Witam MEGI-gratuluje kiloska,fajnie jak wwaga leci w dol,a ten lod pewnie byl wysmielity -mniam,mniam...ENVI-u nas tez wczoraj padalo,pogoda paskudna.Ale za to dzis troche lepiej mimo ze sie chmurzy.....PSOTULKO-dzieki za odwiedzinki....=====Juz jestesmy z Roksanka prawie spakowane,mam nadzieje ze nie bedziemy tam dlugo.Roksi mowi ze jedzie po lekarstwa,chemioludki i wraca do domu.Teraz bedziemy blizej,to moze nie bedziemy goscmi w domu.Jesli chodzi o odchudzanie to waga mi skacze zalezy co zjem,a przyznam sie ze jada to na co mam ochote.Przyjdzie czas i pewnie zaczne znowu dietki,ale narazie skupiam sie na czym innym,wiadoma sprawa.POZDROWIONKA I MILEGO WYPOCZYNKU.