Wątek: Próbuje zacząć

Stwierdzilam wlasnie, ze najpierw musze popracowac nad swoja glowa a nie nad waga . Przez ostatni rok schudlam 12 kilo. Z rozmiaru 40-42 zeszlam spowrotem na 38. Niby wszystko ok. A ja nadal jak patrze na siebie widze grubasa. WIdze spyry.
Dzisiaj wogole mam jakis taki dzien nie pozytywny. Ale tak tez musi czasem byc

Najmaluch - poznaja, poznaja. Przynajmniej mam taka nadzieje. Na dokladke nie dosc ze spadlam z wagi to zmienilam diametralnie kolor wlosow. Przed wyjazdem mialam pasemka blond. Na dzien dzisiejszy jestem ciemna brunetka )

Psotulko - napewno sie zobaczymy w sierpniu. Do Ciebie mam tylko 7 km wiec sie zgadamy

Gayga - bardzo dziekuje i wzajemnie

Pzdr serdecznie i dziekuje wszystkim za pamiec.

CZEKAM

POZDRAWIAM

Hej

Jestem na chwilke.

Dziekuje za odwiedzinki na wateczku.

Czekaj Psotulko, czekaj - napewno sie doczekasz

Musze zmienic swoje myslenie. Schudlam 12 kilo a nadal uwazam, ze jestem gruba. Dopoki tego nie zmienie to nie bede potrafila zaakceptowac siebie.

pzdr

TRZEBA POLUBIC CO SIE MA BUZIAKI

JUZ TO WIDZE JAKA Z CIEBIE LASKA BEDZIE JAK PRZYJEDZIESZ

Super weekendu życzę

Agentka, nie mozesz dopuscic, zebys wygladala jak wieszak
Buzie masz sliczna, a i nadwagi przedtem nie mialas duzej , wiec teraz napewno slicznie wygladasz
Pozdrawiam

Hej.

Dzisiaj zaczynam "40 dniowy plan rekreacyjny". Tak sobie to nazwalam zeby sie nie zniechecic Za 40 dni od dzis bede w Polsce wiec postanowilam wziasc sie za siebie i zbic jeszcze 4-5 kilo.

Postanowienia na te dni:
Ostatni posilek do 19,
zero angielskiego tlustego jedzenia,
zero drozdzowek i tego rodzaju rzeczy,
codziennie 20 min cwiczen.

Bedzie ciezko ale wierze w siebie. Skoro udalo mi sie schudnac 12 kilo to te 4-5 tez rzuce.

Szczerze powiem Wam, ze najtrudniej jest zbic te ostatnie kg.

Psotulko wiem ze trzeba polubic to co sie ma i staram sie to zrobic ale nie jest latwo.

Bewik - niechce wygladac jak wieszak. Chce tylko, zeby nie wisialo mi sadelko

Luna64, Psotulko, Bewik - wielkie dzieki za odwiedziny na moim watku i za pamiec pzdr serdecznie

Hej,

Wlasnie obejrzalam foty u Psotulki i postanowilam zaproponowac spotkanie w sieprniu. Bede w Polsce na 2 tygodnie i chcialabym sie spotkac. Dlatego proponuje spotkanie 25 sierpnia w sobote. Godz 10-11 w Krakowie pod Adasiem.

Kto chce sie dolaczyc?? pzdr serdecznie