-
Witaj Kaczuszko
Dzieki za wsparcie.Przeczytałam Twój pamiętnik - ładnie Ci kilogramki spadaja, wogóle mało ważysz, gdybym ja tyle ważyła to już chyba wcale by mnie nie było :D
Własnie najlepsza dieta to taka w której jje sie wszystko tylko w małych ilościach i nie wieczorem. Ja po tej diecie którą teraz stosuję zamierzam własnie tak robić- i mam nadzieję ze bedę miała takie sukcesy jak Ty
-
caly dzien dzis podjadam te haribo :?
w dodatku gardlo mnie boli,
i na chorubsko sie zbiera :cry:
dlatego dzis nie cwiczylam
jutro mam nadzieje ze poczuje sie lepiej :)
a miski oddam komukolwiek,zeby mnie juz jutro nie kusily :wink:
-
Żelki oddaj komuś koniecznie i następnym razem jak już musisz podżerać, to owocki, a nie żelusie :P
buzka :!:
-
[b]a ja nie choruję wogóle w tym roku!!! biorę witaminki, jem warzywka i owoce, nie przegrzewam się no i joga podobno też ma coś z tym wspólnego?!
żelki to nie tragednia!!!
trzymaj się cieplutko i nie daj się chorobie :!: :D
-
a ja nie dosc ze chora sie robie
to jeszcze ciagle mi zimno
to jest najgorsze :!:
watpie zeby to od diety bylo
bo wcale nie jem tak malo,
chyba juz taki zmarzluch jestem
ale to jest naprawde straszne :cry:
-
Też miałam problem marznących dłoni i stópek.. i w ogóle wciąż mi zimno było.
teraz, zwłaszcza jak siedze cały dzień i się uczę, piję non stop ciepłą herbatkę lub chociaż ciepłą wodę z cytrynką :D naprawdę pomaga :!:
-
koncz dzisiejszy dzien
nieudany w dietkowaniu :cry:
dlatego czekam juz na jutro :D
-
Kaczuszko zycze, zeby jutrzejszy dzien byl udany zarowno w dietkowaniu jak i pomyslny jesli chodzi o zdrowko.. :roll:
Nie daj sie chorobie, bierz witaminki i cieplo sie ubieraj! ;)
A zelki oddaj komus ;) Tylko nie mi hihi 8)
Buziaki i dobrej nocki! :*
-
jutro będzie lepiej, więc nie martw się Kaczuszko :D i powodzonka :!: :*
-
No pewnie, że jutro będzie ok :D
Ja też jestem niesamowity zmarźluch. Na dodatek u mnie w domu jest tak zimno, że dzisiaj miałam dosłownie sine palce u dłoni i zimne jak u trupa :shock: Tata się przeraził i zaraz farelke mi przyniósł. Szkoda, że ona tyle prądu pożera, bo bym sobie nią non stop grzała, ale niestety nie mogę, bo za duży rachunek przyjdzie. Nagrzewanie farelką daje tylko kilkuminutowy efekt ciepełka eh... ja juz chcę wiosnę!!
-
(^_^) dzien 27 (^_^)
:arrow: ja juz tez chce wiosne,
a jeszcze caly luty,
marzec tez jest zimny :?
:arrow: ale dzis zaczynam pelna para :wink:
nie wiem co z cwiczeniami,intensywnych nie bedzie bo mnie gardlo boli,
ale na rowerku na pewno pojezdze :wink:
:arrow: jestem juz po sniadaniu:
serek homogenizowany :wink:
-
dzięki za komenta w moim pamiętniczku :D zabiegane dni są fajne ale bez przesady. ja już mam dość !!
chcę już być na nartkach i się odprężyć, poszaleć na stoku :D wtedy też nie myśli się o jedzonku.. a o ile przyjemniej jest :!:
3maj kciuki żebym ze wszystkim zdażyła.. trochę się nie wyrabiam...
zmykam papa!
-
Kaczuszko ale zdrowko wazniejsze, wiec jesli dalej nie czujesz sie za dobrze, nie przesadzaj z cwiczeniami.. :roll: Bo co Ci przyjdzie z tego jak sie rozchorujesz i nasteony tydzien nie bedziesz mogla w ogole cwiczyc? ;)
Zycze szybkiego powrotu do pelni sil 8)
Buziaki!
-
juz jestem po cwiczeniach :wink:
50 minut :wink:
skakanka potrafi wypocic
no i taniec :P
musialam pocwiczyc bo mam wyrzuty sumienia po wczoraj :?
:arrow: dzis na obiad planuje jesc ryz :wink:
le jeszcze poczekam przynajmniej do 14 :)
-
Wpadłam z rewizytką ;)
Gratuluje straconych kg i życze dalszych sukcesów ;)
Mogę się do Was tu przyłączyć? :D
-
:arrow: stillness im nas wiecej tym lepiej :wink:
:arrow: a ja juz jestem po obiadku :wink:
pol woreczka ryzu
sos chinski
buraczki
pyszne bylo :wink:
znikam zaraz na zakupy :wink:
moze uda mi sie dizsiaj juz nic nie zjesc :lol:
-
no proszę i już wszystko w normie - uściski cieplutkie w celu ogrzania przesyłam!!!
-
Ja na zakupy tez muszę się wybrać, ale po jakies kosmetyki, bo wszystko mi się pokończyło :lol: Co prawda puki co czasu nie mam, ale może w weekend :wink:
Miłego popołudnia :*
-
Jeeejku... pół woreczka ryżu? Jak Ty to robisz? :D Ryż to niestety to, do czego mam ogromną słabość i mogłabym jeść jeść i jeść... :(
Pozdrawiam :)
-
Kaczuszko brawo, tak trzymac z tym ryzem 8) To chyba wlasnie caly sukces udanej diety - jesc polowe.. :roll:
A swoja droga mogliby wyprodukowac takie woreczki po 50 g - specjalnie dla odchudzajacych sie.. hmm.. moze napisze w tej sprawie do jakiegos producenta ryzu? ;)
Dobrej nocki i owocnego wtorku! 8)
-
HEJ kaczuszko 123
fajny pamiętniczek. :wink:
Nareszcie mam czas aby wpaść do Ciebie. Ładnie dietkujesz. :lol: ,Pamiętniczek to fajna rzecz bo można wszystko zapisywać. Ryż -pyszota :lol: , narobiłam sobie apetytu, wiem że o 12 w nocy to trochę niebardzo, ale oczywiście nic nie zjem, bo znowu nie jem po 18 ale jestem głodna, mam nadzieję żejutro będzie lepiej i będę wieczorkiem mniej głodna.Ale mam ochotę na ryż :lol: , omal nie zjadłam zupki chińskiej, ale powiedziałam NIE i dałam radę. Szło mi dobrze ale w domku trochę się rozjadłam, no nie jakoś bardzo ale znowu muszę przyzwyczajać się do dietki, a ostatnio tak do niej przywykłam ,żę mnie do jedzonka po 18 nie ciągneło. :wink: .
Idę spać.Ten dzień zaliczam na plus w odchudzanku. :D
Już nie mogę doczekac się śniadanka :wink: .Ale dziś dałam radę.
Wpadnę jutro. :P
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...181/weight.png
-
wczoraj juz nic nie zjadlam :wink:
czyli malusko zjadlam
ale wypilam 2 piwa :?
te piwa mnie zgubia....
ide jesc sniadanie :)
bo jestem bardzo glodna :wink:
-
Witaj!Jestem u ciebie po raz pierwszy, chociaz poczytalam troszke o twoim dietkowaniu i bravo bravo
Co do piwka, to tez lubię, chyba nic sie nie stało, przeciez nie można sobie wszytskiego odmawiać :P :lol: Lepsze 2 niż więcej, a kontakty trzeba utrzymywać
Buziaczki
-
:arrow: masz racje eyka piwko to duza przyjemnosc,
lepiej piwo pic niz siedziec w domu i sie objadac
ja tam wole na wiecory znikac z domu
wtedy latwiej mi sie odchudzac :wink:
:arrow: a ja juz jestem po sniadaniu
jedna mala kromka z serkiem topionym ( light oczywiscie)
i jogurt jagodowy
nie za smaczny byl ten jogurt
ale lodowka swieci pustkami :twisted:
:arrow: czuje sie zmeczona,nie wiem czemu
nie mam sil na cwiczenia
ale musze dac rade :!:
chociaz troszke :!:
bo jak studia sie zaczna
bede miala malo czasu na cwiczonka :?
-
[b] :arrow: 2 sniadanie:[/b
]budyn w kubku
taki goracy kubek na wodzie :wink:
calkiem calkiem :wink:
zreszta jak jestem na diecie to wszystko mi smakuje 8)
:arrow: obiad:
2kluski na parze polane odrobina jogurtu jagodowego
tez calkiem calkiem :wink:
:arrow: przekaska
2 ciasteczka kruche
one nie byly calkiem calkiem
tylko byly przepyszne :roll:
:arrow: jeszcze dzisiaj nie cwiczylam,
ale zaraz planuje wsiasc na rowerek :wink:
-
A jakie to kluski, czyżby makaron :?: Chociaż nie sądzę, bo dwiema świderkami (mój ulubiony) to chyba sie nie najjesz :P :lol:
Moją ulubioną potrawą jest makaron z jogurtem mniam mniam
A za ćwiczonka proszę sie brać, ja właśnie idę 30 minut - to mój cel, plus 3 serie brzuszków po 100, ale nie wiem, czy dam radę, bo po wczorajszycvh cwiczeniach mam lightowe zakwasy. :oops: :cry:
Buziaczki
-
Jak tam jak tam? :D Budyń? Jejku jak ja to kocham... bardzo dużo kalorii mają te na wodzie? :> Bo nawet nie sprawdzałam. Kluski na patze? To też kocham... Jak moja babcia narobi całą miche z jagodami to po prostu nic tylko siedzieć i w siebie wpychać :D Piwko? Bleeeh... niecierpie (z wyjątkiem Redd'sika :P )... a pozatym nie wolno mi bo nie mam jeszcze 18... czasem mam ochote na winko, ale niestety... jeszcze 3 lata ;)
-
Kaczuszko -GRATULACJE !!! :)
Super Tobie idzie...ja tez chce juz schudnac...ale wiem..do tego trzeba czasu...ja w sumie sie odchudzam od paru dni -ale tak oficjalnie to zaczynam od 1lutego (te dni to byly takie przyzwyczajenie sie - i mam nadzieje ,ze dam rade)
Pzdr :)
-
No i dalej nie wiem, czym są i z czego składaja sie te wspaniałe kluski :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :lol: :o :shock: :D
-
:arrow: eyka to sa kluski ktore kupuje w opakowaniu w sklepie,
takie biale dosyc duze,z mleka,maki i drozdzy i nie wiem jeszcze z czego.
i nie mam tez pojecia ile maja kalorii,
zjadlam je bo wszyscy je jedli i byly na obiad
troszke urozmaicenia sie przyda :wink:
a zjadlam tylko 2.
:arrow: stillness nie mam pojeia ile taki budyn ma kalorii,
mam nadzieje ze malo,
wszystkie te rzeczy typu goracy kubek sa malokaloryczne
zreszta ja kalorii nie licze,
a jem polowe mniej :wink:
:arrow: jestem po cwiczeniach :wink:
cwiczylam godzine
na rowerku stacjonarnym.
i to co zawsze,czyli cwiczonka na
brzuch, ramiona, nogi i pupe :P
:arrow: teraz niedawno zjadlam pol zupki diabolo pomidoro.
ale jakos tak korci mnie jedzenie :(
boje sie ze podjem
dlatego weszlam na forum
musze sobie znalesc jakies zajecie
zeby nie dac sie jedzeniu :!:
-
Mi ssanie zacznie się zapewne około 22-giej i NIE WIEM CO ZROBIĘ, ale staram sie myśleć, ze jestem bardzo najedzona, wszak zjadłam jogurt i jabłko.
Gratuluję jazdy na rowerku, masz szczęście, ze go masz.Ja o marzę o stacjonarnym, ale nie na to mieszkanie, zająłby połowę. A jak sobie radzisz, kiedy wieczorem dopada cie głód.
Tylko nie mów, ze idziesz spać, bo ja potrafię sie w nocy budzić z głodu :oops: :cry:
-
eyka
no
ja tez tak mam
potrafie sie zwlec z lozka i zejsc do kuchn i sie najesc :oops:
ale walcze
nie chce zaprzepascic tylu dni.
dzis jest 28 dzien mojej diety :wink:
a podjadlam jakies 2-3 razy troszke za duzo :roll:
jak sie pojde teraz najesc to bede smutna i zla na siebie :?
a czytanie forum bardzo mi pomaga :lol:
-
No mi tez pomaga, ale cholernie sie boję jak zacznie mnie ssać :oops: :roll:
A tak wogle to ile już schudłaś :?: :P Mogłabym przejrzeć twój pamiętnik, ale mam lenia :? :lol:
-
aaa
bo mam problem z moim tickerkiem
znowu go nie widac :cry:
a ja go widze,
a nie wiem co reszta widzi :twisted:
a tak bym chciala zeby moj tikerek bylo widac
bo to tak ladnie wygladae
nie mam pojecia dlaeczego go nie widac
wkurza mnie to :!: :twisted: :twisted:
schudlam juz 4kg
z czego bardzo sie ciesze :wink:
na 28 dni 4kg to dobry winik4kg
tym bardziej ze sie nie glodze,
wiec suuuper :P
teraz najbardziej boje sie zastoju wagi
na 57kg zawsze waga sie zatrzymuje :(
-
Tikerek widać i te 57 ładnie wygląda-naprawdę. Bardzo dobrą masz dietkę skoro nie chodzisz głodna. Pytałaś mnie o wzrost: 171, ale o tym pisałam u siebie, dlatego zapraszam na post eyki 8) :lol:
Jaki masz przykłądowy jadłospis, tzn. śniadanie , obiad i kolację :P 8)
-
[size=18]Chyba przesadziłam z tym niebieskim -SORKI :lol: :roll: :wink: [/size]
-
:arrow: jem male sniadanko
nawet biale pieczywo jem,
jesli nie ma razowego w domu,
obiad jem normalny
ale tez pomniejszony :wink:
rosolu w niedziele nie jem
i jak sa 2 dania to zawsze rezygnuje z zupy :wink:
2danie bardziej mnie syci :P
i mala kolacyjke :wink:
:arrow: czytalam twoj pamietniczek
ale ten wzrost przeoczylam :wink:
to by bardzo ladnie wazysz jak na swoj wzrost
ja bym sie na twoim miejscu nie odchudzala
no ale czasami osoby waza tyle samo przy tym samym wzroscie
a jedna wyglada chudziej niz druga :P
-
4 kg w 4 tygodnie to jak najbardziej prawidłowo, i to bez rygirystycznej diety - brawo!!! będzie ci łatwiej utrzymać wagę!!!
-
no to dzis juz nic nie zjem
czuje to w kosciach :wink:
ze nie pomkne do tej kuchni
(*_*) dzien 28 zakonczony :P (*_*)
-
Właściwie wpadłam tylko, żeby życzyć miłego dietkowego dnia :* :)