :lol:
Ruda, nie poddam sie, ach te wredne wagi :lol:
elizabetka, mam nadzieje ze to chwilowe,bo jestem przed @, ale sie tym wcale nie usprawiedliwiam, bo sie sie jednak strasznie opychalam :roll: :lol:
luizku,juz nie marudze :lol: :lol:
Papatki :lol: :lol:
Misialko cieszę się ze się pozbierałaś :D ojej jaki śliczny ślimaczek :wink:
Misialku i tak jestes ode mnie szczuplejsza
ja mam w biodrach 104
biusr 100
pas 81
udo 57
kawał baby jeszcze ze mnie i nie zanosi sie ,że będzie mniej
nawet porównywałam wymiary ze zeszłego roku --nic sie nie zmieniło
a więc moje odchudzanie to dalej obiecanki cacanki :(
ale twój ślimaczek ma speeda, żeby mu sie tylko biezniki nie zagrzały, jak ty tak bedziesz zasówać jak ten slimak to super
cieszę się że humorek wrócił
buziaczki :P :P :P
Misialku, ty narazie nie walcz , zeby waga szla w dol, ale staraj sie ja utrzymac, przeciez jak ja bym faje rzucila, to zaraz waga z 90 u mnie by pokazala, a przy okazji chyba jeszcze bym gryzla z nerwow :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
http://kartki.onet.pl/_i/d/wszystkimdzieciom.gif
SPELNIENIA MARZEN I WYGRANEJ W WALCE Z POKUSAMI :D
SUPER :!: TAK TRZYMAJ :!:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature35.gif
:lol: psotulko dziekuje za superoski obrazek :lol: chyba sobie zrobie dzisiaj dzien dziecka :lol: tutaj sie nie obchodzi wiec zamiast dzieci moge swietowac ja :lol: :lol:
:lol: bewiku, ale ja jestem zla na siebie, bo wcale nie jestem glodna tylko szukam po szafkach sama nie wiem co :roll:
:lol: luizek, zebym to ja miala takiego speeda,byloby dobrze :lol: :lol:
krysialku,co ty gadasz jaka grubsza, no moze tylko w biuscie,a w ktorym miejscu mierzylas pas :?:
elizabetka,pozdrawiam :lol:
hii,dziekuje i wzajemnie
wczoraj zjadlam
sok owocowy
salata grecka
udko +mizeria
2 ciastka zbozowe
jablko
banan
migdaly
1200 chyba przekroczylam :roll:
nie chce mi sie liczyc :roll:
ZYCZE WSZYSTKIM UDANEGO DNIA DZIECKA :lol: :lol: :lol:
:D :D :D :D dużo radości a mało złości , wiecej uśmiechu a mniej pośpiechu
czyli troche dziecencej radości z zycia - zyczę w tym uśmiechniętym dniu :P :P :P
może za mało radośnie podchodzimy do tego odchudzania, za mało spontanicznie :idea:
http://imagecache2.allposters.com/im...N/AB11777V.jpg
MIŁEGO WEEKENDU!!!
KOCHANE DO RESZTY WPADNE POZNIEJ-BUZIAKI :D
No Misialku chyba chwilowa rozwiazlosc dietowa ci minela :D I dobrze , ze waga zakopana , a wogole to najlepszym wskaznikiem sa ciuchy , bo waga to sobie skacze nie wiadomo o co jej chodzi , a jak sie tylek miesci w ukochanych spodniach , to nie wazne czy sie wazy 63 czy 61 :D No byle nie wiecej :wink:
Pozdrawiam !!
ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU .
MYSLĘ ŻE KILOSKI SZYBKO UCIEKNĄ
CO PRAWDA JUŻ PRAWIE JESTEŚ NA MECIE.
http://www.fotos-bilder.biz/Garden_flowers/dalia.jpg
Misialku, jak sie rzuca faje, to raczki szukaja czegos w zamian za faje i bierzesz byle co, ale jadlospis masz sliczny, caly czas mowie, ze jestes moim guru :lol:Cytat:
ale ja jestem zla na siebie, bo wcale nie jestem glodna tylko szukam po szafkach sama nie wiem co
Milego , bez dojadania weekendu :!:
witaj misialku
ja dobrze mierzyłam --ale jak będe miała twoją wage -to chyba najem sie wszystkich niedozwolonych rzeczy--zeby mi na całe życie obrzydły.
:lol: witajcie :lol: jakos tak glupio sie czuje bez tego wazenia,no ale do poniedzialku to chyba wytrzymam :roll: ze tez nie wpadlam w nalog robienia brzuszkow :wink: byloby bardziej porzyteczne :lol: :lol:
krysialku :lol: chodzi mi o to w ktorym miejscu sie mierzylas, bo ja pod biustem i w najgrubszym :roll: :lol: ale ty na pewno nie masz takiego sterczacego brzuszka :lol:
[/quote]najem sie wszystkich niedozwolonych rzeczy--zeby mi na całe życie obrzydły.Cytat:
ja nawet jak sie najem to i tak i nie obrzydna :lol: :lol: :lol:
bewiku, musze sie bardziej starac zeby byc twoim guru
:lol: :lol: :lol: :lol:
hiii, dzieki, na mecie to ja juz bylam i z glupoty wlasnej wszystko zaprzepascilam :lol: :lol: :lol:
siba,jak to zrobic zeby taka rozwiazlosc dietowa nigdy wiecej mnie nie dopadla :lol: :lol: :lol:
psotulka,dzieki i wzajemnie :lol: :lol:
luizku, jak tu radosnie podchodzic do odchudzania
:?: :roll: :lol:
Zycze wszystkim udanego weekendu :lol: :lol:
Witaj Misialku :lol: :lol:
i o to chodzi , bo przecez nie mozesz mnie zawiesc :lol: :lol:Cytat:
bewiku, musze sie bardziej starac zeby byc twoim guru
Moj komp cos nawala, bo juz 3 razy samoczynnie sie wylaczyl, maz cos mowi o przeinstalowaniu :cry: , boje sie , ze nie bede miala dostepu , ale moze dam rade jeszcze dzisiaj poprzegladac :lol: :lol:
Milej niedzieli :!:
Bewiku mój wczesniej też sam się wyłączał aż w koncu się skopcił ,oby Ciebie to nie spotkało ,pozdrawiam
witaj misialku
wiesz chyba jednak troche mam tej opony
zaraz zmierze--sama niewiem mam 80 pod biustem i do pasa po 80 cm
mogłoby byc mniej --bo w młodości to miałam w pasie około 60
ale co tam -nawet nie chciałabym teraz wazyć mniej niż 60kg --bo
bym sie straszliwie zestarzała --wystarczyłoby mi od 61-64 wtedy by to sadło
mi sie już nie przelewało.
Pozdrawiam, zycze ladnej pogody i zeby nie bylo zdnych weekendowych pokus !! :D
Misialku - nie wiem jak radośniej podchodzić do odchudzania, może sie dowiem to napiszę, może cieszyc się że zamiast ciasta jem marchewkę :x jakieś bzdury piszę
pozdrawiam :D :D :D :D