-
UDANEGO TYGODNIA I DO SOBOTY
-
No tak, kolejny dzień w biegu. Kalorycznie jako tako. Mieszcze się w normie, jak jeszcze dzisiaj zdąże to opisze kilka ostatnich dni.
Co do życia prywatnego to jest teraz dziwnie, nawet bardzo dziwnie. Jeszcze niedawno pisałam tutaj, że niemam powodzenia, że niema nikogo kto by się mną zainteresował itd. Wywołałam chyba wilka z lasu. I stwierdzam, że moje życie pomimo tego, że samotne było prostsze. Teraz nadal jestem sama ale nagle pojawiło się 4 którzy jakoś próbują się dobić. Jeden odezwał się po ponad 4 latach i powiedział mi, że przegapił kiedyś tą swoją połówke pomarańczy i ma zamiar mnie odzyskać. Drugi to 40 letnie facet , kuzyn mojego kumpla, który do mnie dzwoni, trzeci to góral, który teżchce się spotykać i jeden który jest najblizej i nawiedza mnie w pracy. Tych pierwszych trzech dzieli ode mnie mniej wiecej odległość od 120 km, 250 km i Niemcy. Nie wiem narazie co mam z tym wszystkim zrobić. Zmykam narazie, bo jestem umówiona z koleżanką jak wróce to postaram sie napisać wiecej. pzdr
-
NO NO ALE CHLOPCOM KRECISZ W GLOWACH SZYBKO SIE DECYDUJ KTORY
-
tak sie martwilas, a co teraz zrobisz z tym nadmiarem
-
A teraz z tym nadmiarem to jest dopiero problem. Dzisiaj jeszcze otrzymałam od kumpla ofertę wyjazdu na Ukrainę na 2 dni. Co im się wszystkim stało?? Powariowali czy co??
Psotulko ja nie kręcę nikomu w głowie. Żyje sobie spokojnie, nie umawiając się nawet na randki a tutaj taka nawałnica. Nie mogę doczekać się już soboty, żeby się z Wami spotkać.
Dietetycznie różnie. Nie dobijam do tysiąca chyba. Ale zdrowo się nie odżywiam. Czekam na akcje Asi, może to mnie zmobilizuje. Wszystko skrupulatnie zapisuje w zeszycie i znajdę czas to to tutaj przepisze. Jutro skocze chyba na basen. Tak dla relaksu.
Dzisiaj przeczytałam fajny artykuł w Oliwi wrześniowej. Że nie chodzi o to, że się zbije te 5-10-15kg chodzi o to, żeby dobrze patrzeć na siebie, że to, że zbije się kg nie gwarantuje od razu szczęśliwszego życia. Że można ważąc np więcej niż 75 kg być atrakcyjną.
pzdr serdecznie
PS. To jest link to kawałka tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
WITAJ
TO CZY CZUJEMY SIE ATRAKCYJNE ZALEZY TYLKO OD NAS I NIE WAZNE ILE MAMY KILOSKOW POZDRAWIAM CIEPLUTKO DO SOBOTY
-
Agentka ale musisz przyznać, że to miłe być adorowaną i to jeszcze przez 4 naraz...
40 letniego kuzyna to ja bym sobie od razu darowała
Buźka.
-
Najmaluszku szczerze to ja mam ochote sobie wszystkich darować
-
Opis dietetyczny:
24.08 - 1098 kcal,
25.08 - 1305 kcal,
26.08 - 1012 kcal,
27.08 - 553 kcal,
28.08 - 992 kcal,
29.08 - 921 kcal,
30.08 - 1000 kcal.
Kaloryczne spoko, ale jedzenie które w siebie pcham nie jest takie zdrowe. Z mojego rozłozenia posiłków mało co wyszło, ponieważ siedze w pracy cały dzień i za każdym razem kiedy zbliża się pora posiłku to ja niemam czasu. Totalna porażka.
W sobote stawiam się u Psotulki o 10
-
TO DO SOBOTY KOCHANIE MOZESZ PRZYJECHAC WCZESNIEJ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki