Wątek: Pamiętnik Czy:)

A dietkowo. Wczoraj był 7 dzień diety. Narazie się nie wazę, ale chyba nie schudłam za dużo Dopiero prawdopodobnie spalanie tłuszczu zaczyna sie po tygodniu, bo najpierw schodzi woda. U mnie chyba nic nie zeszło. Poczekam do 10 dni i zobaczę.
Chodze raz w tygodniu na aquaerobic, trochę za mało jeśli chodzi o aktywność fizyczną ale ja jestem taki leń jeśli chodzi o gimnastykę, że hej

na priva wysyłam ci mój nr telefonu...zdzwonimy się, wyślij mi też twój...myślę że w sobotę do południa będzie dobry czas, szczególnie jak mój d. będzie w pracy, a madzia uwielbia nowe koleżanki

Waga stoi. Nic nie poszła w dół.
Hm...

Nic, wytrwale będe dalej na diecie. już tyle wytrzymałam...

W końcu się uda i ruszy. też czasem mam wrażenie, że mój tłuszcz jest jakiś zaczarowany
cięzko się go pozbyć i szybko wraca.....

wytrzymaj, wytrzymaj...a w sobotę dostaniesz wycisk
może stroje fitnessowe, pobiegamy z małymi

widzę że cię nie ma...ale sobotę podtrzymuję

Jestem, jestem i sobota jak najbardziej aktualna


A u mnie dziś 10 dzień diety. Cienko mi idzie i za chiny ludowe nie mogę zejść poniżej 1400 kcal. Tak więc wczorajszy dzień to własnie 1460 kcal, a dziś JUŻ 1400Ale już NIC nie zjem, zeby mnie skręcało. Mam wode mineralna i MUSI mi wystarczyć. Bo cholewcia jeśli będę ciągle tak pogrywała to NIGDY nie zejdę do tych 64 kg. A potem 60...
Jak widać wagę umiem trzymać, wieć pociechą i motywacja powinno byc dla mnie, ze jak schudnę to przeciez wtedy od czasu do czasu zjem i pizzę i coś słodkiego... i coś troszkę tłustego... OD CZASU DO CZASU

mniej węgli to nie będzie cię skręcać...rano jakieś musli ale bez cukru lub chleb razowy...a potem mało węgli i będzie dobrze

to do jutra

Wytrzymałam

Waga poszła o pół kilograma w dół

Cały czas się trzymam, dziś 12 dzień gdy znów ograniczam jedzenie.
Ale i wczoraj było około 1500 kcal ale do tego doszedł aquaerobic

Trzymam się dzielnie dalej. Jednak nie będę zmuszała się, aby schodzić poniżej 1400 kcal. Jeśli jedząc tyle kcal, chudnę, fakt, ze bardzo powoli, ale jednak, to nie chcę tak sobie obniżyć metabolizmu, ze później będę musiała do końca być na diecie 1500, aby nie przytyć.

Dziś sie zmierzyłam, mam o dwa cm mniej w pasie i cudnie

W piątek dopiero aerobic;( będe musiała wytrzymać, a dzisiaj sobie poćwiczę w domu