Hej Kaczuszko
Tez mam problemy z łydką... ale jedną.. lewą.. heheh ;] nie wiem czemu tak :P
Dzisiaj nie ćwiczyłam na orbitreku więc jutro już pewnie nie będzie tak bolało ;) Tobie też właśnie radze przystopować i lajcik ;]
buziaki :*
Wersja do druku
Hej Kaczuszko
Tez mam problemy z łydką... ale jedną.. lewą.. heheh ;] nie wiem czemu tak :P
Dzisiaj nie ćwiczyłam na orbitreku więc jutro już pewnie nie będzie tak bolało ;) Tobie też właśnie radze przystopować i lajcik ;]
buziaki :*
mniw za to łapią skurce w lewej łydce podczas ćwiczeń, nie wiem co zrobić?! zażywam witaminy bo to podobno z braku p lub mg nie wiem :?
Witam kaczuszko :D
Jesli lydka boli to trzeba zrobic chwilke przerwy w skakaniu.. zawsze mozesz wtedy pocwiczyc inne partie ciala :) Lepiej nie przesadzac, byle szybko, ale cierpliwie i zdrowo dochodzic do celu :)
I patka ma chyba racje z tym magnezem.. Ja sobie dzis kupilam witaminki do rozpuszczania polecane przy wzmozonym wysilku fizycznym, bo po wyjsciu z fitnessu cos mi slabo bylo.. :roll:
Dobrej nocki zycze i udanego czwartku! :)
Kaczuszko udanego dnia
pozdrawiam cieplutko
8)
Gdzieś nam się ta Kaczuszka zapodziała...
No własnie gdzie jestes kaczuszko?
ale mialam zabiegany dzien :roll:
:arrow: wczoraj ze zlosci podjadlam :twisted:
bylam taka zla :!:
od razu sie przyznaje bez bicia ze byl hamburger,chrupki i biszkopty :oops:
i to o 21 :!:
moja 1 powazna wpadka :oops:
:arrow: dzisiaj bylam caly dzien na zakupach,
a wiadanie wiadomo jak na zakupach to sie nie jadlo
na sniadanie zjadlam serek homogenizowany,pol banana
potem troszke suchej bulki
a jak wrocilam to zjadlam pieczarki z patelni i tez troszke bulki z mielonka.
juz nic nie bede dzisiaj jadla :!:
w sumie to nie jestem gloda :wink:
chcialam za ten wczorajszy dzien zrobic sobie calodniowa glodowe,ale ciezko jakos tak w zime,latem milatwiej,
:arrow: lydki juz prawie nie bola,od jutra moge zaczac cwiczyc :wink:
a planowalam na piatek wazenie
a piatek juz jutro :evil:
a po takim tygodniu :x
jakos bedzie ciezko o kg mniej :(
Witaj Kaczusia :*
Nooo, nie przejmuj sie wpadkami, co nas nei zabije to wzmocni ;-)
A na bolace lydki proponuje....cwiczenia
pare dni poboli, ale kondycja super, wiem,bo sama probowalam :-)
Ja za to sie duzo rozciagam, bo nie che nyc jak paralityk, a pozatym najwiecej operacji stawu biodrowego jest z brau ruchu i wynikiem malej gibkosci :-)
Co jak co, ale nawet przy mojej wadze jestem bardzo rozciagnieta, duzo moich kolezanek nei umie zrobic takich rzeczy jak ja ze swoim cialem :-)
Trzymam kciuki
Oj Kaczuszko, myślę, że ta jedna wpadka tak bardzo Ci nie zaszkodzi. Poza tym dzisiaj nabiegałaś się po sklepach :wink: Pozdrawiam :*
(^_^) dzien 24(^_^)
mam nadzieje ze tym razem wroce do normalnej dietki
i odzskam rownowage
bo od 2dni nie mam jakos ochoty na odchudzanie
chce byc szczupla,ale nie chce mi sie odchudzac
chce byc taka jak moje kolezani :!:
idem jesc sniadanko :wink:
dietetyczne oczywiscie
nie takie jak moje kolezanki :twisted:
Kaczuszko, powiedz, ile Ty ważysz? bo mamy tyle samo wzrostu.. :P i może jeśli by się okazało, że ważymy podobnie, to byśmy razem walczyły, co?? :D co Ty na to? :D
:arrow: helo helo kassik :wink:
:arrow: waze 58kg :?
a nie widac na ticketo bym byla w 7nerku?
bo ja widze mojego tickerka.
wiec ty chyba tez,bo sie juz wystraszylam.
tez bym juz chciala wazyc 55kg :roll:
az ci zazdroszcze
przy 55 nie wygladam juz jak slon,tylko jak dziewczyna.
jak wazylam 55 to bylo mi za duzo,nawet jak schudlam do 52 :evil:
teraz to bym byla w 7 niebie.
ale razem damy rade :wink: :*
Ale my nie widzimy Twojego tickerka...
:arrow: na sniadanie zjadlam peree z kubeczka :lol:
bo nic w tym domu ciekawego nie umialam znalesc.
:arrow: na 2 sniadanie zjadlam 2polowki brzoskwini z puszki :wink:
:arrow: o niedawno zjadlam obiad:
fryki z piekarnika + keczup
parowka cienka
frytki z piekarnika sa takie sobie :?
ale trudno :?
:arrow: pije teraz kawe, i jestem pelna,potem ide pocwiczyc,juz 2 dni chyba nie cwiczylam :!:
nieladnie sie tak obijac :twisted:
nie widzimy Twojego tickerka :!:
spróbuj jeszcze raz go wkleić :D
co do wagi, to chyba mamy identycznie :D też już przy 55 wyglądam jak dziewczyna, a nie jak słoń.. ale przy 52 kg by było supcio :D :D :D
pozdroweczki !!!!!!!!!! :*
no coz :?
nie wiem co z tym moim tickerem czemu go nie widac,
a robie wszystko tak jak trzeba
nie mam pojecia co mam zrobic a chce miec tickerka :!:
:D :D :D już go masz :D :D :D
miłego weekendu :D :!: i chudego przed wszystkim 8)
no prosze jaka byłaś dziś grzeczna, aż miło popatrzeć!!!
oby weekend był równie udany :D
o :!: patka007 :!: widzę, że znasz odpowiedź na moje pytanko... :D
chodzi o to jak to zrobić, żeby właśnie nie pokazywał się cały link, a tylko np. "oto moje zmagania" :D
a Kaczuszkę pozdrawiam w jej pamiętniczku serdecznie :D :*
to 24 dzien zakonczony :P
nic juz potem nie zjadlam
ale 2 piwa wypilam
ale piw nie jest szkoda :wink:
wole przepic niz przejesc
i jeszcze dodatkowo w super towarzystwie
a przejedam sama :wink:
dobranoc wszystkim :wink:
Kaczuszko piwo jest dobre na nerki i raz na jakis czas nie zaszkodzi ;) zwlaszcza w dobrym towarzystwie 8)
Widze, ze sie poprawilas z tymi frytkami - brawo! Wiem, ze z piekarnika to nie to samo, ale cos za cos :roll:
Juz niedlugo bedziesz wygladac jeszcze lepiej niz Twoje kolezanki, bo oprocz super figurki bedziesz promieniowac szczesciem, ze Ci sie udalo :D
Buziaki i udanego dietetycznego weekendu ;)
(^_^) dzien 25 (^_^)
:arrow: kolejny kg mniej :P
waze juz 57kg
jak to fajnie wyglada :P
schudlam juz 4kg :!: :!: :!:
a to duzo :wink:
:arrow: w biodrach mam 94cm,czyli kolejny cm mniej :wink:
:arrow: na 57kg zawsze waga mi sie zatrzymuje :twisted:
mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie :!:
:arrow: jestem juz po sniadaniu,
zjadlam jakies 3/4 bulki z serkiem topionym light i ogorkiem konserwowym,
troche nutelii :oops:
ale czekolada to najzdrowszy slodycz :wink:
może ja też będę się odchudzać do 53.. bo mniej to może nie będzie takie dobre :roll:
widzę, że idzie Ci dobrze i kilogramków ubywa :D 3maj tak dalej :!: powodzonka :!:
ja marze zeby meic 53kg :!:
potem powolutku bym chciala chudnac dalej,o ile sil i checi mi wystarczy,
ale najwazniejsze zebym nie tyla,chudnac nie musze ale tyc nie moge :!:
ojej jak super :) Fajnie, że kolejny kilogramek poszedł w zapomnienie ;] same sukcesy u Was dziewczyny.. oby tak dalej :*
pozdrawiam ;)
:arrow: jestem juz po obiedzie :wink:
fielet z kurczaka z sosem miodowo-musztardowym
pol woreczka ryzu
pyszniutkie :wink:
:arrow: jestem wykonczona po sobotnim sprzataniu :?
nie wiem kiedy znajde czas na cwiczenia,
ale sprzatajac tez sie duzo kalorii spala :wink:
a tera widac moj tickerek :?:
ciagle probuje go wkleic do profilu towarzyskiego, i sie wkleja ale gdy znowu wchdoze na profil to nie ma calego kodu,jak by sie urywal :twisted:
a ja widze moj tickerek caly czas :?
dziwne to jest :?
ja widze Twoj tickerek :D
i bardzo ladnie spadaja z niego kolejne kilogramy 8)
udanego dietkowego weekendu :) buziak
Gratuluje zrzuconych Kg :) No z kazdym kilogramem to blizej celu :)
Pozdrawiam...
:arrow: znowu zjadlam troche nutelli :?
nie wytrzymalabym bez czegos czekoladowego,
juz nie mam ochoty na wiecej :wink:
:arrow: ale godzinke cwiczylam,wlasnie przed chwila skonczylam :wink:
wiec mysle ze odpracowalam ta czekolade :roll:
:arrow: glodna torszke jestem,wiec zjem sobie zaraz goracy kubek,
100ml ma tylko 28kcal.
to malusio
kiedy jestem na diecie,wszystko mi smakuje :P
A ja jestem świeżo po ćwczeniach i puki co głodu nie czuję :D Ale lada moment pewnie mnie złapie.
Nutellę na pewno spaliłaś :D
Miłego wieczorka bez podjadania ;] :wink:
dziękuję że wykazujesz się pełnym zrozumieniem dla mojego problemu i za odwiedziny na mioim wątku
pozdrawiam
czy mogłabys mi pomóc wstawić wykresik odchudzania tzn napisać jak TO :) sie robi
dzisiejszy dzien sie juz nieciekawie zaczal :x
:arrow: sniadanie:
2kromki chleba ciemnego z serkiem topionym light
knopers
i zelki haribo :oops: kilka w sumie ale moglam z nimi poczekac chociaz do popoludnia,
ale jak widze jakiekolwiek zelki to nie umiem sie opanowac :?
ja czesto jem cos slodkiego, a chudne :wink:
i to jest super,
niczego sobie nie odmawiam,tylko jem duzo mniej i to jest fajne :!:
ale dzisiaj ze slodkosciami przesadzilam :twisted:
dzisiaj tylko obiad jeszcze :!:
Kaczuszko, poprosze linka do ćwiczeń pilatesa :!: pliss :D
Oj Kaczuszko nie pzresadzasz Ty czasem? Kilka żelków to nie tragedia! Boza tym one wcale nie mają tak dużo kalorii :wink:
Miłego dnia :D
Kaczuszko, kilka żelków to nie tragedia :!:
Potraktuj to jak nagrodę za inne wyrzeczenia i teraz się trzymaj dietki dalej..
POWODZONKA :D
dziękuję za linka do ćwiczeń :!: :*