elektroniczne książki tez mają sporo zalet naprawdę
i w sumie my się ni ekłócimy - ja tylko jestem zniechęcona, załamana i zdołowana tym wszystkim :/
a jakby sexy wdzianko wystarczyło to już bym dawno było po ślubie
inne dane - zakupiłam sobie serię pomarańczową Lirene - cała pachnę pomarańczą.
Wczorajszy dzień był dietowo do kitu, nawet się nie rpzyznam co jadłam.
Ćwiczeniowo jeszcze gorzej, tym bardziej, że moja motywacja głównie leży i kwiczy zamiast ćwiczyć.
Niestety nawał szycia jaki mam skutecznie zabiera mi wszystkie siły, a tak będzie conajmniej do czerwca :/
kocham szyć, kocham robić miliard rekonstrukcji strojów i cieszyć się tym, że się podobają.. ale już nie mam siły :/
a to dopiero początek sezonu :/
na pociechę - wkrótce fotki
Zakładki