Jak byłaś w restauracji -to trzeba było na sobie najwięcej oszczędzić :P
lub swoje porcje dzieciakom podrzucać .
wiem ,ze to trudne -ale od małych kroczków i wyrzeczen zaczynamy.
Ja też lepiej czuje sie wśród grubasów -to taki balsam na dusze ,ze jeszcze nie jest ze mną tak żle -chyba jesteśmy jednak próżne![]()
Zakładki