Halinko będzie dobrze ... a kiedy jedziesz?
Halinko będzie dobrze ... a kiedy jedziesz?
ANIU JADĘ JUZ O 7 RANO .
Halinko nie martw się -głowa do góry -bedzie dobrze Trzymam kciuki
witaj
Zawsze coś nowego sie dowiaduje .
Nie pomyślałabym ,że laserem zylaki usówają
Jesteś pewna ,ze to niczym nie grozi ? -tez bym sie bała
,ale skoro musisz -to faktycznie nie ma na co czekać -bo wiadomo
,ze z zaniedbania -rózniste nowotwory sie tworzą .
Ja też mam zylaki -ale na nodze -jakoś do tej pory nie zdecydowałam sie
na operacje .nie bolą mnie ,chyba ,ze w upały .
Z OKAZJI DNIA KOBIET ZYCZE WAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY
ABYŚCIE SIE DOBRZE WYSPAŁY I RANO PIĘKNE I SZCZUPLUTKIE WSTAŁY
WITAM MOJE KOCHANE SŁONECZKA
ZA 40 MINUTJADĘ , MOZE UDA MI SIE OD SIOSTRY COŚ SKROBNĄĆ,ALE NAPEWNO NIE BĘDZIE KIEDY.
POBYT U NIEJ MAM RACZEJ WYPEŁNIONY .OSTATNIO 2 DNI PODJADAŁAM ZAMIAST KOLACJI OWOCE W TAKICH KAWAŁECZKACH NIBY BAKALIENIE WIEM ILE MAJA KALORII , ALE PODEJRZEWAM ŻE SPORO.NA WAGĘ NIE WCHODZĘ JAKOŚ NIE MIAŁAM CZASU ZAWSZE COS ROBIŁAM .
WSZYSTKIM KOBITKOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W TYM SPECJALNYM DZISIEJSZYM DNIU.BYŚMY ZAWSZE BYŁY UŚMIECHNIĘTE BEZ TROSK,ZMARTWIEŃ,I ZADOWOLONE SAME Z SIEBIE.
JOLUŚ DZIĘKUJĘ ZA PODBUDOWANIE.
KRYSIU NIC NA TEN TEMAT NIE WIEM , ALE SKORO W OCZACH RÓŻNE DOLEGLIWOŚCI USUWAJĄ LASEREM TO MYŚLĘ ŻE TO JEST W MIARĘ BEZPIECZNE.
WŁAŚNIE Z OBAWY ŻE Z TEGO MOŻE SIĘ ZROBIĆ RACZYSKO JADĘ USUNĄĆ.
BOJĘ SIŚ JAK DIABLI ALE NIE MA NA TO RADY.
Halinko, zgodnie z daną Ci kiedyś obietnicą, za 5 z przodu
Mazurek (ciasto) chałwowo - sezamowe
*3 szklanki mąki
*1 kostka margaryny (Kasia)
*3/4 szklanki cukru pudru
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
*2 opakowania cukru waniliowego
*5 żółtek
Z wymienionych składników zagnieść ciasto.
I placek:
do wyłożonej papierem blachy wkładamy jedną część i rozgniatamy. Na patelni rozpuszczamy 5 dag masła, 2 łyżki miodu, 1 łyżeczkę cukru pudru, 20 dag ziarna sezamu. Lekko podsmażamy i wykładamy na surowe ciasto. Pieczemy 30-40 minut.
II placek:
Ciasto rozgniatamy j. w. i podpiekamy ok. 15-20 minut. Smarujemy cienko dowolnym dżemem (najlepiej dżem z czarnej porzeczki, ale kwaśnym koniecznie).
Ubijamy pianę z 5 białek dodajemy 3/4 szklanki cukru ubijamy i na koniec posypujemy 10 dag wiórek kokosowych ( 1/2 paczki) lekko mieszamy i wykładamy na ciasto.
pieczemy 30-40 minut.
Masa:
Rozpuszczamy na patelni 1/2 kostki margaryny 20 dag chałwy waniliowej mieszamy aż składniki się połączą w jedną masę. Przestudzamy (nie za mocno, bo placki będą rozdzielały się przy krojeniu). Tą masą scalamy z sobą placek I z plackiem II(na dole).
jest z tym trochę roboty i jest pyyyyyyszne, i bardzo słodkie - jak mazurek być powinien. Uważaj tylko na czas pieczenia - taki podała mi koleżanka od której mam to ciasto - ale u mnie piekło się 20-30 min góra
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Halinko , trzymaj się dzielnie
pozdrawiam serdecznie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
widzę ,że mam tyły w wiadomościach.Trzymam kciuki,ale niestety ty bedziesz musiała przez to przejść.pozdrawiam
Halinko trzymam kciuki za zabieg ... Będzie dobrze ...
A z okazji naszego święta DUŻO ZDROWIA ŻYCZĘ I UŚMIECHU. A TAKŻE SPADAJĄCEJ WAGI
Halinko powodzenia wszystko będzie OK
mocno trzymam kciuki H
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
Zakładki