-
To dzis jest 18 DzieN KaCZuSZkoWyCH ZmaGaN z KilOgRaMAmI
pomylilam si e wczoraj :wink:
:arrow: wazylam sie dzisiaj rano i na wadze jest 58 :P
a w biodrach 95cma :arrow: czyli mniej i 1cm :P
moge zmienic sobie tickerka :wink:
:arrow: a na sniadanie bylo pol bulki z serkiem topionym light i herbata z cytryna,bez cukru oczywiscie :)
-
Gratulacje :wink: Ja schudał ponad półtora kilograma na SB :roll: Jestem happy :D I widzę, że brzuszek faktycznie jest jakiś taki mniejszy :wink:
Miłego dnia :)
-
No to nowy tickerek juz jest :P
-
:arrow: na 2 sniadanie zjadlam ryz na mleku,pyszny byl.
:arrow: a teraz jestem po obiedzie,
w jakis kryzys popadam,
kartofle zjadlam mieso mielone i buraczki.
ale przed obiadem juz bylam taka glodna,ze nie umialam wytrzymac i bulki troche skubnelam,ogorki konserwowe dwa,
nie moglam sie powstrzymac :(
:arrow: wieczorkiem moze pojadie na zakupy i moze cos na te obiady sobie kupie,
kupie sobie sosy rozne do ryzu czy do makaronu, i makaron bezjajeczny :wink:
i slodzik bede sobie budyn robic albo galaretke :wink:
pozdroweczka :!:
-
:arrow: no to jestem po cwiczeniach :P
jezdzilam na rowerku stacjonarnym,potem brzuszki,sklony,cwiczenia na rece i nogi :wink:
:arrow: od przyszlego tygodnia chce wysdluzyc czas cwiczen
skakanke musze dodac :lol:
bo kiedys zawsze skalalam 10minut dziennie,i powiem ze super wyniki sa po skakance,
-
ale dzisiejszy dzien :oops:
tzn. wieczor :oops:
najadlam sie troche,
bylam o kolezanki i jej mama troche czekololady mi wepchala,bulki,sera zoltego :twisted:
a nie moglam odmowic
i tak juz bylo to najmniej ile sie dalo,ale te wszystkie kalorie :!: i to na noc :!:
musze glodowke zrobic w przyszlym tygodniu :!:
-
No cóż, zdarza się. Nie Twoja wina :wink:
Ja też czasem robię sobie głodówki, żeby się oczyścić :D
Pozdrawiam :wink:
-
kaczuszko kochana, czasami sie zdarza, a w takiej sytuacji jak Twoja kazdy by sie skusil ;) ja wczoraj tez skubnelam kawalek bloku czekoladowego autorstwa babci mojej wspollokatorki, ale wyrzuty sumienia spalilam dzis na rowerku, podobnie jak Ty :D
jesli nie mozesz wytrzymac bez kartofelkow to po prostu jedz ich mniej. co do ryzu polecam dziki, brazowy, a co do makaronu - razowy :) zawsze to zdrowiej i bardziej dietetycznie ;)
i moja droga nie polecam glodzenia sie przez caly dzien, bo potem ciezko jest wytrzymac nastepnego dnia.. :oops: przynajmniej u mnie tak jest..
pozdrawiam Cie goraco i wierze, ze dasz rade :!: :)
-
DZien Dobry :P
zimny i mrozny dzisiaj ten dzien,ale sloneczko tak pieknie swieci :wink:
:arrow: jestem juz po sniadaniu :arrow: jajecznica z 2jajek zjadlam
i do tego kawa :wink:
:arrow: siedze na kompie i mam zamiar przesiedziec do obiadu zeby mnie nic nie kusilo :wink:
dzisiejszego dnia nie moge zepsuc :!:
bo sie chyba wscie globilam sobiekne :twisted:
:arrow: kiedys bardzo czesto robilam sobie glodowki,no ale wiadomo bylam duzo mlodsza i myslalam ze tylko glodowkami mozna sie odchudzic,
ale im jestem starsza tym te diety coraz gorej mi wychoda i glodowek nie robie,
coraz wiecej kcal na dzien jem. rano na glodowce bez problemu ale jak mam o 15 z pracy prychodzi :!: ale nie zaszkodzi sprobowac :!:
-
Trzymaj się dzisiaj, żeby odpracować za wczoraj :wink: Trzymam kciuki :*
Kurcze... Tańczyć mi się chce... :roll: :P :lol:
-
ja do makaronu lubię "robić" sos pomidorowy lub wieloważywny. poprostu gotuję makaron, odcedzam i wlewam do niego trochę soku z karkonu np fit wielowarzywny itp, podgrzewam i zjadam jest pyszne!!!
-
(^_^)
:arrow: ja to po prostu uwielbiam makaron,ale tylko spagetti,
z sosem z torebki najczesciej jem,albo mieszam wode z koncentratem pomidorowum i dodaje ziol.pychota :!:
najgorzej jest jak za duzo makaronu ugotuje :oops: zawsze podjem :wink:
:arrow: juz jestem po obiedzie:kurczak,kartofle i buraki :wink:
nie czuje sie najedzona :wink:
:arrow: chcialabym juz dzisiaj nic nie zjesc ale watpie ze wytrzymie :?
jakas mala przekaske popoludniu :wink:
koniecznie wieczorkiem musze pocwiczyc :P
:arrow: chcialabym zeby czas szybciej lecial,bo juz zobaczyc siebie za kilka tygodniu i swoja wage :wink: ponizej 55, z dala od wsaznika 60kg 8) bo jeszcze stabowczo za duzo waze,a 55 to bylabym spokojna :wink:
(^_^)
-
No niezle Kaczusiu :-)
Mam nadzieje,ze mi tez bedzie dobrze szlo...
Kurczak mowisz, hmmmm, pomyslmy co bylo dzisiaj na obiadek :P
Pozwole sobie sie wtracic, ale ktos napisal,ze weglowodany to miesko, nie, weglowodany to ryz, ziemniaki, kasze, pieczywo itd, a miesko to tluszcze :-)
Ale sie czepiam :P
Generalnei mozna wszystko laczyc i trzeba jesc do tego duzo warzywek :-)
Pozwodzenia
-Sweety-
-
kaczuszko gratuluje zgubienia cm w biodrach i wagi 58. ładnie :)
takie wpadki z jedzenie, czesto własnie sie zdarzaja pod wpływem innych, wlasnie jak sie jest u kogos to tym bardziej trudniej odmowic...Ale mam nadzieje ze takich wpadek ni bedzie wiecej, a jak beda ta malutkie i rzadko. ;)
Ja tez bym chciała aby czas mijał szybciej i zeby moja waga rowniez schylała sie juz ku wskazówkom 55. :0 no nic trzeba przeczekac jakos to, a bedzie dobrze :) Jestem tego pewna.
Życze poprawnego dietykowania. Pozdrawiam
-
:arrow: jestem wlasnie po cwiczeniach :wink:
40minut :P
:arrow: oprocz tego zjadlam dzisiaj troszke
galaretki,
3 herbatniki.
goracy kubek winiary
dzisiaj juz nie jem nic.
a czuje pustke na zoladku :cry:
i najchetniej to bym cos zjadla,ale nie moge :!:
-
Trzymaj się dzielnie Kaczuko!! Nie daj się jedzeniu!!!!!
-
Dzien
(^_^) 20 kaczuszkowych zmagan z kilogramami (^_^)
rozpoczety
:arrow: za chwilke bedzie sniadanie :wink:
serek homogenoziowany :wink:
ale dzisiaj strasznie zimno,gdzie ta wiosna...jeszcze tyle czasu do wiosny :twisted:
-
No właśnie :roll: Ja już mam dość tych mrozów :evil:
-
:arrow: No to juz jestem po cwiczeniach :wink:
ale sie zmeczylam :P
mam nadzieje ze jutro zakwasy mnie nie chwyca :wink:
:arrow: zjadlam 2 sniadanko: kromke chleba i jajko na twardo,troszke keczupu,
i mialam ochote na cos slodkiego,wiec zjadlam troszke rodzynek :wink:
:arrow: dzis na obiad planuje zrobic sobie spaghetti 8)
juz nie moge sie doczekac,uwielbiam spagetti :wink:
-
Ja nie lubię spagetti, bo kiedyś, przez pewnien okres czasu u mnie w domu dzień w dzien na obiad było spagetti. I tak mi od tamtej pory zbrzydło, że do dzisiaj go nie lubię :P
-
a ja spagetti nie potrafię się oprzeć!!! niestety :oops: ale zawsze staram się albo zjeść malutko, albo zrobić własne, mało kaloryczne :D
ćwiczenia dobra rzecz, ja rok temu tez ćwiczyłam codziennie, teraz 2 razy w tygodniu joga i czasami rano (parę razy na tydzieć) małe ćwiczonka.
zobaczysz jak ten czas zleci, ani się obejżysz a bedzie 55!!!
-
:arrow: spaghetti bylo pyszne :wink:
mniam... mniam... :P
ale troszke malo go bylo :(
wiec wzielam sobie jeszcze kromke chleba z serkiem topionym,
teraz juz mi dobrze :wink:
:arrow: mam zamiar dzisiaj jeszcze na rowerku pojezdzic :wink:
PoZdRoWeCZka
-
witaj kaczuszko. No wasnie gdzie ta wiosna? mmm spagetii :) pychotka. No prosze jaki zapał cwiczenia juz przed południem wykonane a sie jeszcze zabierasz za rowerek póxniej. No ślicznie :) Oby tak dalej
Udanego wieczoru
pozdrawiam
8)
-
Kaczuszko wpadlam na momencik zlozyc Ci gratulacje i zyczyc dalszych dni udanego dietkowania :) Jak bede miala dostep do neciki znow w domu, to napisze cos wiecej, obiecuje 8)
Tymczasem zycze milego wieczorka i szybkiego oczekiwania na wiosne hihi ;)
Pozdrawiam cieplutko!
-
DzieN
(^_^) 21 kaczyszkowych zmagan z kilogramami (^_^)
rozpoczety :wink:
:arrow: jestem wlasnie po sniadaniu:ryz na mleku(mniammm) :wink:
kawe jeszcze dopijam :wink:
:arrow: mam zakwasy lekkie w nogach, za duzo wczoraj przez skakanke skakalam :x
ale mysle ze dam rade dzisiaj chociaz troszke pocwczyc :wink: i
-
:arrow: no to jestem juz po cwiczeniach
30minut intensywnego tanca
15minut mniej inensywnego tanca :wink:
10minut skokow na skakance
20minut cwiczen na brzuch,pupe,nogi i ramiona :P
jeszcze bym pozniej troszke na rowerku pojezdzila,jakies 30minut :wink:
jak bede tv ogladac,
wlasnie reklama 3bita w tv 8)
zjadlabym 8)
kupie sobie jak doje do 55 :wink:
:arrow: po obiedzie tez juz jestem
bylam bardzo glodna po cwiczeniach,
a czytalam ze cwiczeniach jak sie cos zje to wtedy duzo szybciej sie spala :wink:
zjadlam ziemniaki z sosem chinskim :wink:
mial byc ryz ale okazalo sie ze w domu ryzu nie ma :twisted:
co sie nigdy wczesniej nie zdazylo :wink:
ale z ziemniakami tez nie bylo takie zle :P
-
No pięknie pięnie :D Długo ćwiczysz :D A to prawda, że po ćwiczeniach szybciej się jedzonko spala, a to dlatego, że metabolizm się przyspiesza dzięki wysiłkowi :wink:
-
:arrow: przed chwila zjadlam knopersa :wink:
jak nie jestem na diecie to nigdy go nie jem :!:
zawsze wybieram cos wiekszego i bardziej kalorycznego :lol:
a on pyszniutki jest :wink:
:arrow: troszke jestem zmeczona po tych cwiczeniach,
lydki mnie bola,zmeczenie czuje w nogach,takie lekkie zakwasy :wink:
-
Witaj kaczuszko, aż miło czytać takie wzorowe odchudzania i pełen zapał ćwiczeń :) aż się rodzi chęć do dalszego trwania (mimo że cały czas mam zapał, to czytajac te wszystkie posty jeszcze bardziej sie chce :D ).
Dużo faktycznie ćwiczyłaś. Knoper faktycznie mała rzecz a na dieice cieszy, ja mam podobnie do Ciebie, ze jak nie jestem na deicie to bym pewnie wtbrała jakies wafelki i to nie te 100g tylko z 300g i bym je zjadła od razu, a tak na diecie wybiera sie te łsodkosci mniej kaloryczne i sie cieszymy nimi i delektujemy jak dzieci :)
Zyczę udanego popołudnia :)
Pozdrawiam serdecznie
8)
-
Hej ;]
Hehe ale mi narobilyscie smaka :) a ja tak dawno nie jadłam słodyczy ahh :roll: dam rade hehe ;)
Pozdrowienia :*
-
knopers dobra rzecz, choć ja uwielbiam wszelkie batoniki musli i nawet te z płatków kukurydzianych i nesquik itd...
ćwiczenia jak zwykle u ciebie na najwyższych obrotach :!: :!: :!: brawo
-
:arrow: ale jestem glodna :!: :twisted:
i nie wiem co mam zjesc mam do wyboru
albo goracy kubek
albo kromeczke chleba razowego :roll:
i nie wiem co wybrac :?
chyba zjem troszke chleba,a goracy kubek zostawie na czarna godzine :wink:
-
dobry i rozsądny wybór :) też bym tak wybrała :wink:
-
:arrow: a jakie pyszne bylo :P
zrobilam sobie grzanki,posmarowalam czosnkiem i serkiem topionym light z ziolami 8)
jutro zjem takie grzanki na sniadanie :wink:
:arrow: dziekuje dziewczyny za wsparcie
gdyby nie wy i ten pamietnik nie wytrzymalabym tak dlugo na dietce :wink:
to juz 21
i byla tylko jedna mala wpadka :!:
w zaden dzien sie nie objadlam :!:
to sukces
oby tak dalej
-
Kaczuszko wsparcie to podstawowa rzecz :wink: Ja też bym sobie bez pomocy dziewczyn nie dała rady sama :D Pozdrawiam :*
-
dzien
(^_^) 21 kaczuszkowych zmagan z kilogramami (^_^)
zakonczony pomyslenie :P
jestem wykonczona,ide juz spac :wink:
do jutra :P
-
po to tu wszystkie jesteśmy, żeby się wspierać i służyć radą, no i czasem dawać naganą ( ale tylko wtedy kiedy się należy :wink: ) bez tago było by naprawde trudno nam wszystkim!!! ja dowiedziałam sie tu mnustwa ciekawych rzeczy no i przedewszystkim jak odchudzać sie zdrowo!!!
mniam grzaneczki, aż mi ślinka cieknie
to też będzie dobry dzień :D
-
(^_^) dzien 22 rozpoczety (^_^)
:arrow: na sniadanie 2grzanki,i jeszcze dolozylam pol kromki chleba bo dalej bylam nienajedzona,no i kawa :wink:
:arrow: dalej strasznie mnie te lydki bola :twisted:
a najbardziej jak wstaje albo dluge siedze,katorga je ponownie rozruszac :?
dzisiaj nie bede tak intensywnie cwiczyc,
na rowerku pojezdze i kilka cwiczen zrobie :wink:
powodzonka dla wszystkich :P
-
Ja muszę się chyba wyrac do lekarza, bo zawsze jak rano wstaję to ledwo chodzę, tak mnie kręgosłup boli :? :? :? W ciągu dnia jest ok. Ale rano? Żyć się nie da...
Udango i miłego dnia Kaczuszko :D
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...aczuszki/9.gif
-
kaczuszko dzien dobry, a raczej juz dobry wieczór :) Na te łydki bolące to może faktycznie przystopuj z ćwiczeniami, aby nie zajechac ich na całego :) Pomasuj je delikatnie zrób lekki masaż, a jak to nie pomoze to moze jaks maścia posmaruj,,,ale to raczej bedzie z przesilenia mięsni, z intensywnego cwiczenia. Bo gorzej jak to bedzie trwac dlłuzej :?
Pozdrawiam i zycze kolejnych udanych dni w dietykowaniu
8)