Wątek: upadac i wciaz zaczynac od nowa. pamietnik megi i ...

no i pięknie!! nawet się nie obejrzysz kiedy będzie 5 3mam kciuki!! :*

oj noe bedzie bedzie! juz moja w tym glowa!

bo ja znow nie moge spac. za chwilke wlacze sobie film na video. ale jak moze mnie benini znudzic? ech. nic innego nie mam.
boli mnie wszystko od tego okresowania. i do tego prawdziwy glod sciska, wiec postanowialm sie zlamac i w imie zdrowka pije goraca herbate z lyzeczka miodku. rozgrzewa rozgrzewa swietniei moze zadziala jak gorace mleko z miodem??oby.
kolejny etap w dietkowaniu. przywrocic do rownowagi zegar biologiczny!
co jurewiczka na bezsennosc robila?

ja juz na nóżkach...
tak, żeby nie usnąć w kosciółku to wskoczyłam na 10 minutek na stepperek od razu lepiej się czuje
teraz szybko sie ubieram i zmykam... a po powrocie zjem sniadanko i zabieram się za nauke buziaczki i miłego dnia!!

megi dostałam foteczki na poczte !!!!!!!! śliczne sa !!!!!!!!! wogóle ty bardzo fotogeniczna jestes przepraszam ze tak malo ostatanio pisze na Twoim watku ale nie mam ostatanio czasu na nic .... ale wiem ze mnie zrozumiesz ....buziory kochana :*

megi: to co, że wyszło 11oo nie można dać się zwariować raz wyjdzie tak, raz inaczej
najważniejsze, ze kontrolujesz siebie
że wstajesz rano z uśmiechem na buźce
że nie płaczesz codziennie
że w końcu jesteś zadowolona

gratuluję bardzo nowej wagi idziesz jak burza :P
daj mi trochę swojego nowego "ja" co?
trochę optymizmu i radości życia :*

miłego dnia Słonko :*

CZESC MEGI

ile ja się Ciebie naszukałam..
naszczeście widze, że działasz na forum i trzymasz się dzielnie..
no..
i oby tak dalej..

hahahaha... bezsenność...
ja dziś nie spałam do 4:00.. może to pełnia była..
pół nocy przegadałam z mężem..

U mnie w dietkowaniu po staremu..
już ponad 2 mies jestem na 2 fazie SB..
waze 54kg..
trzymam się dzielnie i nie grzesze za duzo

Buziaki dla CIEBIE i Christofa
Pa :P

no,koachni witam Was cieplo w niedizelny wieczor!
no ja sie dzis dziellnie trzymalam i jest mi jak zwykle troszke ciezko uchronic sie przed slodyczami ale jakos zyje. dzis bylismy u znajpmych i moj facet coraz bardziej mnie zaskakuje! tak z ciekawosci wyciagnelam z szafy spodnie, ktore kilka tygodni temu byly dobrze za ciasne, a tutaj prosze. i to nawet spodnie sa w sam raz!! i do tego koszulke niebiseka wloski spielam i facet powiedzial. uu megi. co mu sie nie zdarzalo. wiec juz jest fajnie. na sniadanko zjadlam ten ryz, co tak od wczoraj za mna chodzil
no i znajomi kupili dla nas specjalnie torcik z bita smietana i owocami. i wiecie co???

ja tylko kilka plasterkow owockow z wierzchu zjadlam i bez smietany! i taka z siebie dumna jestem! i dostalam jeszcze czekoladowego penisa :P a na sex pokazy w koncu nie pojechalismy

juz nawet pomyslalm sobie ze zjem cos czekoladowego, ale i tu znow siebiezaskoczylam.moja glowe przebiegla mysl: megi jak zjesz to pokazesz sobie ze slaba jestes i zaprzepascisz ten caly wysilek jaki juz wlozylas zeby osiagnac to co teraz masz. czyli luzniejsze ciuszkii waga ponizej 70!

agasku bo ja to przemyslalm i nie martwi mnie te 1100. no bo chodzilo mi przede wszystkim o kontorle nad soba i swoimi slabosciami, a to tylko 100 wieceji to tylko samych zdrowych rzeczy. nastepnym punktem po tygodniu bedzie planowane dzein wczesniej posilki do tysiaka! no i ten zegar biologiczny, wezme sie z aniego jutro z ranca. jedziemy na pokazy samochodowo motorowe do brukseli! odpoczelas aniolku w weekend?

marlenko nie gniewam sie ze zadko bywasz, ja rozumiem ze mozna nie miec czasu, nawet jsli sie bardzo tego chce. kiedys i to do mnie wroci! a ja ne jestem fotogeniczna!!

noemciu moge przeslac Ci fotasy na maila i wrzucisz je na moj watek? dzieki z gory i gratuluje lalki!

jurewiczko w koncu mnie znalazlas! i tak dlugo Cibie na Twoi watku nie bylo.. co sie dzialo z Toba aniele moj? wiesz ja tez ne spalam tej nocy. zasnelam przed 5. ogladalam la vita e bella(zycie jest piekne) begniniego. arcydzielo.a jak plakalam. brak mi slow. nie wiem co to jest, ale ja spac nie moge w nocy i szlag mnie trafia bo juz nie mam wtedy co ogladac

no buraczqu, jak Ci dzis idzie?? mam nadizeje ze humor juz sie poprawil. a ja kosciolek znow zaspalam. msze tylkoo 11 mamy tutaj. bo ludzie do kosciola tu ne chodza..;

max i ajk Tobie dizs minal dzionek??
ciesze sie ze jestem soba. znow. no ze czuje sie lepiej w sobie i z soba sama. i jak patrze tak na siebie w lustrze to widze juz powoli formujacy sie miesien ba rzuszku. nie poddam sie. do konca maja ! dam rade!

znow plakalam...

tym razem ze szczescia ze sie udaje. ze wygrywam z wlasna slaboscia. w koncu.

to nie pycha. ja jestem z sibie dumna!

megi: my też wszyscy jesteśmy z Ciebie dumni :*
mi tez dzisiaj się udało dzień na 4+ postaram się, żeby jutro było na 5

czy odpoczęłam? nie wiem... trochę tak, ale to był średni weekend, nie jestem z niego zadowolona
powinnam się więcej uczyć, a ja to wszytsko olewam, potem będzie płacz i zgrzytanie zębów :P

słodkich snów :*