Wątek: mogę z Wami?

hophophop a ty gdzie, zgubiłaś sie na grzybach czy co ???????????

szkoda pisać, dobrze, że nie widziałyście wskazówki mojej wagi, myślałam, że waga się popsuła, nawet mąż mi powiedział, że mu taka się podobam, bo mam co nie co na pupie i nogach nawet nie chce mi się już pisać, wstyd mi i myślę, że nie jestem taka silna jak Wy,

Clementaine , dlaczego jestes taka rozdrazniona
Nie przejmuj sie, my tez mamy wpadki tyjemy i chudniemy
Wazne, ze wracamy na wlasciwe tory
Pozdrawiam i prosze o usmiech

bewiku, wcale nie jestem rozdrażniona, tylko strasznie smutna..... wcale nie mam do Was żalu , że Wam idzie coraz lepiej, tylko Wam strasznie zazdroszczę,i myślę, że mam czego....A uśmiecham się teraz do Ciebie specjalnie na Twoją prośbę a teraz dalej mi źle

clementine, jakies smutki cie dopadly te ostatnie kilogramy najtrudniej zwalic u mnie tez waga sie zaciela na 63kg
pozdrawiam

buuuuuu

no i czemu buczysz............
glowa do gory, usmiechnij sie, bedzie dobrze, bo przeciez musi byc dobrze uwierz w siebie,dasz rade

pozdrawiam Was wszystkie moje drogie przyjaciółki i bewika i misialę i w ogóle wszystkie, spróbuję wziąć się w garść

WRÓCIŁAM JUŻ NA STAŁĘ I ŻYCZĘ SUPER TYGODNIA W DIETKOWANIU .
JAK SIĘ WYROBIĘ TO COŚ WIĘCEJ NAPISZĘ.
NARAZIE NADRABIAM ZALEGŁOŚCI , A SA STRASZNE.

Witaj hiiii w domu!